Data: 2001-12-09 20:07:00
Temat: Odp: pytanko
Od: "PrawdziwaWiedzmaF." <w...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
[ciach, ciach]
> Dorastam i mimo, ze moi rodzice powtarzaja mi to caly czas mowiac, ze
> powinnam byc teraz bardziej odpowiedzialna i tak dalej, to jednak czuje i
> widze, ze traktuja 'czasem' dalej jak 15latke....
Ja mam kilka wiecej niz ty i moja mama mowi ze dla niej awsze bede miala 16
lat.............. czasem rodzice niestety nigdy nie dojrzewaja...:PP
[ciach ciach]
> Zaniedlugo skoncze 18 rok zycia, kolejny wazny etap w moim zyciu.
To zaden wazny etap....po prostu jedna sprawa do zalatwienia w urzedzie....
samo 'przeskoczenie daty' w kaslendarzu nic nie zmienia.....
Najwieksza
> przykroscia dla mnie jest to ze moi rodzice - konkretnie mama - chyba nie
> chca zrozumiec, ze ja dorastam i mam coraz wieksze potzreby a jej-mamy-
> poprzeczka nakazow i zakazow stoi juz za wysoko.
> Moze to ze jestem pierworodna corka ma duze znaczenie, bo przeciez moi
> rodzice takze sie ucza i popelniaja bledy.
I maja tekie chore przekonanie, ze jesli beda nas trzymac pod kloszem to my
nie popwlnimy podobnych....
> Podejrzewam takze, ze moja mama moze sie przelamac kiedy sama przekroczy
> pewna granice wiekowa. Zaniedlugo (za rok) bedzie miala 40 lat moze wtedy
> spojrzy na siebie i stwierdzi, ze nie musi juz na kazdym kroku podejmowac
> decyzje za swoja coreczke.
Nie stwierdzi.:)
[ciach ciach]
|