Strona główna Grupy pl.sci.medycyna poszanowanie intymności

Grupy

Szukaj w grupach

 

poszanowanie intymności

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 53


« poprzedni wątek następny wątek »

31. Data: 2002-12-02 17:57:54

Temat: Re: poszanowanie intymności
Od: "jurek" <s...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "mysza" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:asfn8a$ks$1@okapi.ict.pwr.wroc.pl...
> > Wyprosil bo chcial,
> > Yellow
>
> i właśnie na tym polega życzliwość, której niestety wielu ludziom brak

Jakby wszyscy byli tacy "zyczliwi" to gdzie uczylibysmy sie medycyny?


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


32. Data: 2002-12-02 18:02:47

Temat: Re: poszanowanie intymności
Od: Yellow Peril <xanda@wytnij_to.wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

Jednostka prawdopodobnie myslaca <asg6rg$a5o$1@news.tpi.pl>,
s...@p...pl napisala:
>
> Użytkownik "mysza" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:asfn8a$ks$1@okapi.ict.pwr.wroc.pl...
> > > Wyprosil bo chcial,
> > > Yellow
> >
> > i właśnie na tym polega życzliwość, której niestety wielu ludziom brak
>
> Jakby wszyscy byli tacy "zyczliwi" to gdzie uczylibysmy sie medycyny?
>
Moze na fantomach? Potem jak zaczynalbys badanie zywej pacjentki bedac
juz lekarzem, to nie wiedzialbys "w co lapy wlozyc" ;-)))



Yellow Peril

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


33. Data: 2002-12-02 18:08:42

Temat: Odp: poszanowanie intymności
Od: "mysza" <m...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Jakby wszyscy byli tacy "zyczliwi" to gdzie uczylibysmy sie medycyny?

Nie ma takiego zagrożenia ;-)
Wielu ludziom nie przeszkadza, jak badają ich studenci. Wydaje mi się, że
lekarz mógłby sobie odpuścić takiego badania w obecności studentów, jeśli
przychodzi do niego młoda, zażenowana dziewczyna.
Oczywiście co do szpitala to się zgadzam ;-) Przecież trzeba się na kimś
uczyć.

Kasia


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


34. Data: 2002-12-02 19:38:09

Temat: Re: poszanowanie intymności
Od: "MarkBarnes" <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

zalozenie cewnika do pecherza jest czynnoscia, ktora opanuje 3-latek po 5
minutowym przeszkoleniu, mysle, ze lepiej zeby robila to kobieta/kobiecie i
m/m, tak wydaje sie to najmniej stresujace dla pacjentow,
mb



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


35. Data: 2002-12-03 10:01:31

Temat: Re: poszanowanie intymności
Od: "Joanna Duszczyńska" <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "MarkBarnes" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:asb991$25e$1@news.tpi.pl...
> zbadac a byc obecnym przy badaniu to chyba roznica?
>

Dlatego pytałam, czy nie zbadała... Jak ktoś idzie do lekarza to chyba ma
jakiś problem, a nie robi dla sportu...
O zapomniałam o hipochondrykach... ;-)
--
Joanna
http://jduszczynska.republika.pl


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


36. Data: 2002-12-03 22:05:33

Temat: Re: poszanowanie intymności
Od: "Ewa W" <e...@b...wroc.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "MarkBarnes" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:asgcqv$r70$1@news.tpi.pl...
> zalozenie cewnika do pecherza jest czynnoscia, ktora opanuje 3-latek po 5
> minutowym przeszkoleniu, mysle, ze lepiej zeby robila to kobieta/kobiecie
i
> m/m, tak wydaje sie to najmniej stresujace dla pacjentow,
> mb


Pisałam, że teoretycznie powinien to robić lekarz. Czy jest to czynność
prosta, czy też nie jest sprawą drugorzędną. Jednakże nie sądzę, aby mój
syn, który w styczniu ukończy trzy lata był w stanie prawidłowo to zrobić;)
Ewa


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


37. Data: 2002-12-04 10:18:00

Temat: Re: poszanowanie intymności
Od: "vad" <b...@k...net.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik MarkBarnes <m...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał
> zbadac a byc obecnym przy badaniu to chyba roznica?
Witam
Z tego co wiem (a nie upieram się , że dużo) zadaniem kliniki jest nie tylko
nauczanie , prace badawcze ale również leczenie i to traktowane na równi w
priorytetach z dwoma poprzednimi zadaniami . Pomijając etykę i życzliwość
lekarza oraz wszelkie resortowe przepisy , nad pacjentem czuwają również
przepisy KC , które zabraniają bez jego zgody naruszania jego tzw. "dóbr
osobistych " do których m.i. zaliczamy oglądanie przez osoby postronne
naszej nagości czy komentowanie w obecności tychże osób ( i naszej) naszego
stanu zdrowia co przy znanych personalich i widocznej twarzy (naszej) dobry
prawnik mółby próbować podciągnąć pod naruszenie prywatności . Omawiać ze
studentami można "przypadek medyczny" a nie konkretną osobę . Oni nie badają
, oni są obecni przy badaniu a ja jako pacjent nie muszę się na to godzić .
I nie krzyczcie na mnie :-) . Wiem , że praktyka rzecz bezcenna ale pacjent
też człowiek . Dobrze by tu było poznać opinię jakiegoś cywilisty .
pozdr.vad


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


38. Data: 2002-12-04 20:31:50

Temat: Re: poszanowanie intymności
Od: "WALDIM" <w...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "mysza" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:asg7d0$jff$1@okapi.ict.pwr.wroc.pl...
> > Jakby wszyscy byli tacy "zyczliwi" to gdzie uczylibysmy sie medycyny?
>
> Nie ma takiego zagrożenia ;-)
> Wielu ludziom nie przeszkadza, jak badają ich studenci. Wydaje mi się, że
> lekarz mógłby sobie odpuścić takiego badania w obecności studentów, jeśli
> przychodzi do niego młoda, zażenowana dziewczyna.

zaraz... zaraz... jak wszyscy to wszyscy... babcia tez... ;P

> Oczywiście co do szpitala to się zgadzam ;-) Przecież trzeba się na kimś
> uczyć.

a czym tu sie rozni mloda od starej i szpital od przychodni?


--

WaldiM

Serwis antykoncepcyjny
http://www.antykoncepcja.pl




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


39. Data: 2002-12-06 11:35:04

Temat: Odp: poszanowanie intymności
Od: "mysza" <m...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

> I nie krzyczcie na mnie :-) . Wiem , że praktyka rzecz bezcenna ale
pacjent
> też człowiek . Dobrze by tu było poznać opinię jakiegoś cywilisty .
> pozdr.vad

Kiedyś jak weszłam do gabinetu ginekologa w przychodni przyklinicznej,
okazało się, że są tam studenci. Jak mnie zobaczyli, to zaczęli się głupawo
uśmiechać. Mieli niezły ubaw, że zaraz zobaczą mnie nago. No chyba takie
zachowanie jest nie na miejscu... Zaraz stamtąd wyszili ;-)
Kasia


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


40. Data: 2002-12-06 20:32:08

Temat: Re: Odp: poszanowanie intymności
Od: Piotr Kasztelowicz <p...@a...torun.pl> szukaj wiadomości tego autora

On Fri, 6 Dec 2002, mysza wrote:

> Kiedyś jak weszłam do gabinetu ginekologa w przychodni przyklinicznej,
> okazało się, że są tam studenci. Jak mnie zobaczyli, to zaczęli się głupawo
> uśmiechać. Mieli niezły ubaw, że zaraz zobaczą mnie nago. No chyba takie
> zachowanie jest nie na miejscu... Zaraz stamtąd wyszili ;-)
> Kasia

nie jest na miesjcu, wiec moze dobrze, ze zauwazyl to lekarz
- asysten - ich opiekun i kazal im wyjsc. Badanie ginekologiczne
i studenci to problem na calym swiecie. W niektorych krajach
dlatego uczelnie specjalnie wynajmuja do nauki badania kobiety,
ktorym sie za to placi, ze sluzy za model

P.
--
Piotr Kasztelowicz P...@a...torun.pl
http://www.am.torun.pl/~pekasz
PGP Key IDs: DH/DSS:0xF3EED8AF

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5 . 6


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

do endokrynologa (dlugie)
Wybielanie zębów - konsekwencje?
Ozonomatic - czy ma jakies przeciwskazania
broniacy praw pacjenta to zwykly internetowy spamer...
Poradnia Rodzinna

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »