Data: 2001-07-20 08:35:19
Temat: Odp: problem
Od: Aleksander Nabagło <...@w...krakow.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
!
Użytkownik Pioter <p...@f...sos.com.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:8...@4...com..
.
> On Tue, 17 Jul 2001 19:31:41 +0200, "Dorrit" <z...@c...com.pl>
> Pewnie Arnold S wspomagal sie sterydami, ale ponad wszystko to jest
> efekt ciezkiej pracy. Na silowni do ktorej chodze od paru miesiecy,
> wisza zdjecia paru takich klientow (obecnych czolowych "kulturystow")
> przy ktorych AS, wyglada jak szczuply, watly chlopaczek. Tutaj
Te duze miesnie to niewiele wartaja -- przeszkadaja sie
poruszac ich wlascicielowi (zreszta na jedena komorke miesniowa
przypada ponad 10000 komorek nerwowych kory ruchowej
w mozgu -- jasno wskazuje to na fakt, ze kazdy srodek
farmakologiczny poprawiajacy wzrost miesni, jesli chociazby
w malenkim stopniu degradowal uklad nerwowy w ostatecznym
rozrachunku szkodzi calosci; zas terning, ktory jest treninigiem
glownie miesni a nie przede wszyskim ukladu nerwowego
(a miesni tylko przy okazji) to glupia strata czasu i zmarnowany
wysilek.
> niestety branie sterydow widac jak na dloni i nie budzi to niczyjej
> watpliwosci. W sporcie wyczynowym sa pieniazde wiec i jest niestety
> chemia (czytaj: oszustwo).
Kiedy branie dopingu stanie sie specjalizowana
konkurencja OLIMPIJSKA?
--
A.
|