« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2000-05-10 10:09:48
Temat: Re: deszczU mnie (w centrum, ale teraz to wszyscy wiedza, bo jest mapa :-)) nie padalo i
nie pada :-( Przy kazdej bytnosci na wsi mam teraz minimum dwie godziny
biegania z wezem. Przedostatnio wylalem dwa metry szescienne wody, ostatnio i
jeszcze poprzednio-okolo metra szesciennego. W lesie schna mi sosny i niewiele
moge na to poradzic (las jest na koncu pola 400 metrow od domu (nie ma ktos
wolnego pol kilometra weza 1/2 do odstapienia, koniecznie z bebnem i
automagiczna nawijarka?) Nie zazdroszcze sadownikom. Kiedy przeliczylem, ile
potrzeba wody, zeby glupiemu hektarowi ziemi zapewnic rownie glupie 10
milimetrow opadow (dla ulatwienia: wychodzi sto metrow szesciennych czyli ton)
wlos mi sie zjezyl na glowie... U mnie w gminie woda jest zdaje sie po 95
groszy za metr szescienny. Wyobrazcie sobie teraz gospodarstwo sadownicze o
powierzchni 10 ha i podlewanie powiedzmy raz w tygodniu przy suszy trwajacej
(odpukac!) dwa miesiace...
Jerzy Wierzchnicki wrote:
> Użytkownik "krycha" napisał w wiadomości > U mnie wreszcie pojawił się
> deszcz.
>
> Niestety na polnocy deszczu nie bylo od czterech tygodni, a prognozy takze
> nic nie obiecuja. W tej chwili swieci piekne slonce, wysoko pojedyncze
> kumulusy (?). A wlasnie w maju mialem plany wykonania kolejnej, ostatniej
> czesci trawnika (400 m2).
> Wysuszony Jurek
--
Maciej Szmit M.Sc.
http://www.iw.lodz.pl/MSzmit
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2000-05-10 10:32:47
Temat: Odp: deszcz
Użytkownik Maciej Szmit <M...@m...iw.lodz.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:3...@m...iw.lodz.pl...
Przy kazdej bytnosci na wsi mam teraz minimum dwie godziny
biegania z wezem. Przedostatnio wylalem dwa metry szescienne wody, ostatnio
i
jeszcze poprzednio-okolo metra szesciennego. U mnie w gminie woda jest
zdaje sie po 95
groszy za metr szescienny.
Ja podlewałam konewkami do zeszłego tygodnia - tylko cenniejsze okazy. Potem
się zdenerwowałam i użyłam węża. A woda w K-cach po 4zł/m3. I zauważ, że
mogę ogród mieć, a nie muszę - a jeśli ktoś z tego żyje? Włos się jeży ze
zgrozy.
Pozdrawiam, Basia.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2000-05-10 13:48:05
Temat: Re: deszcz U mnie w gminie woda jest zdaje sie po 95
>groszy za metr szescienny. Wyobrazcie sobie teraz gospodarstwo sadownicze o
>powierzchni 10 ha i podlewanie powiedzmy raz w tygodniu przy suszy trwajacej
>(odpukac!) dwa miesiace...
>
Wydaje mi sie ze w sadzie nie nalezy kierowac sie powierzchnia tylko
iloscia drzew,
co zreszta jest powiazane.
Chodzi mi o to ze podlewanie calej powierzchni pusciloby Cie z
torbami.Racje bytu ma podlewanie bezposrednie.
Jak stary jest Twoj las?
Pozdrawiam
Juras
--
Archiwum listy dyskusyjnej pl-rec-ogrody
http://www.newsgate.pl/archiwum/pl-rec-ogrody/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2000-05-10 14:16:19
Temat: Re: deszcz
basia wrote:
> A woda w K-cach po 4zł/m3
O rany! Co tam wode produkuja metoda syntezy bezposredniej z tlenu i wodoru???
BTW: rozumiem, ze K-C (KC ;-) ?) to nie Kielce?
--
Maciej Szmit M.Sc.
http://www.iw.lodz.pl/MSzmit
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2000-05-10 16:02:51
Temat: Re: deszcz
Jerzy Kozlowski wrote:
> Jak stary jest Twoj las?
Najstarsze sosny maja okolo 7 lat (tak na oko, kupowalem gospodarstwo juz z
nimi). Drzewa przy domu sa duzo starsze (dab ma chyba z pol wieku, jezeli nie
lepiej), ale z tymi daje sobie rade (sa blisko kranu :-)). Duza czesc drzew w
lesie sadzilem sam dwa lata temu czyli np sosny maja teraz 4 lata, deby 3 lata
itp.
--
Maciej Szmit M.Sc.
http://www.iw.lodz.pl/MSzmit
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2000-05-10 17:45:05
Temat: Re: deszcz> Wystarczy podlewać skoro to ma być trawnik wokół
> > domu.
> > Realizacja takiej rady jest częstym źródłem niepowodzeń w zakładaniu
> > trawnika .
> Właśnie. Najspanialsze podlewanie deszczu nie zastąpi.
To fakt, pod warunkiem, że pada.
> I żadne wymyślone kalendarzowe terminy nie mają sensu, jeśli nie
uwzględnia
> się tego, co dzieje się w naturze.
to ci powiem, że u mnie na działce średnia opadów rocznych stanowi najwyżej
1/3 normy.
To jest teren byłego lotniska. Wiesz czym się kierują jak szukają miejsca
pod lotnisko?
Podobnie jest na Okęciu. Jak nie wierzysz to zapytaj może ktoś z tamtej
okolicy potwierdzi.
kierując się twoją poradą do dziś pewnie nie miałbym pięknego trawnika i to
takiego na 2,5 cm Wembley. I to na wiślanym piachu. A posiałem w środku lata
bo miałem dosyć kurzu w chałupie.
Pozdrawiam Jerzy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2000-05-10 17:51:05
Temat: Re: deszcz> Przy wysiewaniu na przesuszone podłoże, nawet jednorazowe zaniedbanie w
> podlewaniu, może doprowadzić do zaschnięcia skielkowanych nasion.
Najpierw podlej, bardzo mocno, przygotuj podłoże, wysiej i podlewaj [zrób to
zgodnie z zaleceniami na tej liście]. To jest dobra rada. I ciesz się z
trawnika a nie czekaj na deszcz, bo w czerwcu możesz go mieć aż za dużo a
wtedy ci zgnije zanim wyrośnie a tak załapie się w odpowiednim momencie na
wodę. Akurat wtedy kiedy będzie jej najbardziej potrzebować.
Pozdrawiam Jerzy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2000-05-10 17:54:19
Temat: Re: deszcz> Co to za magiczna data? Ja w zeszlym roku posialem trawe 29 maja i pieknie
> wzeszla
wstrzeliłeś się jeszcze w odpowiedni termin do wysiewania i dlatego. Gdybyś
to zrobił po pełni napisałbyś coś zupełnie innego.
Pozdrawiam Jerzy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2000-05-11 05:38:55
Temat: Odp: deszcz
Użytkownik "basia" napisał w wiadomości > A woda w K-cach po 4zł/m3.
Cena wody zawiera "czysta wode" i odprowadzanie sciekow. Jesli w gminie jest
oczyszczalnia sciekow, strasznie rosnie laczna cena wody. Istnieje
przewaznie mozliwosc zalozenia drugiego licznika na podlewanie dzialki,
gdzie placi sie tylko za wode, a nie za odprowadzanie sciekow. Wtedy cena
wody spada ponizej 50% ceny poprzedniej. Trzeba spytac sie w firmie
wodociagowej. Pewnie stad w Kielcach taka cena.
Pozdrawiam Jurek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2000-05-14 23:07:17
Temat: Re: deszcz>kierując się twoją poradą do dziś pewnie nie miałbym pięknego trawnika i
to>takiego na 2,5 cm Wembley.
Prawdopodobnie już nie jest to Wembley, gdyż moje prywatne testy wykazały,
że skoszenie tej mieszanki na 2,5 cm powoduje natychmiastowe wyginięcie
szlachetnych gatunków trawy z trawnika (potwierdzają to Twoje słowa, że
resztki tej mieszanki (tzw.wypełniacze) są dużo mniej wymagające od
szlachetnych). Trzeba kosić na wysokość jaką określają na opakowaniu.
Pozdrowienia
p...@r...pl
I to na wiślanym piachu. A posiałem w środku lata
>bo miałem dosyć kurzu w chałupie.
>Pozdrawiam Jerzy
>
>
>
--
Wysoka jakość, niskie ceny - http://rubikon.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |