Data: 2003-12-29 21:01:24
Temat: Odp: diagnoza lekarza - czepiam sie?
Od: "PiotrMx" <p...@b...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik ymoobis <y...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:4...@n...onet.pl...
> Witam wszystkich serdecznie
> Trzy dni temu dopadlo mnie przeziebienie. Ogolnie zle samopoczucie, nieco
> podwyzszona temperatura, miesniobole, kaszel, katar, wszystkiego po
trochu.
> Przez pierwsze dwa dni probowalem sie ratowac lekami powszechnie
dostepnymi.
> Bralem wiec coldrex w tabletkach, rutinoscorbin i wapno. Nie pomoglo, a co
> gorsza, trzeciego dnia temperatura skoczyla do ponad 39 st. i czulem sie
jak
> wrak czlowieka. Poniewaz nie dysponuje samochodem zdobylem sie na to, aby
pojsc
> na pogotowie (2km). No i tutaj zaczely sie schody. Lekarz, owszem, zbadal
mnie
> bardzo dokladnie, ale zalecil jedynie ibupron oraz witamine c. Stwierdzil,
ze
> co prawda, mam cos niepokojacego w lewym plucu, ale to juz sobie sprawdzi
> lekarz domowy w poniedzialek, czyli za dwa dni. Wrocilem z jezykiem na
brodzie
> do domu i do niedzielnego popoludnia walczylem, aby temperatura spadla mi
> ponizej 37 st.
> Mam do Was pytanie: czy lekarz nie potraktowal wszystkiego zbyt lekka
reka?
> Czy, jezeli jestem chory na cos grozniejszego niz grypa, powinien
rozpoczac
> leczenie juz w piatek, a nie czekac na diagnoze mojego lekarza domowego?
Jednym
> slowem, wypowiedzcie sie fachowcy: doktorek odstawil fuszerke czy nie?
> Pozdrawiam zyczac zdrowia w nowym roku
> Marek
>
Jezeli zbadał Cię bardzo dokładnie prawdopodobnie rozpoznał infekcje
wirusowa dróg oddechowych to zastosował prawidłowe leczenie. No może poza
vit c. Chyba ze potraktował ją jako placebo.
Gdyby rzeczywiscie cos go zaniepokoiło podczas osłuchiwania kl.piersiowej to
zleciłby wtedy Rtg. Z tym ze to koniec miesiaca i roku wiec pewnie ZOZ jest
juz na debecie. :-)
Piotr Maksymowicz
|