Witaj.
To pytanie, tylko w nieco innej formie pojawilo sie juz kiedys na liscie.
Nie bylem jednak pewien, czy odpowiadajac na poprzedni list moge cos
doradzic. Ale widze, ze problem sie powtarza. Mysle tez, ze to dotyczy wielu
osob, tylko nie kazdy ma odwage o tym porozmawiac na forum grupowym.
Mniejsza o to.
Lekarstwem, ktore ja stosuje od lat jest medytacja wedlug starojaponskiej
filozofii ZEN. Jest jednak powazny problem, ze nie mozna tego robic bez
przygotowania i doradzanie nie koniecznie bedzie tu recepta czy lekarstwem.
Jednak jedno co jest pewne, to fakt iz samotne siedzenie i proba wylaczenia
sie od swiata zewnetrznego uspokaja, a w efekcie przynosi to mozliwosc
wiekszej koncentracji. Radze sprobowac, narazie powoli, spokojnie, a potem
juz z odpowiednia wiedza i doswiadczeniem isc dalej. Widza i doswiadczenie
przyjda z czasem jesli tylko czlowiek chce to poznac i szukac.
Pozdrawiam, Jacek
PS. Zapraszam do korespondencji na priva.
Użytkownik <p...@p...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:0...@n...onet.pl...
> czy ktos moze mi powiedziec w jaki sposob poprawic zdolnosc koncentracji
uwagi?
> jak pozbyc sie wiecznego rozkojarzenia?
> chodzi mi o jakis cwiczenia albo cos w tym rodzaju.
>
> --
> Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl