| « poprzedni wątek | następny wątek » |
31. Data: 2005-01-20 20:36:49
Temat: Re: ja w sprawie pelargonii :)Barbara Miącz wrote:
>> A suszysz te zioła Basiu?
> Susze. Najlepszy aromat ma mieta, estragon, czaber , rozmaryn,
:))))
a po co szuszyc czaber czy rozmaryn
jak to zimozielone rosliny
?
z pozdrowieniami i usmiechami
_hehehe
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
32. Data: 2005-01-20 20:40:55
Temat: Re: ja w sprawie pelargonii :)
> A suszysz te zioła Basiu?
Susze. Najlepszy aromat ma mieta, estragon, czaber , rozmaryn, lawenda,
oregano. Lubczyk tez , ale nie lubie. Macierzanka z lasu. Tymianku nie
mam, bo mam alergie. Koper wloski / natka/tez niezly do zupy
pomidorowej, ale jakos nie bardzo mi te zgrubienia grubieja, za to lekko
osloniety galazkami zimuje i praktycznie caly czas ma zielona natke a
latem takie wysokie badziewie ladnie wyglada i pachnie! Bazylia suszona
do niczego. Pachna badyle z nasionami.Czytalam gdzies , ale za pozno, ze
mozna zalac olejem. Rosnie mi 1 w doniczce w kuchni, bo przyniesiona
galazka z kwiatkami i wlozona do wody wypuscila korzonki , wiec znalazla
sie w doniczce .Susze tez ostra papryke , te super siuksy.
>pozdrawiam, Barbara
No to będę się ciebie czepiać w sprawie zbioru :-) Próbowałam suszyć melisę
w tym roku, przedobrzyłam i kurz na niej osiadł :-) Zresztą chyba za późno
ją zerwałam. Od ubiegłego sezonu mam tymianek, szałwię i miętę, oregano też.
Wszystko wysępione :-D No już musze się nauczyć suszyć. Znaleźć miejsce
dogodne. W domu latem na dole jest chłodno, na poddaszu piekarnik.
Pozdrowienia ziólkami pachnące
Gosia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
33. Data: 2005-01-21 08:14:35
Temat: Re: ja w sprawie pelargonii :)Barbara Miącz <s...@i...te.ria.pl> wrote in
news:csp4a8$bdm$1@inews.gazeta.pl:
> Koper wloski / natka/tez niezly do zupy
> pomidorowej, ale jakos nie bardzo mi te zgrubienia grubieja, za to
> lekko osloniety galazkami zimuje i praktycznie caly czas ma zielona
> natke a latem takie wysokie badziewie ladnie wyglada i pachnie!
Zimuje Ci?
Lal.. no to to jest bardzo dobra wiadomosc :-D
Jeszcze napisz dokladnie, w jakich warunkach go masz, co?
I od jakiego czasu sie utrzymuje? Odnawiasz jakos?
Bo medytowalam nad nim, ale jakos nie moglam sie przekonac.
Pozdrowienia - Ewa Sz.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
34. Data: 2005-01-21 08:21:12
Temat: Re: ja w sprawie pelargonii :)Ewa Szczęniak wrote:
> Barbara Miącz <s...@i...te.ria.pl> wrote in
> news:csp4a8$bdm$1@inews.gazeta.pl:
>
>> Koper wloski / natka/tez niezly do zupy
>> pomidorowej, ale jakos nie bardzo mi te zgrubienia grubieja, za to
>> lekko osloniety galazkami zimuje i praktycznie caly czas ma zielona
>> natke a latem takie wysokie badziewie ladnie wyglada i pachnie!
>
> Zimuje Ci?
> Lal.. no to to jest bardzo dobra wiadomosc :-D
> Jeszcze napisz dokladnie, w jakich warunkach go masz, co?
> I od jakiego czasu sie utrzymuje? Odnawiasz jakos?
> Bo medytowalam nad nim, ale jakos nie moglam sie przekonac.
:))))
ja tez sie "pospieszylem"
i powyrywalem go jesienia z ziemi
:)
skoro on wieloletni
to czy jak wsadze do ziemi bulwy z korzniami
on odrodzi sie z nich
?
z pozdrowieniami i usmiechmi
_hehehe
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
35. Data: 2005-01-21 10:25:50
Temat: Re: ja w sprawie pelargonii :)
Użytkownik "Ewa Szczęniak" <e...@b...uni.wroc.pl> napisał w wiadomości
news:Xns95E55DD748397ewaszczbioluniwrocpl@156.17.1.3
8...
| Barbara Miącz <s...@i...te.ria.pl> wrote in
| news:csp4a8$bdm$1@inews.gazeta.pl:
|
| > Koper wloski / natka/tez niezly do zupy
| > pomidorowej, ale jakos nie bardzo mi te zgrubienia grubieja, za to
| > lekko osloniety galazkami zimuje i praktycznie caly czas ma zielona
| > natke a latem takie wysokie badziewie ladnie wyglada i pachnie!
|
| Zimuje Ci?
| Lal.. no to to jest bardzo dobra wiadomosc :-D
Zimę 2002/2003 u mnie przetrzymała odmiana ozdobna, aczkolwiek nie jestem
pewna,czy przetrwały korzenie, czy się normalnie wysiał.
Pozdrawiam, Basia.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
36. Data: 2005-01-21 22:55:07
Temat: Re: ja w sprawie pelargonii :)
> a po co szuszyc czaber czy rozmaryn
> jak to zimozielone rosliny
Chyba chodzi Ci o czaber gorski. Moj jest jeszcze maly, sadzonke
kupilam na wiosne i nie bardzo wiedzialam, czy to jadalne , chociaz
pachnie pieknie . A ten jednoroczny to pada przed zima i chociaz wysiewa
sie sam , to u sasiadki lepiej niz u mnie. Rozmaryn w domu w doniczce
jakos cienko i blado rosnie, chyba za malo swiatla , to troche przed
zima scinam. Kiedys sprawdzalam jego mrozoodpornosc, proba wypadla
negatywnie.
pozdrawiam, Barbara
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
37. Data: 2005-01-21 23:09:38
Temat: Re: ja w sprawie pelargonii :)On Sat, 22 Jan 2005 00:09:56 +0100, Barbara Miącz
> No wlasnie to jest najlepsze miejsce. Jak szybko schnie , to nie traci
>aromatu .Kiedys ,jak byly w TV programy o ogrodach , to gosciu suszyl
>natke pietruszki w piekarniku elektrycznym ,z termostatem oczywiscie, w
>ciagu 20 min, zeby byla aromatyczna.U mnie najlepiej wszystko schnie w
>kuchni na szafkach pod sufitem. Tam jest goraco , tylko przykrywam
>papierowa serwetka , bo od gazu to sie takie swinstwo osadza.
Ja polecam surszarke taka do grzybów. Suszy wszystko, owoce, zioła i
inne ...
--
Guru krakowski
--
G
www.guru.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
38. Data: 2005-01-21 23:09:56
Temat: Re: ja w sprawie pelargonii :)
, na poddaszu piekarnik
No wlasnie to jest najlepsze miejsce. Jak szybko schnie , to nie traci
aromatu .Kiedys ,jak byly w TV programy o ogrodach , to gosciu suszyl
natke pietruszki w piekarniku elektrycznym ,z termostatem oczywiscie, w
ciagu 20 min, zeby byla aromatyczna.U mnie najlepiej wszystko schnie w
kuchni na szafkach pod sufitem. Tam jest goraco , tylko przykrywam
papierowa serwetka , bo od gazu to sie takie swinstwo osadza.
pozdrawiam, Barbara
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
39. Data: 2005-01-21 23:11:18
Temat: Re: ja w sprawie pelargonii :)Barbara Miącz wrote:
>> a po co szuszyc czaber czy rozmaryn
>> jak to zimozielone rosliny
> Chyba chodzi Ci o czaber gorski. Moj jest jeszcze maly, sadzonke
> kupilam na wiosne i nie bardzo wiedzialam, czy to jadalne , chociaz
> pachnie pieknie .
:))
musi cos byc chyba zle jemu u Ciebie
bo u mnie wysiany wiosna ubr urosl do 20-25 cm
i doniczki z nim staly posrod Kostrzew
a wiec z rzadkaaaaaaa podlewanymi i niezasilanymi
:)
>>.. Rozmaryn w domu w
> doniczce jakos cienko i blado rosnie, chyba za malo swiatla , to
> troche przed zima scinam. Kiedys sprawdzalam jego mrozoodpornosc,
> proba wypadla negatywnie.
> pozdrawiam, Barbara
:))))
a u mnie sadzonki rozmarynu
ktore wzialem do domu
ktore staly na slonecznym parapecie
wygladaja gorzej niz te pozostawione w foliowcu bez zadnego okrycia
!!!
w gruncie jeszcze nie mam rozmarynu
krzaczki z ktorych narobilem sadzoneczek
przyjechaly do mnie jesienia z golym korzeniem
:(
oprocz szoku zwiazanego z przesadzeniem
dodatkowo musialy przezywac szok z aklimatyzacja
przyjechaly do mnie az z wloch
:)
z pozdrowieniami i usmiechami
_hehehe
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
40. Data: 2005-01-21 23:25:33
Temat: Odp: ja w sprawie pelargonii :)
Użytkownik Guru <n...@n...home.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:p...@4...com..
.
>
> Ja polecam surszarke taka do grzybów. Suszy wszystko, owoce, zioła i
> inne ...
> --
Za wyjątkiem grzybów :-(
Pozdrawiam ;-)
Janusz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |