Strona główna Grupy pl.sci.psychologia czego oczekują faceci ?

Grupy

Szukaj w grupach

 

czego oczekują faceci ?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 81


« poprzedni wątek następny wątek »

31. Data: 2000-10-06 12:47:30

Temat: Re: Odp: czego oczekują faceci ?
Od: n...@p...ninka.net szukaj wiadomości tego autora

"zuza" <z...@p...wprost.pl> writes:


> po drugie :
> pracuję praktycznie z samymi facetami (9 osób w pokoju w tym jedna kobieta
> czyli ja) i poniewaz sie do mnie przyzwyczaili więc nie krępują się i całymi
> dniami mam okazje wysłuchiwac opowieści o ich żonach, dziewczynach,
> panienkach i.t.d. Znam więc męski punkt widzenia, i czasem chce mi się
> żygać.
> przedział wiekowy moich kolegów to 20-40 lat

Hm.. ja tez pracuje z samymi facetami (stosunek kobiet do facetow w
moim dziale jest 1:30) wlasciwie... i wiem jak to jest.
Niemniej nigdy mi specjalnie takie gadki nie przeszkadzaly.
Poza tym zawsze lubilam fakt, ze traktowano mnie jako kumpla i
rownorzednego partnera, dzieki czemu nie nudzilam sie spedzajac czas
na wysluchiwaniu durnych pogaduch o dzieciahc, domu, pieluchach i co
ugotowac na obiad itp. bzdety.


> Ja wyszłam za mąż bo kochalam tego faceta ( i dalej go kocham co właśnie
> stanowi problem , bo zranił mnie za bardzo- podkreslam ZA BARDZO)

a co ci wlasciwie zrobil?


> i prawdą jest że zawsze w każdym sporze, każdej kłótni, każdej sprzeczce
> (naprawdę kazdej !!!!!!!) zawsze ostatnim argumentem jest sprawa mojego
> wyglądu. NIe jestem i nigdy nie bylam ideałem kobiecej urody, ale zawsze
> siebie akceptowałam, mam wielu przyjaciół i mogłabym być szczęśliwa.
> Również "wiedzialy gały co brały" - az tak bardzo sie nie zmieniłam.
> Jak już brak argumentów to zawsze jeszcze można mi dokopać

Nie no jesli faktycznie to jest zawsze ostatni argument to ten twoj
maz jest po prostu swinia.
Inaczej tego nazwac nie mozna.


> W najczarniejszych snach nie przyszłoby mi do głowy , że właśnie to moze
> stanąć między nami

Hm... cos podejrzewam ze skoro TO zaczelo stanowic kosc
niezgody... hm.. to moze twoj mauzonek blizej interesuje sie jakas
paniena ktora wyglada lepiej od ciebie i jest mlodsza o iles tam lat,
i chcac nie chcac myslac caly czas o niej porownuje Ciebie do niej..?


> Ale nie pozwolę aby moja wartość była mierzona kilogramami, centymetrami i
> innymi tego typu miernikami .AMEN

I slusznie, bo w kilogramach mierzy sie wage a centymetrach dlugosc
:)))

> Jestem człowiekim, potrafię naprawde wiele z siebie dać, wiele wybaczam i
> staram sie rozumieć -chciałabym , żeby ON TO DECENIŁ.

Hm....to moze czas na zmiane taktyki?
przestan wybaczac i zlazic mu z drogi, wypnij sie na niego i daj do
zrozumienia ze ci nie zalezy.

To czasem przynosi zbawcze efekty w mysl zasady, ze "ten tylko sie
dowie kto cie stracil".

Poza tym nie przejmuj sie, na jednym facecie swiat sie nie konczy
nawet jesli ten facet to twoj maz i masz z nim dzieci.

Wiecej dystansu do siebie i do zycia.. pomaga.

--
Nina Mazur Miller
n...@p...ninka.net
http://pierdol.ninka.net/~ninka/
http://supersonic.plukwa.net/~ninka/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


32. Data: 2000-10-06 12:49:01

Temat: Re: czego oczekują faceci ?
Od: n...@p...ninka.net szukaj wiadomości tego autora

"Zbigniew Ptak" <g...@p...arena.pl> writes:

> W takim razie przekwitasz kobieto. Trzeba zadbać o nerki i pęcherz
> moczowy polecałbym mieszanki ziołowe.
> Zagrożeniem jest też osteoropoza ( trzeba uzupełnić wapno w organiźmie).
> To że Twój małżonek zrobił karierę Twoim kosztem?.
> No cóż jak to mówią lepiej być osłem niż koniem.

A ja smiem twierdzic, ze lepiej byc koniem niz idiota...

--
Nina Mazur Miller
n...@p...ninka.net
http://pierdol.ninka.net/~ninka/
http://supersonic.plukwa.net/~ninka/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


33. Data: 2000-10-06 12:50:26

Temat: Odp: czego oczekują faceci ?
Od: "zuza" <z...@p...wprost.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik Zbigniew Ptak <g...@p...arena.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:8rkdrk$94n$...@n...tpi.pl...
>
> W takim razie przekwitasz kobieto. Trzeba zadbać o nerki i pęcherz
> moczowy polecałbym mieszanki ziołowe.
> Zagrożeniem jest też osteoropoza ( trzeba uzupełnić wapno w organiźmie).
> To że Twój małżonek zrobił karierę Twoim kosztem?.
> No cóż jak to mówią lepiej być osłem niż koniem.
>
to jakies brednie
skad Ty wyciagasz takie wnioski ?
a jesli chodzi o kariere to raczej ja ją zrobiłam
nie umiesz czytać czy co ?


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


34. Data: 2000-10-06 12:51:42

Temat: Odp: czego oczekują faceci ?
Od: "zuza" <z...@p...wprost.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik Piotrek. M <p...@p...com.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:8rke7i$a6a$...@n...tpi.pl...
>
> Zbigniew Ptak napisał(a) w wiadomości: <8rkdrk$94n$1@news.tpi.pl>...
> >
> >W takim razie przekwitasz kobieto. Trzeba zadbać o nerki i pęcherz
> >moczowy polecałbym mieszanki ziołowe.
> >Zagrożeniem jest też osteoropoza ( trzeba uzupełnić wapno w organiźmie).
> > To że Twój małżonek zrobił karierę Twoim kosztem?.
> >No cóż jak to mówią lepiej być osłem niż koniem.
> >
>
>
> No cóż, mentalnie dołączyłeś do grona Ani Lipek i Kamila Dziubka i w moim
> komputerze (dzięki czemuś co nazywa sie filtrem) trafiasz do
śmietnika.....
>
>
dzięki
ja niestety nie umiem używać filtra - jestem nowicjuszem na newsach
pozdrawiam
zuza



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


35. Data: 2000-10-06 12:52:43

Temat: Odp: czego oczekują faceci ?
Od: "zuza" <z...@p...wprost.pl> szukaj wiadomości tego autora

no teraz to juz zbaraniałam
??????????????????????
Użytkownik Zbigniew Ptak <g...@p...arena.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:8rkfn5$dva$...@n...tpi.pl...
> Co mi tam. Do śmietnika też można się przyzwyczaić.
> Z reguły nie lubię się rozpisywać.
>
> Z moich obserwacji wynika iż wiele problemów w tym
> i osobistych które nas dotykają tkwią w nas samych.
> Przyczyn jest wiele praca, szef, koledzy, koleżanki,dom, mąż, dzieci,
> rodzina bliższa i dalsza, niespełnione mażenia i oczekiwania, niewłaściwa
> dieta inne....
> Wszystko to kumuluje się w naszym organiźmie w postaci toksyn, złogów. I
> dobrze jest dokąd organizm (nerki!, wątroba!, pęcherz! właśnie w takiej
> kolejności!) radzą sobie z tym balastem.
>
> Sposobów na odreagowanie jest wiele:
> 1. zmiana środowiska,
> 2. zmiana partnera,
> 3. długotrwały wypoczynek,
> 4. zmiana diety,
> 5. zmiana nawyków, w tym myślenia,
> inne...
>
> Najlepsze efekty daje zapewne połączenie 1 z innymi sposobami.
> Kogo na to stać w praktyce?. A zwłaszcza w konieczności
> opieki nad dziećmi?
> Ja proponuję Ci Zuza oczyść swój organizm!!! to jest warunkiem
> powrotu do równowagi biochemicznej a więc i psycho-fizycznej.
> Dużo śpij!
> A czy zrobisz to ziołami w połączeniu z jakimś dłuższym wypoczynkiem,
zmianą
> środowiska, długie spacery w parku lesie
> z przytulaniem się do drzew,czy też poprzez proste babskie wygadanie się
to
> już Twoja sprawa i wybór.
> Przy czym uwaga każda kuracja jest skuteczna po około
> 6 tygodniach.
>
>
>
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


36. Data: 2000-10-06 12:53:19

Temat: Re: czego oczekują faceci ?
Od: n...@p...ninka.net szukaj wiadomości tego autora

"Marlena Lipinska" <l...@p...promail.pl> writes:


> >po drugie :
> >pracuję praktycznie z samymi facetami (9 osób w pokoju w tym jedna kobieta
> >czyli ja) i poniewaz sie do mnie przyzwyczaili więc nie krępują się i
> całymi
> >dniami mam okazje wysłuchiwac opowieści o ich żonach, dziewczynach,
> >panienkach i.t.d. Znam więc męski punkt widzenia, i czasem chce mi się
> >żygać.
> >
> Wierze. Czy nie mozesz sprobowac zwrocic im uwage, "walnac" piescia w stol?
> Pokaz im, ze jestes tam i basta.

bez sensu. Jedyne co w ten sposob osiagnie to to, ze nagle sie
znajdzie w prozni - w momencie kiedy bedzie wkraczac do pokoju beda
milknac wszelki rozmowy a zaczynac sie glupawe smichy i komentarze.

Co w konsekwencji doprowadzi do jeszcze wiekszej frustracji.
Jedyne co ona moze zrobic to zamknac im mordencje w sposob dosc prosty
- pokazujac, ze wie wiecej na te tematy od nich i zrecznie pokazujac
jak co poniektorzy robia z siebie idiotow. Urazona duma zamyka usta a
zaloze sie ze w gronie 10 chlopa zawsze sie znajdzie taki, ktory nie
bedzie zbytnio blyszczal inteligencja.

--
Nina Mazur Miller
n...@p...ninka.net
http://pierdol.ninka.net/~ninka/
http://supersonic.plukwa.net/~ninka/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


37. Data: 2000-10-06 12:53:46

Temat: Odp: czego oczekują faceci ?
Od: "zuza" <z...@p...wprost.pl> szukaj wiadomości tego autora

cieszę sie że ktoś mysli podobnie
wlaśnie o to mi chodziło
Użytkownik Astec S.A. <b...@a...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:3...@a...pl...
> art wrote:
> > Nawet jak przejdzie pierwsza miłość (podobno po 5 latach
> > odpowiedzni neuro- przekaźnik przestaje działać) to pozostaje
> > jeszcze przyjaźń. Jak tej przyjaźni nie ma, to facet hajtając się
> > myślał tylko jajami i zuza ma rację.
>
> Raczej miałeś na myśli: jak przejdzie stan zakochania.
> I wtedy może pozostać właśnie miłość i przyjaźń.
>
> pozdrawiam
> Arek
>
>
> --
> Zaloz swoje publiczne, prywatne lub osobiste
> forum dyskusyjne: http://forum.eteria.net


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


38. Data: 2000-10-06 13:10:04

Temat: Re: czego oczekują faceci ?
Od: "Zbigniew Ptak" <g...@p...arena.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "zuza" <z...@p...wprost.pl> napisał w wiadomości
news:8rkhvc$hiq$1@helios.man.lublin.pl...
>
> Użytkownik Zbigniew Ptak <g...@p...arena.pl> w wiadomości do grup
> dyskusyjnych napisał:8rkdrk$94n$...@n...tpi.pl...
> >
> > W takim razie przekwitasz kobieto. Trzeba zadbać o nerki i pęcherz
> > moczowy polecałbym mieszanki ziołowe.
> > Zagrożeniem jest też osteoropoza ( trzeba uzupełnić wapno w organiźmie).
> > To że Twój małżonek zrobił karierę Twoim kosztem?.
> > No cóż jak to mówią lepiej być osłem niż koniem.
> >
> to jakies brednie
> skad Ty wyciagasz takie wnioski ?
> a jesli chodzi o kariere to raczej ja ją zrobiłam
> nie umiesz czytać czy co ?
>
>

Ufff....

Całe szczęście, że mam swoją Elunię. 16 lat jesteśmy razem.
I jest nadal cudownie. Miłe gesty, ciągła troska, delikatne pieszczoty,
miłe słówka, podtrzymywane zaineteresowanie, dbałośc w chorobie...Co mi tam,
że robie prawie wszystko kiedy trzeba!.
Szyję, prasuję, gotuję, piekę, nawet umiem robić na drutach
i szydełku. A jakie świetne konfitury robię. Elunia też to robi i jest
qullll. I robię karierę!!!!!
Nie pamiętam abyśmy na siebie kiedykolwiek krzyczeli i dąsali się.

Jest tak i będzie cudownie do końca. Bo MY tego CHCEMY
RAZEM.




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


39. Data: 2000-10-06 13:19:10

Temat: Odp: Odp: czego oczekują faceci ?
Od: "zuza" <z...@p...wprost.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik <n...@p...ninka.net> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:m...@p...ninka.net...
> "zuza" <z...@p...wprost.pl> writes:
>
>
> > po drugie :
> > pracuję praktycznie z samymi facetami (9 osób w pokoju w tym jedna
kobieta
> > czyli ja) i poniewaz sie do mnie przyzwyczaili więc nie krępują się i
całymi
> > dniami mam okazje wysłuchiwac opowieści o ich żonach, dziewczynach,
> > panienkach i.t.d. Znam więc męski punkt widzenia, i czasem chce mi się
> > żygać.
> > przedział wiekowy moich kolegów to 20-40 lat
>
> Hm.. ja tez pracuje z samymi facetami (stosunek kobiet do facetow w
> moim dziale jest 1:30) wlasciwie... i wiem jak to jest.
> Niemniej nigdy mi specjalnie takie gadki nie przeszkadzaly.
> Poza tym zawsze lubilam fakt, ze traktowano mnie jako kumpla i
> rownorzednego partnera, dzieki czemu nie nudzilam sie spedzajac czas
> na wysluchiwaniu durnych pogaduch o dzieciahc, domu, pieluchach i co
> ugotowac na obiad itp. bzdety.
>
>
> > Ja wyszłam za mąż bo kochalam tego faceta ( i dalej go kocham co właśnie
> > stanowi problem , bo zranił mnie za bardzo- podkreslam ZA BARDZO)
>
> a co ci wlasciwie zrobil?
>
>
> > i prawdą jest że zawsze w każdym sporze, każdej kłótni, każdej sprzeczce
> > (naprawdę kazdej !!!!!!!) zawsze ostatnim argumentem jest sprawa mojego
> > wyglądu. NIe jestem i nigdy nie bylam ideałem kobiecej urody, ale zawsze
> > siebie akceptowałam, mam wielu przyjaciół i mogłabym być szczęśliwa.
> > Również "wiedzialy gały co brały" - az tak bardzo sie nie zmieniłam.
> > Jak już brak argumentów to zawsze jeszcze można mi dokopać
>
> Nie no jesli faktycznie to jest zawsze ostatni argument to ten twoj
> maz jest po prostu swinia.
> Inaczej tego nazwac nie mozna.
>
>
> > W najczarniejszych snach nie przyszłoby mi do głowy , że właśnie to moze
> > stanąć między nami
>
> Hm... cos podejrzewam ze skoro TO zaczelo stanowic kosc
> niezgody... hm.. to moze twoj mauzonek blizej interesuje sie jakas
> paniena ktora wyglada lepiej od ciebie i jest mlodsza o iles tam lat,
> i chcac nie chcac myslac caly czas o niej porownuje Ciebie do niej..?
>
>
> > Ale nie pozwolę aby moja wartość była mierzona kilogramami, centymetrami
i
> > innymi tego typu miernikami .AMEN
>
> I slusznie, bo w kilogramach mierzy sie wage a centymetrach dlugosc
> :)))
>
> > Jestem człowiekim, potrafię naprawde wiele z siebie dać, wiele wybaczam
i
> > staram sie rozumieć -chciałabym , żeby ON TO DECENIŁ.
>
> Hm....to moze czas na zmiane taktyki?
> przestan wybaczac i zlazic mu z drogi, wypnij sie na niego i daj do
> zrozumienia ze ci nie zalezy.
>
> To czasem przynosi zbawcze efekty w mysl zasady, ze "ten tylko sie
> dowie kto cie stracil".
>
> Poza tym nie przejmuj sie, na jednym facecie swiat sie nie konczy
> nawet jesli ten facet to twoj maz i masz z nim dzieci.
>
> Wiecej dystansu do siebie i do zycia.. pomaga.
>
> --
> Nina Mazur Miller
> n...@p...ninka.net
> http://pierdol.ninka.net/~ninka/
> http://supersonic.plukwa.net/~ninka/

Już na innej grupie pisałam , że lubie Cię czytać chooć Twoja złosliwość
bywa przykra, aczkolwiek musze przyznać że Twoje teksty są celne.

Na towarzystwo nie narzekam i tez nie lubię opowieści o wyczynach Consueli
czy tez innej bohaterki telenowel więc przebywanie z chłopcami mi nie
przeszkadza
Rażą mnie tylko opowieści pt." Wiecie jaką laskę wczoraj miałem ?"
nigdy nie mówią o czym z nią gadali tylko jaki miała biust i.t.p.

Nie przejdzie mi przez klawiaturę to co zrobił
Ważne że zranił mnie ZA BARDZO

O romans moglabym go podejrzewać gdyby prowadził inny tryb życia
Ale on 16 godzin spedza w domu, a 8 w pracy
(ja odwrotnie)

O zmianie taktyki sama wiem i nie raz próbowałam wprowadzić to w zycie, ale
mam taką wadę ( czy może zalete) że nie umiem się długo gniewać i łatwo
wybaczam. A nastepnym razem znów cierpię. Wiem , że to biadolenie , ale
naprawdę nie umialam do tej pory sobie z tym poradzić
Ale teraz zabolało ZA BARDZO - może to wreszcie jakiś punkt zwrotny.

Wiem , ze na jednym facecie świat sie nie kończy, ale ja już chyba jestem za
bardzo krytyczna bo naprawdę nie dostrzegam tych którzy myślą głową a nie
j..... .

pozdrawiam
zuza



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


40. Data: 2000-10-06 13:29:04

Temat: Odp: czego oczekują faceci ?
Od: "zuza" <z...@p...wprost.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik Zbigniew Ptak <g...@p...arena.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:8rkj0d$mcm$...@n...tpi.pl...
>
> Użytkownik "zuza" <z...@p...wprost.pl> napisał w wiadomości
> news:8rkhvc$hiq$1@helios.man.lublin.pl...
> >
> > Użytkownik Zbigniew Ptak <g...@p...arena.pl> w wiadomości do >
> Ufff....
>
> Całe szczęście, że mam swoją Elunię. 16 lat jesteśmy razem.
> I jest nadal cudownie. Miłe gesty, ciągła troska, delikatne pieszczoty,
> miłe słówka, podtrzymywane zaineteresowanie, dbałośc w chorobie...Co mi
tam,
> że robie prawie wszystko kiedy trzeba!.
> Szyję, prasuję, gotuję, piekę, nawet umiem robić na drutach
> i szydełku. A jakie świetne konfitury robię. Elunia też to robi i jest
> qullll. I robię karierę!!!!!
> Nie pamiętam abyśmy na siebie kiedykolwiek krzyczeli i dąsali się.
>
> Jest tak i będzie cudownie do końca. Bo MY tego CHCEMY
> RAZEM.
>
>

no i jak chcesz to umiesz napisać cos normalnego
cieszę się razem z Tobą
poczulam się zaatakowana i nie rozumiem czemu
pozdrawiam
zuza


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5 ... 9


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

niebezpieczne sny?
hipnoza+regresja
deprecjonuję dojrzałą miłość
Czego oczekują kobiety od mężczyzny??
Prosto w serce

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »