dysleksja

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2001-10-26 13:42:55

Temat: dysleksja
Od: Maciej Siembiga <m...@s...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

Pytanie dotyczy 11 letniej dziewczynki, ktora urodzila sie jako
wczesniak, z wada serca. Ostatnio stwierdzono u niej dysleksje i
percepcyjna wade sluchu.
Chcialbym wiedziec, z czego to moze wynikac. Czy sa to wady wrodzone,
czy mogly sie pojawic w wyniku sposobu wychowywania - tzn. zero
obowiazkow szkolnych, zero czytania, rozumowania, cwiczenia umyslu itd.

Nie wiem, co jeszcze moze byc istotne w tej sprawie, ale tak do konca
nie znam tego dziecka, wiec ciezko mi wiecej napisac.

bede wdzieczny za odpowiedz.
serdecznie pozdrawiam
Maciek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2001-10-26 14:18:11

Temat: Re: dysleksja
Od: "Andr3as" <p...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Uzytkownik "Maciej Siembiga" <m...@s...com.pl> napisal w wiadomosci
news:3BD9685E.5998FBE7@s3group.com.pl...
> Pytanie dotyczy 11 letniej dziewczynki, ktora urodzila sie jako
> wczesniak, z wada serca. Ostatnio stwierdzono u niej dysleksje i
> percepcyjna wade sluchu.
> Chcialbym wiedziec, z czego to moze wynikac. Czy sa to wady wrodzone,
> czy mogly sie pojawic w wyniku sposobu wychowywania - tzn. zero
> obowiazkow szkolnych, zero czytania, rozumowania, cwiczenia umyslu itd.

Sam fakt bycia wczesniakiem powoduje, ze dziecko znajduje sie w podwyzszonej
grupie ryzyke, jesli chodzi o wszelkiego rodzaju choroby, czy nawet smierc.
Sadze wiec, ze dysleksja jest tutaj wrodzona. Wiadomo, ze dyslektycy
charakteryzuja sie nieco inna aktywnoscia mozgu w porownaniu do wiekszosci
populacji. Nie wiem jednak, czy inne funkcjonowanie mozgu u dyslektykow jest
przyczyna czy skutkiem samej dysleksji (analogicznie ma sie sprawa z
hipoteza dopaminowa, w przypadku schizofrenii (o ile dobrze pamietam)).
Z pewnoscia zalecane sa dodatkowe zajecia korekcyjne i stala konsultacja
psychologiczna. Czy stosuje sie obecnie jakies wspomaganie niepsychologiczne
(np. farmakologiczne), niestety nie wiem, bo to nie moja dzialka.

Po drugie u takich dzieci (wczesniakow) jest duze prawdopodobienstwo
wystapienia deficytu uwagowego, co moze byc przyczyna problemow z nauka. Tak
wiec wpierw trzeba postawic trafna diagnoze, a potem dopiero zabierac sie do
terapii, jakikolwiek mialaby ona charakter.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-10-26 14:27:34

Temat: Odp: dysleksja
Od: "eTaTa - eChild" <e...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Maciej Siembiga

Jednak nie pobiegl do specjalisty... oj te ludziska :-))

> Pytanie dotyczy 11 letniej dziewczynki, ktora urodzila sie jako
> wczesniak, z wada serca. Ostatnio stwierdzono u niej dysleksje i
> percepcyjna wade sluchu.
> Chcialbym wiedziec, z czego to moze wynikac. Czy sa to wady wrodzone,
> czy mogly sie pojawic w wyniku sposobu wychowywania - tzn. zero
> obowiazkow szkolnych, zero czytania, rozumowania, cwiczenia umyslu itd.
>
> Nie wiem, co jeszcze moze byc istotne w tej sprawie, ale tak do konca
> nie znam tego dziecka, wiec ciezko mi wiecej napisac.

Na podstawie Twoich informacji nic madrego nie mozna powiedziec
Stwierdzeniem zaklócen sluchu powinien zajac sie najpierw laryngolog.
Bo moze ma uszy nie umyte. Pózniej nalezy sprawdzic stopien dysleksji
i sprawdzic czy jest powiazanie z dysgrafia (u 11latki trudne, jak i sama dysleksja)
Jesli nie rozumie tyko dlugich zdan. To moze byc "niedouczona", ale
to zaden pewnik. Sama dysleksja bedzie wymagala gruntowniejszej nauki,
niz u rówiesników.
Ale po wykluczeniu przez laryngologa bledów budowy narzadów sluchu,
warto sprawdzic podloze jego zaklócenia. Co w konsekwencji moze
pomóc zredukowac dysleksje. Zmiany w budowie narzadu sluchu moga byc
spowodowane wczesniactwem. Ale wada serca mogla zaburzyc rozwój mózgu.

Tak czy inaczej bez badan tego nie stwierdzisz. A na geny niema sie co tak odrazu
rzucac.

pozdry
eTT

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-10-26 14:35:38

Temat: Re: dysleksja
Od: "ajtne" <a...@b...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Maciej Siembiga" <m...@s...com.pl> napisał w wiadomości
news:3BD9685E.5998FBE7@s3group.com.pl...

> Chcialbym wiedziec, z czego to moze wynikac. Czy sa to wady wrodzone

Zwykle podejrzewa się mikrouszkodzenia OUN - jak najbardziej jednak do
skorygowania (w większości przypadków).Wymaga to jednak systematycznych i
mozolnych ćwiczeń. Dziecko ma 11 lat - świetnie, ze właśnie teraz zostało
zdiagnozowane (a nie np. mając 18 lat) - w tej chwili jest duża szansa
"wyjścia" z dysleksji :)

> czy mogly sie pojawic w wyniku sposobu wychowywania - tzn. zero
> obowiazkow szkolnych, zero czytania, rozumowania, cwiczenia umyslu itd.

Czy tak istotne jest znalezienie tu przyczyny? Skutkiem takiego wychowania
jak piszesz mogłaby być, np. niesystemetycznośc, brak oczytania, trudności z
rozumieniem, brak znajomości zasad ortogrficznych, a nie zarzenia percepcji
słuchowej, a co za tym idzie - dysleksja/dysgrafia.

Serdecznie pozdrawiam :)

joa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-10-26 14:38:40

Temat: Re: Odp: dysleksja
Od: Maciej Siembiga <m...@s...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

serdeczne dzieki;
do specjalisty nie pobieglem, bo sprawa nie dotyczy mojego dzieciaka, tylko dziecka
znajomej;
o tej sprawie dowiedzialem sie od kogos zupelnie innego i chcialem dowiedziec sie
wiecej, ale
tylko dla siebie; dziecko ma ustawiona kolejna wizyte i bedzie pod opieka
specjalisty;
jeszcze raz dziekuje
Maciek

eTaTa - eChild wrote:

> Użytkownik Maciej Siembiga
>
> Jednak nie pobiegl do specjalisty... oj te ludziska :-))
>
> > Pytanie dotyczy 11 letniej dziewczynki, ktora urodzila sie jako
> > wczesniak, z wada serca. Ostatnio stwierdzono u niej dysleksje i
> > percepcyjna wade sluchu.
> > Chcialbym wiedziec, z czego to moze wynikac. Czy sa to wady wrodzone,
> > czy mogly sie pojawic w wyniku sposobu wychowywania - tzn. zero
> > obowiazkow szkolnych, zero czytania, rozumowania, cwiczenia umyslu itd.
> >
> > Nie wiem, co jeszcze moze byc istotne w tej sprawie, ale tak do konca
> > nie znam tego dziecka, wiec ciezko mi wiecej napisac.
>
> Na podstawie Twoich informacji nic madrego nie mozna powiedziec
> Stwierdzeniem zaklócen sluchu powinien zajac sie najpierw laryngolog.
> Bo moze ma uszy nie umyte. Pózniej nalezy sprawdzic stopien dysleksji
> i sprawdzic czy jest powiazanie z dysgrafia (u 11latki trudne, jak i sama
dysleksja)
> Jesli nie rozumie tyko dlugich zdan. To moze byc "niedouczona", ale
> to zaden pewnik. Sama dysleksja bedzie wymagala gruntowniejszej nauki,
> niz u rówiesników.
> Ale po wykluczeniu przez laryngologa bledów budowy narzadów sluchu,
> warto sprawdzic podloze jego zaklócenia. Co w konsekwencji moze
> pomóc zredukowac dysleksje. Zmiany w budowie narzadu sluchu moga byc
> spowodowane wczesniactwem. Ale wada serca mogla zaburzyc rozwój mózgu.
>
> Tak czy inaczej bez badan tego nie stwierdzisz. A na geny niema sie co tak odrazu
rzucac.
>
> pozdry
> eTT

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-10-26 14:49:27

Temat: Re: dysleksja
Od: Maciej Siembiga <m...@s...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

bardzo dziekuje za pomoc
Maciek

ajtne wrote:

> Użytkownik "Maciej Siembiga" <m...@s...com.pl> napisał w wiadomości
> news:3BD9685E.5998FBE7@s3group.com.pl...
>
> > Chcialbym wiedziec, z czego to moze wynikac. Czy sa to wady wrodzone
>
> Zwykle podejrzewa się mikrouszkodzenia OUN - jak najbardziej jednak do
> skorygowania (w większości przypadków).Wymaga to jednak systematycznych i
> mozolnych ćwiczeń. Dziecko ma 11 lat - świetnie, ze właśnie teraz zostało
> zdiagnozowane (a nie np. mając 18 lat) - w tej chwili jest duża szansa
> "wyjścia" z dysleksji :)
>
> > czy mogly sie pojawic w wyniku sposobu wychowywania - tzn. zero
> > obowiazkow szkolnych, zero czytania, rozumowania, cwiczenia umyslu itd.
>
> Czy tak istotne jest znalezienie tu przyczyny? Skutkiem takiego wychowania
> jak piszesz mogłaby być, np. niesystemetycznośc, brak oczytania, trudności z
> rozumieniem, brak znajomości zasad ortogrficznych, a nie zarzenia percepcji
> słuchowej, a co za tym idzie - dysleksja/dysgrafia.
>
> Serdecznie pozdrawiam :)
>
> joa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-10-26 14:53:51

Temat: Re: dysleksja
Od: Maciej Siembiga <m...@s...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

dziekuje
Maciek

Andr3as wrote:

> Uzytkownik "Maciej Siembiga" <m...@s...com.pl> napisal w wiadomosci
> news:3BD9685E.5998FBE7@s3group.com.pl...
> > Pytanie dotyczy 11 letniej dziewczynki, ktora urodzila sie jako
> > wczesniak, z wada serca. Ostatnio stwierdzono u niej dysleksje i
> > percepcyjna wade sluchu.
> > Chcialbym wiedziec, z czego to moze wynikac. Czy sa to wady wrodzone,
> > czy mogly sie pojawic w wyniku sposobu wychowywania - tzn. zero
> > obowiazkow szkolnych, zero czytania, rozumowania, cwiczenia umyslu itd.
>
> Sam fakt bycia wczesniakiem powoduje, ze dziecko znajduje sie w podwyzszonej
> grupie ryzyke, jesli chodzi o wszelkiego rodzaju choroby, czy nawet smierc.
> Sadze wiec, ze dysleksja jest tutaj wrodzona. Wiadomo, ze dyslektycy
> charakteryzuja sie nieco inna aktywnoscia mozgu w porownaniu do wiekszosci
> populacji. Nie wiem jednak, czy inne funkcjonowanie mozgu u dyslektykow jest
> przyczyna czy skutkiem samej dysleksji (analogicznie ma sie sprawa z
> hipoteza dopaminowa, w przypadku schizofrenii (o ile dobrze pamietam)).
> Z pewnoscia zalecane sa dodatkowe zajecia korekcyjne i stala konsultacja
> psychologiczna. Czy stosuje sie obecnie jakies wspomaganie niepsychologiczne
> (np. farmakologiczne), niestety nie wiem, bo to nie moja dzialka.
>
> Po drugie u takich dzieci (wczesniakow) jest duze prawdopodobienstwo
> wystapienia deficytu uwagowego, co moze byc przyczyna problemow z nauka. Tak
> wiec wpierw trzeba postawic trafna diagnoze, a potem dopiero zabierac sie do
> terapii, jakikolwiek mialaby ona charakter.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-10-28 12:28:35

Temat: Re: dysleksja
Od: "Marcin" <m...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Maciej Siembiga <m...@s...com.pl> w wiadomooci do grup
dyskusyjnych napisał:3...@s...com.pl...
> Pytanie dotyczy 11 letniej dziewczynki, ktora urodzila sie jako
> wczesniak, z wada serca. Ostatnio stwierdzono u niej dysleksje i
> percepcyjna wade sluchu.
> Chcialbym wiedziec, z czego to moze wynikac. Czy sa to wady wrodzone,
> czy mogly sie pojawic w wyniku sposobu wychowywania - tzn. zero
> obowiazkow szkolnych, zero czytania, rozumowania, cwiczenia umyslu itd.

Dysleksja wystepuje zazwyczaj u osób o wysokim ilorazie inteligecji,
przynajmniej tak mi powiedziano gdy ja u mnie swierdzono :-). Zazwyczaj jest
to ''wada wrodzona" , a samo uzyskanie papierka stwierdzajacego wystepowanie
choroby ( zakladam ze dziewczynka go posiada ) wymaga potwierdzenia
znojomosci zasad ortograficznych ( inaczej zesz ujmujac wyryccia ich na
blache :-) ) wiec jakies tam pojecie ma . Problemem moze byc to czytanie,
zwlaszcza ze ma problemy ze slóchem - chodzi tu o pewnego rodzaju
zastapienie pamieci sluchowej przez wzrokowa ( u mnie pomoglo ) Choc moze
przyczyna choroby jest wlasnie wada sluchu, wypadalo by sie skataktowac ze
specjalista. Rozumowanie - przypuszczam ze ma niezle dysleksja polega na tym
ze gdy cie pytaja jak cos sie pisze to znasz odpowiedz , a jak piszesz -
piszesz zle. Sprawe komplikuje tu stan zdrowia - w tej sprawie sie nie
wypowiem, moze to miec jakis wplyw ale nie musi.

> Nie wiem, co jeszcze moze byc istotne w tej sprawie, ale tak do konca
> nie znam tego dziecka, wiec ciezko mi wiecej napisac.

No nie wiem cos o niej jednak wiesz.

pozdrawiam.