Strona główna Grupy pl.soc.rodzina skad sie to bierze ze feminizm znaczy rozbicie rodziny

Grupy

Szukaj w grupach

 

skad sie to bierze ze feminizm znaczy rozbicie rodziny

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 512


« poprzedni wątek następny wątek »

171. Data: 2002-05-08 10:51:45

Temat: Re: skad sie to bierze ze feminizm znaczy rozbicie rodziny
Od: "Jolanta Pers" <j...@N...poczta.gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Oasy <O...@p...onet.pl> napisał(a):

> Sorry, trochę mam za daleko. Myślałem o czymś w internecie. Ale dziękuję za
> każdą pomoc zarówno we wskazaniu źródła, jak i sposobie jego zdobycia.

No to może tak:

http://www.merlin.com.pl/sklep/sklep/strona.towar?
oferta=219849&zet=kmywpjgzwqmvrjyzfcwskqkkparrvy&ret
=wys6792129

Tamże jeden rozdział.

JoP

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


172. Data: 2002-05-08 10:55:36

Temat: Re: OT, Marantz było wiadomo co
Od: "Hanka Skwarczyńska" <a...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Maja Krężel" <o...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:abau7d$m0p$1@news.tpi.pl...
> "Hanka Skwarczyńska" napisała
>
> > [...]
> > Chyba mam zaćmienie, bo nijak nie potrafię znaleźć sobie powodu do
> obrażenia
> > się :)
>
> No wiesz, że niby Ty też kupujesz coś pod kolor itp. [...]

Bo kupuję :) Taka mała obsesja, bukiet pod kolor opakowania prezentu, talerz
pod kolor kotleta ;) itd.

Pozdrawiam serdecznie
Hanka
--
Hanka Skwarczyńska


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


173. Data: 2002-05-08 10:56:03

Temat: Re: skad sie to bierze ze feminizm znaczy rozbicie rodziny
Od: "Joanna Duszczyńska" <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Monika Gibes" <i...@p...wp.pl> napisał w wiadomości
news:abasie$42o$2@news.tpi.pl...
>
> Wiesz, to ciekawe... A ja odniosłam wrażenie czytając to co napisały
> dziewczyny, że właśnie wejście kobiet na rynek pracy ożywiło gospodarkę i
> przyniosło poprawę sytuacji materialnej (byłoby to coś wręcz przeciwnego
niż
> Ty twierdzisz). Ale widocznie zrozumiałam to tak, jak chciałam zrozumieć
> ;-))

Widocznie... bo dla mnie to wszystko stało się za dużym kosztem... a efekty
widać... kiedyś dzieci były dopilnowane - teraz dużą część wychowuje
ulica... i telewizja...

> A nie uważasz, że wykształcenie przydaje się przede wszystkim do własnego
> rozwoju i do pracy?

Do własnego rozwoju tak a do pracy nie koniecznie...

> Nie dla wszystkich kobiet świat zaczyna się i kończy na zamążpójściu i
mężu!

Ale jak któraś chce żeby jej się tam kończył , to czy trzeba jej wyzywać od
kur domowych i twierdzić, że to jest równoważne z traktowanie m męża jak
pana i władcę...

> To fajne, co piszesz, ale nie bierzesz zdaje się pod uwagę tego, ze obecna
> współwłasność wynika właśnie bezpośrednio z równouprawnienia. O ile się
nie
> mylę (jeśli się mylę, niech ktoś mnie poprawi) w przeszłości to mężczyźni
> decydowali o majątku rodziny i jeśli mieli taki kaprys, mogli go
przechulać,
> zostawiając rodzinę w nędzy.

Hmm... i tu jest ten moment w którym jestem po raz kolejny wdzięczna
feministkom... W tamtych czasach kobietę wydawano za mąż - miała ona
niewielki wpływ na to za kogo... Teraz mamy wybór i naprawdę można wybrać
sobie dobrego męża, a nie poddać się panu i władcy, co to jest hulaką i ma
różne kaprysy...

> BTW z czego byś się utrzymała, gdyby Twojemu mężowi w którymś
> momencie odbiło i np. zostawi Cię w wieku lat 50-ciu? (ja wiem, że jemu
się
> to nie zdarzy ale możemy sobie poteoretyzowac, prawda? ;-)).

Patrz wyżej... tam jest coś o wyborze męża...

> > Ja nigdzie nie napisałam, że to są sytuacje wyjątkowe. Napisałam że to

> > wyjątki od reguły... Oczywiście że kobieta która straciła męża, lub
> jeszcze
> > jest panną nie powinna się wyprowadzić pod most i tam egzystować...
> Powinna
> > móc na siebie zarobić i na dodatek powinna być opłacana za swoją pracę
tak
> > jak każda inna osoba, która tę pracę by wykonywała.
>
> "Ja nie napisałam,że są to sytuacje wyjątkowe, tylko wyjątki od reguły".
Czy
> możesz mi wyjaśnić (z grubsza), jaka jest różnica pomiędzy wyjątkami a
> sytuacjami wyjątkowymi (wydawało mi się, że sytuacja wyjątkowa, to taka, w
> której zachodzi wyjątek...)
> Poza tym, ktoś już tu napisał to: Co to za wyjątki, co zdarzają się
częściej
> niż reguła??!!

To co opisałam (decyzja o pozbawieniu dziecka ojca podjęta jeszcze przed
jego poczęciem) to jest sytuacja absurdalna a nawet nie wyjątkowa... nie
wyjątek... Wyjątek to jest samotna kobieta w stosunku do tych
niesamotnych...
Ale pewnie ekspansja feminizmu doprowadzi kiedyś do odwrotnej proporcji...

> > Ależ ja nie dyskredytuję - po prostu bronię się przed ich narzucaniem
>
> Jeśli ktoś chce np. przesunąć Ci (i innym kobietom) wiek emerytalny, to
robi
> to z myślą np. o tym, byś miała za co żyć i nie musiała korzystać z
> budżetowej pomocy społecznej.

Hmm... A mi się wydaje, ze wiek emerytalny to nie jest wiek, w którym
człowiek musi przejść na emeryturę, ale w którym już może...
A że obecnie jest patologiczna sytuacja i ludzi na siłę wysyła się na
emeryturę - bo jest wybór, albo ich zwolnić z pracy na bezrobocie albo na
emeryturę, to chyba lepiej, że mogą odejść na emeryturę...
A od tego, żeby w przyszłości nie żyć z pomocy społecznej są jeszcze inne
zabezpieczenia - np. ubezpieczenie w trzecim filarze... Emerytura z dwóch
pierwszych filarów już w założeniu reformy nie miała zapewniać dobrobytu na
starość...
Od tego ludzie mają mózgi, żeby pomyśleć i samemu się zabezpieczyć... Nie ma
czegoś dobrego dla wszystkich i ja sobie nie życzę, żeby o mnie do tego
stopnia decydowało państwo, a już na pewno Ty nie musisz się martwić.
--
Joanna
http://jduszczynska.republika.pl


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


174. Data: 2002-05-08 11:03:35

Temat: Re: skad sie to bierze ze feminizm znaczy rozbicie rodziny
Od: "Joanna Duszczyńska" <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Asiunia" <j...@p...gda.pl> napisał w wiadomości
news:abasu4$hiq$1@korweta.task.gda.pl...
>
> He, he, a ja znam faceta ktory w ogole nie nosi majtek nawet zima, i to
nie
> jest moj maz:-))

Pewnie synek i ma pół roczku i jeszcze ma pieluchę - majtek nie... ;-)
--
Joanna
http://jduszczynska.republika.pl


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


175. Data: 2002-05-08 11:15:15

Temat: Re: OT, Marantz było wiadomo co
Od: "Maja Krężel" <o...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Hanka Skwarczyńska" napisała

> Bo kupuję :) Taka mała obsesja, bukiet pod kolor opakowania prezentu

Ale to akurat jest w porządku. Gorzej, gdybyś miała już bukiet i kupowała
prezent pod jego kolor. Oczywiście nie bacząc na inne cechy tego prezentu,
ważne, by tylko kolor się zgadzał.
Zresztą wiesz przecież o co chodzi :-)
--
Pozdrowienia
Maja


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


176. Data: 2002-05-08 11:17:25

Temat: Re: skad sie to bierze ze feminizm znaczy rozbicie rodziny
Od: "Joanna Duszczyńska" <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Iza" <c...@o...net.pl> napisał w wiadomości
news:abav9d$4fv$1@news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Jolanta Pers" <j...@N...poczta.gazeta.pl> napisał w
wiadomości
> news:abaufi$sim$1@news.gazeta.pl...
>
> > Izo, w każdej szanującej się firmie płace są tajne i teoretycznie nie
masz
> > prawa wiedzieć ile kto zarabia, a już na pewno domaganie się jakich
> wyjaśnień
> > całkowicie nie wchodzi w rachubę.
>
> To juz wiem, dlaczego sa tajne-zeby pracodawcy mogli placic mniej kobietom
i
> co wiecej zatkac im buzie i nie pozwolic domagac sie wyjasnien...:-))) To
> troche drwina...nie podoba mi sie ten obyczaj rodem z zachodnich firm. Nie
> prowadzi do niczego dobrego, a tylko do niejasnosci i podejrzen. Komu tak
> naprawde zalezy na tym utajnieniu? Zreszta, jak masz kolezanke w
> ksiegowosci, to i tak wszystkigo mozesz sie dowiedziec.

Ale nie możesz tej wiedzy w zaden sposób wykorzystać, bo koleżanka zostanie
w sposób dyscyplinarny zwolniony z pracy nie zachowanie tajemnicy
służbowej...


--
Joanna
http://jduszczynska.republika.pl


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


177. Data: 2002-05-08 11:27:10

Temat: Re: OT, Marantz było wiadomo co
Od: "Hanka Skwarczyńska" <a...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Maja Krężel" <o...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:abb19v$qam$1@news.tpi.pl...
> "Hanka Skwarczyńska" napisała
>
> > Bo kupuję :) Taka mała obsesja, bukiet pod kolor opakowania prezentu
>
> Ale to akurat jest w porządku. [...]

Wytłumacz TŻtowi :) Najlepiej przed trzecią kwiaciarnią ;)))

A w ogóle z jednej strony bardzo nie chcę wierzyc w "płeć mózgu" i takie
tam, ale z drugiej - czy nie wydaje Wam się, że faceci to jednak
niespecjalnie zwracają uwagę na takie detale? Uwarunkowanie biologiczne czy
kulturowe?
--
Hanka Skwarczyńska


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


178. Data: 2002-05-08 11:27:36

Temat: Re: [ot]tajemnicze zarobki
Od: "Iza" <c...@o...net.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Joanna Duszczyńska" <j...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:abb1id$2cs$1@news.onet.pl...
>
>
. Komu tak
> > naprawde zalezy na tym utajnieniu? Zreszta, jak masz kolezanke w
> > ksiegowosci, to i tak wszystkigo mozesz sie dowiedziec.


> Ale nie możesz tej wiedzy w zaden sposób wykorzystać, bo koleżanka
zostanie
> w sposób dyscyplinarny zwolniony z pracy nie zachowanie tajemnicy
> służbowej...
>
>
Chwileczke, jak to jest z ta tajemnica? A jesli kolega mi powie, ile zarabia
(ile dostal nagrody itp.) i ja chce prosic szefa o wyjasnienie, dlaczego
mnie pokrzywdzono, to co? Nie moge? ?Czy jest zakaz zdradzania wlasnych
dochodow?
Bo rozumiem, ze jak cos wiem, ale nie podaje zrodla, to to sie nie
liczy...(jako podstawa do zalzalen).
To tak na marginesie dyskusji o rownouprawnieniu kobiet. Okazuje sie przy
tym, ze niekoniecznie trzeba byc kobieta, zeby byc dyskryminowanym
pracownikiem.
Pozdrawiam
Iza



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


179. Data: 2002-05-08 11:29:24

Temat: Odp: skad sie to bierze ze feminizm znaczy rozbicie rodziny
Od: "Asiunia" <j...@p...gda.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik Joanna Duszczyńska <j...@p...onet.pl> w wiadomości do
grup dyskusyjnych napisał:abb0od$sk$...@n...onet.pl...
>
> Użytkownik "Asiunia" <j...@p...gda.pl> napisał w wiadomości
> news:abasu4$hiq$1@korweta.task.gda.pl...
> >
> > He, he, a ja znam faceta ktory w ogole nie nosi majtek nawet zima, i to
> nie
> > jest moj maz:-))
>
> Pewnie synek i ma pół roczku i jeszcze ma pieluchę - majtek nie... ;-)
> --

He, he co tam synek, ma 12 lat.
Znam faceta doroslego miedzy 30-40 lat ktory nie nosi gatek, ja o tym wiem i
wiem jeszcze cos wiecej ale nie powiem:-))
Asia


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


180. Data: 2002-05-08 11:31:09

Temat: Re: skad sie to bierze ze feminizm znaczy rozbicie rodziny
Od: "Monika Gibes" <i...@p...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik Asiunia <j...@p...gda.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:abasu4$hiq$...@k...task.gda.pl...
>
> A jak nosi stanik, a majtek nie to kim jest, półfeministką?

To wtedy inicjatywa oddolna ;-))

> He, he, a ja znam faceta ktory w ogole nie nosi majtek nawet zima, i to
nie
> jest moj maz:-))


Uważaj, nie przyznawaj się! Może to zostać źle zinterpretowane i nie zdążysz
się uchylić przed kamieniem ;-)))

Monika


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 10 ... 17 . [ 18 ] . 19 ... 30 ... 52


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

[GDZIE] Dom Opieki dla starszej osoby : woj pomorskie
miłe chwile
[Profet] 'Rozmowy w toku'
Jubiler w Warszawie?
rozpad zwiazku

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Nie będziesz cudzołożył."
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.

zobacz wszyskie »