Strona główna Grupy pl.rec.dom kiedy szpachlować szpary w mozaice

Grupy

Szukaj w grupach

 

kiedy szpachlować szpary w mozaice

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2004-02-13 06:53:15

Temat: kiedy szpachlować szpary w mozaice
Od: "krycha" <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Uf, mam położoną mozaikę bukową i pierwszy raz polakierowaną i nie ma
radości.

Stolarz poprawiał (po caponowaniu), bo były widoczne szpary między
deszczułkami.
Mówił, że źle mu się układało, bo deszczułki odpadały od siatki
ponieważ warstwy nie odchodziły lekko, tylko były trochę sklejone w paczce
między sobą
i trzeba je było odrywać.
Kupiłam materiał taki gdzie jeden kawałek składał się z deszczułek
ułożonych równolegle go siebie na końcach pozostawione "zęby"
do połączenia z następnym plastrem (widziałam opis na takim wzorze-
angielski).
Wielkość jednego kawałka 32 na 64 cm.
Po tych poprawkach związanych ze szpachlowanie szpar, szlifowali jeszcze raz
maszynką ręczną okrągłą i prostokątną i niestety na powierzchni są ślady
"zadrapań".
Po prostu drewno nie jest jednakowo gładkie, co teraz po lakierowaniu nadal
widać.
Ubolewam nad tym, bo uważałam, że powierzchnia drewna w efekcie końcowym
będzie równa i gładka.

Czy moje wymagania są zbyt wygórowane?
Czy to szpachlowanie nie powinno być zrobione w trakcie cyklinowania,
przed pierwszym malowaniem caponem?

W sumie caponowałam trzy razy, zgodnie z zaleceniem stolarza.
Najpierw dwa razy, a potem trzeci po poprawkach.

Poradźcie jakie powinnam stawiać wymagania stolarzowi,
gdy będzie robił te prace w następnym pokoju?

pozdrawiam Krycha

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2004-02-13 07:26:23

Temat: Re: kiedy szpachlować szpary w mozaice
Od: "Andrzej Hejno" <h...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam

Wszelkie ubytki wypelnia sie przed jakimkolwiek caponowaniem/lakierowaniem i
obróbka.a teraz, jak juz masz lakier wlany w te pory, to musze cie zmartwic
i oznajmic, ze raczej nic z tym nie zrobisz , przeciez lakieru nie
wyskubiesz ze szczelin..... trudno.... taki fachowiec sie przytrafil. Sasiad
robil pierwszy raz w zyciu parkiet u siebie, pomyslal raz, moze dwa razy i
wyszlo kapitalnie (choc sam nie mam parkietu...) - tylko wszelkie szparki
powypelnial maczką z tego samego drewna przed szlifowaniem, czy
jakimikolwiek obrobkami - doslownie nic nie widac, trzeba kleknac i sie
przyjrzec, wtedy wiadomo, gdzie sie deszczolki 'nie zeszly'. a tak parkiet
wyglada super.


Andy


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-02-13 07:35:56

Temat: Re: kiedy szpachlować szpary w mozaice
Od: "KonradF" <k...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Andrzej Hejno" <h...@w...pl> napisał w wiadomości
news:c0hu8t$n9$1@nemesis.news.tpi.pl...

Sasiad
> robil pierwszy raz w zyciu parkiet u siebie, pomyslal raz, moze dwa razy i
> wyszlo kapitalnie (choc sam nie mam parkietu...) - tylko wszelkie szparki
> powypelnial maczką z tego samego drewna przed szlifowaniem, czy
> jakimikolwiek obrobkami
>
> Andy
Sama maczka nie wystarczy... Pompa odsysająca w cylkliniarce poprostu ja
wciągnie. Trzeba zrobić szpachle z tej mączki i kaponu i tym szpachlować
ubytki. Oczywiscie tak jak mówił przedmówca szpachlujemy po przecyklinowaniu
przerostów "grubym" papierem kiedy powierzchnia podłogi jest już równa ale
jeszcze widać rysy z papieru, przed malowaniem czymkolwiek.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-02-13 07:38:43

Temat: Re: kiedy szpachlować szpary w mozaice
Od: "KonradF" <k...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "krycha" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:k8sh0c.f8r.ln@dns.zkz.com.pl...
> Uf, mam położoną mozaikę bukową i pierwszy raz polakierowaną i nie ma

> Po tych poprawkach związanych ze szpachlowanie szpar, szlifowali jeszcze
raz
> maszynką ręczną okrągłą i prostokątną i niestety na powierzchni są ślady
> "zadrapań".
> Po prostu drewno nie jest jednakowo gładkie, co teraz po lakierowaniu
nadal
> widać.
> Ubolewam nad tym, bo uważałam, że powierzchnia drewna w efekcie końcowym
> będzie równa i gładka.
>
> Czy moje wymagania są zbyt wygórowane?

Nie są!!! Powierzchnie podłogi można wycyklinowac tak , że nie będzie widać
rys.

Pozdrawiam
KonradF


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-02-13 07:54:18

Temat: Odp: kiedy szpachlować szpary w mozaice
Od: "krycha" <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "KonradF" <k...@o...pl> napisał w wiadomości
news:c0hupu$aso$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "krycha" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
(...)
> > Ubolewam nad tym, bo uważałam, że powierzchnia drewna w efekcie końcowym
> > będzie równa i gładka.
> >
> > Czy moje wymagania są zbyt wygórowane?
>
> Nie są!!! Powierzchnie podłogi można wycyklinowac tak , że nie będzie
widać
> rys.

Tak, teraz to "musztarda po obiedzie", zdaję sobie sprawę,
ale mam nadzieję, ze resztę podłogi (niestety tą mniejszą)
zrobi teraz lepiej.
Kolejne cyklinowanie, dopiero za kilka lat, naprawi tę sytuację.

pozdrawiam Krycha

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-02-13 12:20:53

Temat: Re: kiedy szpachlować szpary w mozaice
Od: Beata Mateuszczyk <b...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora



krycha wrote:
>
> Tak, teraz to "musztarda po obiedzie", zdaję sobie sprawę,
> ale mam nadzieję, ze resztę podłogi (niestety tą mniejszą)
> zrobi teraz lepiej.
> Kolejne cyklinowanie, dopiero za kilka lat, naprawi tę sytuację.
>
> pozdrawiam Krycha

Skoro i tak czeka Cię cyklinowanie, dlaczego nie każesz facetowi
naprawić fuszerki? Przecyklinować jeszcze raz, zaszpachlować i
polakierować. Oczywiście na jego koszt. Spieprzył robotę, niech
naprawia. Daj mu do wyboru albo on to poprawi, albo bierzesz inną ekipę
i obciążasz go kosztami.

Pozdrawiam
Bea




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-02-13 14:25:44

Temat: Re: kiedy szpachlować szpary w mozaice
Od: kkrycha <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Beata Mateuszczyk wrote:
(...)
>
> Skoro i tak czeka Cię cyklinowanie, dlaczego nie każesz facetowi
> naprawić fuszerki? Przecyklinować jeszcze raz, zaszpachlować i
> polakierować. Oczywiście na jego koszt. Spieprzył robotę, niech
> naprawia. Daj mu do wyboru albo on to poprawi, albo bierzesz inną ekipę
> i obciążasz go kosztami.
>
> Pozdrawiam
> Bea

To nie jest takie proste :-(
Widziałam wykonaną przez niego mozaikę innego rodzaju
i jest fajnie wykonana.
Nie znam w okolicy innej, lepszej ekipy.
Może to, że rozsypują się deszczułki przy wyjmowaniu z paczki
ma wpływ na trudności przy układaniu, a potem wpływa na wykończenie.
A że popełnił błędy przy cyklinowaniu to oczywiste,
ale bardzo się starał i poprawiał, poprawiał.
Na pewno będę wymagała, aby resztę pracy wykonał lepiej.

pozdrawiam Krycha

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

licznk wody -nielegalny
Oczyszczacz..? zna ktos taki?
inspiracje-link?
Renowacja - jaki klej do naklejenia plotna na stol ???
ZAKOPANE - KWATERY PRYWATNE !!!!!

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Prasa do oleju na użytek domowy
Re: Zerowatt zx 33 - instrukcja obslugi
jak dotrzeć do głowicy baterii
Kuchenka gazowa z regulacją temperatury
Mleko w ekspresie

zobacz wszyskie »