« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-08-20 13:34:05
Temat: siemie lnianeKoffffani pomóżcie!
Poradźcie jak można uzdatnić wywar z gotowanego siemienia lnianego żeby dało
się to wypić bez obrzydzenia.
pozdr.
--
__________
Monika_O
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2003-08-20 16:04:09
Temat: Re: siemie lniane
Użytkownik "Mo" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:bhvt12$doc$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Koffffani pomóżcie!
> Poradźcie jak można uzdatnić wywar z gotowanego siemienia lnianego żeby
dało
> się to wypić bez obrzydzenia.
A z jakiej okazji chcesz to siemie lniane pic????
Moze miod?Ja slyszalam ze siemie nalezy nie tyle gotowac,ile je najpierw
moczyc,wtedy jest to takie galaretowate.Hmm nie wiem sama.Nie pilam.A jakie
to jest w smaku?Slodkie,gorzkie ???Hafsa nie znajaca sie na siemieniu
lnianym
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2003-08-21 08:02:42
Temat: Re: siemie lniane A z jakiej okazji chcesz to siemie lniane pic????
Moze miod?Ja slyszalam ze siemie nalezy nie tyle gotowac,ile je najpierw
moczyc,wtedy jest to takie galaretowate.Hmm nie wiem sama.Nie pilam.A
jakiento jest w smaku?Slodkie,gorzkie ???Hafsa nie znajaca sie na siemieniu
lnianym
Poradził mi ktoś, że przy nadkwasocie żołądka świetnie robi. W sumie to smak
jest nijaki ale konsystencja taka - sorry za porównanie - glutowata,
bleeeeee. Okropne (sprawdziłam ;) a jeszcze w faceta staram się to wpoić.
Strrrrasznie ciężko mi idzie. Raz się udało i pomogło ale więcej nie chce
pić więc postanowiłam to jakoś uzdatnić.
:)
Monika_O
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2003-08-21 11:14:02
Temat: Odp: siemie lnianeNigdy nie gotowałam siemienia tylko zalewałam go gorącą wodą. Po
przestudzeniu piłam wodę - lekko przypomina to baaardzo rozwodniony kisiel.
Na osłonę zołądka można (jeśli się nie ma poroblemów z nadwagą, bo tam jest
cukier) jeść na czco kisiel lub galaretki. Gaba
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2003-08-21 11:25:45
Temat: Re: siemie lniane
Użytkownik "Mo" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:bi1tug$26t$1@atlantis.news.tpi.pl...
> A z jakiej okazji chcesz to siemie lniane pic????
> Moze miod?Ja slyszalam ze siemie nalezy nie tyle gotowac,ile je najpierw
> moczyc,wtedy jest to takie galaretowate.Hmm nie wiem sama.Nie pilam.A
> jakiento jest w smaku?Slodkie,gorzkie ???Hafsa nie znajaca sie na
siemieniu
> lnianym
>
> Poradził mi ktoś, że przy nadkwasocie żołądka świetnie robi. W sumie to
smak
> jest nijaki ale konsystencja taka - sorry za porównanie - glutowata,
> bleeeeee. Okropne (sprawdziłam ;) a jeszcze w faceta staram się to wpoić.
> Strrrrasznie ciężko mi idzie. Raz się udało i pomogło ale więcej nie chce
> pić więc postanowiłam to jakoś uzdatnić.
Gdy poczujesz zgagę spróbuj wypić kilka solidnych łyków śmietanki 30%.
Ja przez kilkanaście lat miałam nadkwasotę i codziennie musiałam stosować
ranigast i mleczko lub żel na nadkwasotę.
Od pięciu lat, czyli od przejścia na dietę niskowęglowodanową nie mam już
nadkwasoty ani zgagi. Gdy czasem zjem trochę więcej węglowodanów -
natychmiast zgaga się odzywa, a ja natychmiast wypijam trochę śmietanki 30%
(smacznej)
- i po sprawie.
Pozdrawiam
--
Krystyna*Opty* [DO] od 06.1998 r.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2003-08-21 11:35:43
Temat: Re: siemie lniane
Użytkownik "Krystyna*Opty*" <k...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:bi2a94$rgq$1@news.onet.pl...
> Od pięciu lat, czyli od przejścia na dietę niskowęglowodanową nie mam już
> nadkwasoty ani zgagi.
Krysia ma racje-moj maz tez mial zgage,i nie rozstawal sie z H2-blokerami
,ale od kiedy jest na diecie niskoweglowodanowej-nie slyszalam,by sie
skarzyl,ani nie widzialam,by bral leki.
Co do siemienia-jesli ci nie mile-nie pij.Lek nie pomoze jesli nie dasz do
niego odrobiny wiary w dzialanie.Hafsa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2003-08-23 16:37:15
Temat: Re: siemie lnianeMo napisał(a):
> Poradźcie jak można uzdatnić wywar z gotowanego siemienia lnianego żeby dało
> się to wypić bez obrzydzenia.
Dodawać siemię do wszystkiego (chleba, racuchów itp.) Drugi sposób -
zemleć na proszek i posypywać np. pomidora na kanapce. Z tym, że to przy
zatawrdzeniu będzie działać i osłonowo, a czy na nadkwasotę, to nie
wiem.
--
Asiek
Pisząc do mnie usuń "wronę" ;) z adresu
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |