Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!newsfeed.gazeta
.pl!news.task.gda.pl!not-for-mail
From: "Lothar" <l...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Odp: piątek - dzień jak co dzień
Date: Sat, 21 Jun 2003 21:00:21 +0200
Organization: CI TASK http://www.task.gda.pl
Lines: 41
Message-ID: <bd2a6r$pgf$1@korweta.task.gda.pl>
References: <bcvjgs$mql$1@news.onet.pl> <bd00h7$rhv$1@korweta.task.gda.pl>
<bd1ksf$afq$1@news.onet.pl>
NNTP-Posting-Host: lothar.ds.pg.gda.pl
X-Trace: korweta.task.gda.pl 1056222235 26127 213.192.75.204 (21 Jun 2003 19:03:55
GMT)
X-Complaints-To: a...@n...task.gda.pl
NNTP-Posting-Date: Sat, 21 Jun 2003 19:03:55 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.00.2615.200
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.00.2615.200
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:210664
Ukryj nagłówki
> Przyznam szczerze, że nie lubię, gdy ktoś mnie poucza, gdy ktoś daje mi
> rady. Nie zmienia to jednak faktu, że wszystkie rady wysłuchuję z należytą
> uwagą, i staram się z nich korzystać. Nie lubię dostawać rad dlatego, że
to
> pokazuje mi, że i ja czasem potrzebuje pomocy, i że nie wszystko wiem w
> takim stopniu, w jaki wydaje mi się, że wiem.
Właściwie w moim tekście rad było niewiele. Bardziej był to opis niezbyt
dobrego "stanu mojego umysłu".
[...]
> Jeśli chodzi o przyjaciół którym mogę się zwierzyć, to mam ich sporo, ale
> głównie nie są to ludzie, z którymi mogę o tym podyskutować. Znają mnie
oni
> dobrze i wiedzą że jestem dość złożonym organizmem, i moje opowieści o
> stanach psychicznych już ich nie dziwią, a nawet stają się dla nich pewną
> atrakcją. Dlatego powoli odchodzę o tego opowiadania im o sobie; wynika to
> chyba z tego, że doszedłem już do takiego etapu rozwoju samego siebie, że
> dzielenie się moimi refleksjami o życiu i świecie staje się dla nich coraz
> mniej zrozumiałe. Może powinienem zmienić przyjaciół...
Takich, którzy będą chcieli Cię wysłuchać możesz już nie znaleźć. Możesz
poszukać nowych przyjaciół nie tracąc dawnych.
> Chciałem jeszcze wyjaśnić kwestie tego 'robienia z siebie ofiary losu'. Ja
z
> siebie ofiary losu nie robię; dzielę się moimi myślami na grupie po to,
aby
> inni, tacy jak np. ty mogli połączyć się ze mną w swojej gehennie i
wymienić
> poglądami. Czasem jest mi żal samego siebie, ale nie robię z tego afery;
> raczej zachowuje to dla siebie.
Nie chciałem Cię obrazić. Chyba trochę mnie poniosło. Za bardzo chciałem
porównać Ciebie ze sobą.
Taka wymiana poglądów czasem dobrze robi, choć zapewne nie zawsze.
phosphoros
|