« poprzedni wątek | następny wątek » |
91. Data: 2004-04-08 09:34:20
Temat: Odp: cos na koty :)
Użytkownik Dziadek <d...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:c...@n...Dziadek.priv.pl...
> Ja tam koty zabijam wzrokiem, mojego Cosmo kilka razy dziennie, zwłaszcza
po
> zejściu z moich kolan, na których zostaje połowa jego sierści. Jak on to
> robi że mimo to jest wciąż w pełnym futrze?
Gdyby to było wiadome jak one to robią, to nie byłoby łysych na świecie (:-)
Pozdrawiam - Jagoda (jeszcze bez kota , ale z nadzieją że wkrótce go
dostanie).
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
92. Data: 2004-04-08 10:38:31
Temat: Odp: koteczki
Użytkownik Michal Misiurewicz <m...@i...rr.com> w wiadomości do
grup dyskusyjnych napisał:V%J9c.84473$8...@f...columbus.rr.com...
>, i porozmawiajmy o kwiatkach. Bylo dzis u mnie
> +25 C, wiosna pedzi jak szalona.
>
> Pozdrowienia,
> Michal
Wiosna? Toż to upalne lato ... W marcu 25 st C ???
U nas ciągle o 20 stopni mniej. Brrr.
Pozdrawiam - Jagoda
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
93. Data: 2004-04-08 13:18:10
Temat: Re: koteczki"Jagoda" <b...@g...pl> wrote in message news:c53a3s$r2v$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Wiosna? Toż to upalne lato ... W marcu 25 st C ???
Lato to jest co najmniej 30 C :-)
Pozdrowienia,
Michal
--
Michal Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
94. Data: 2004-04-08 18:02:30
Temat: Re: cos na koty :)W news:c536bg$8a6$1@nemesis.news.tpi.pl,
Jagoda napisał(a):
> Gdyby to było wiadome jak one to robią, to nie byłoby łysych na
> świecie (:-)
>
> Pozdrawiam - Jagoda (jeszcze bez kota , ale z nadzieją że wkrótce go
> dostanie).
Jak dostaniesz kota to nie wiem czy dalej będziesz tak sensownie na grupie
pisać, zastanów się
--
Pozdrawiam ciepło
Dziadek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
95. Data: 2004-04-19 19:40:12
Temat: Re: koty a ptaki: jeszcze cośWitaj T.W.!
W Twoim liście przeczytałem:
TW> Charakterystyczne, jak często przeciwnicy kotow wytaczają argument
TW> straszliwych szkód, jakie koty wyrządzają w populacji ptaków.
To fakt, że wyrządzają. Często widzę moja kotkę z ptakiem w zębach.
Widuję też gniazda w moim ogrodzie zniszczone przez koty. W czasie gdy
mlode wylatują z budek lęgowych przeżywam niemal tragedię gdy widzę
kotkę w akcji.
Zabić kotkę czy wyganiać ptaki z ogrodu?
TW> Pozdrawiam gorzko,
TW> zachęcając do refleksji
Dzięki za zachecenie. To było mi potrzebne przed zasnięciem.
--
Pozdrawiam,
Krzysztof Marusiński
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
96. Data: 2004-04-19 20:21:29
Temat: Re: koty a ptaki: jeszcze cośTo fakt, że wyrządzają. Często widzę moja kotkę z ptakiem w zębach.
Widuję też gniazda w moim ogrodzie zniszczone przez koty. W czasie gdy
mlode wylatują z budek lęgowych przeżywam niemal tragedię gdy widzę
kotkę w akcji.
Zabić kotkę czy wyganiać ptaki z ogrodu?
TW> Pozdrawiam gorzko,
TW> zachęcając do refleksji
Dzięki za zachecenie. To było mi potrzebne przed zasnięciem.
--
Pozdrawiam,
Krzysztof Marusiński
Rano przygarnij pieska;-)
Dobranoc życzy boletus
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
97. Data: 2004-04-19 20:34:07
Temat: Re: koty a ptaki: jeszcze coś
TW> Charakterystyczne, jak często przeciwnicy kotow wytaczają argument
TW> straszliwych szkód, jakie koty wyrządzają w populacji ptaków.
To fakt, że wyrządzają. Często widzę moja kotkę z ptakiem w zębach.
Widuję też gniazda w moim ogrodzie zniszczone przez koty. W czasie gdy
mlode wylatują z budek lęgowych przeżywam niemal tragedię gdy widzę
kotkę w akcji.
Zabić kotkę czy wyganiać ptaki z ogrodu?
TW> Pozdrawiam gorzko,
TW> zachęcając do refleksji
Dzięki za zachecenie. To było mi potrzebne przed zasnięciem.
--
Pozdrawiam,
Krzysztof Marusiński
Jest to temat woda i też często sinad tym zastanawiam. Ale ja nie
wyganiam ani jednego ani drugiego z ogrodu gdzyż jest on dla wszystkich. Na
pniach drzew pozakładałam siatki aby koty nie mógły się dostać do gniazd a
te piskleta które wypadną z gniazd ... no cóż i tak by zgineły bo nie wiem
do którego włożyć z powrotem. Ja uważam że tam gdzie nie ma kota w obejściu
tam jest smutno bo cóż warte jest życie bez mruczenia ... ;-)
Miłka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
98. Data: 2004-04-19 20:38:23
Temat: Re: koty a ptaki: jeszcze coś> Rano przygarnij pieska;-)
>
> Dobranoc życzy boletus
O tak żeby Ci zaczoł kopać doły pod krzewami i opsikiwać iglaki, a z pieknym
trawnikiem możesz się pożegnać gdzyż zostanie zryty wzdłuż ogrodzienia !!!
Krzysztof nie rób tego .... błagam !!!
Ostrzega Miłka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
99. Data: 2004-04-19 20:45:07
Temat: Re: koty a ptaki: jeszcze coś> O tak żeby Ci zaczoł kopać doły pod krzewami i opsikiwać iglaki, a z
pieknym
> trawnikiem możesz się pożegnać gdzyż zostanie zryty wzdłuż ogrodzienia !!!
> Krzysztof nie rób tego .... błagam !!!
> Ostrzega Miłka
Znając Krzysztofa, sprowadzi mądrego pieska.
Pozdrawia ptasio boletus
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
100. Data: 2004-04-19 20:48:23
Temat: Re: koty a ptaki: jeszcze coś
> Znając Krzysztofa, sprowadzi mądrego pieska.
>
> Pozdrawia ptasio boletus
I co ten mądry piesek będzie się wstrzymywał z sikaniem na trawnik a tylko
wychodził po za teren na kupanie ? Niesądzę ... po takim trawniku nikogo nie
zachęcę do chodzenia boso po rosie ... hehehe
Miłka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |