> Problem ze sklejaniem soczewek wystepuje jak oko zle toleruje soczewke i
> choc troche ropieje. Sprobuj innegorodzaju szkiel, a przy nawet minimalnym
> dyskomforcie wkraplaj sobie jakies "sztuczne lzy" (niby nie jest polecany
do
> soczewek przez producenta, ale ja za rada swojego lekarza od lat
> wykorzystuje do tego Lacrimal - w przeciwienstwie dofirmowych kropli do
> soczewek kosztuje grosze).
> A co do zdejmowania - ja soczewke najpierw palcem zsuwam na dol oka a
potem
> drugim palcem "odszczypuje" ja za sama krawedz. Po takiej operacji jak
> wrzucam ja do pojemniczka, od razu jest rozwinieta i w normalnej formie.


Czyli problem zesklejaniem nastepuje wtedy, kiedy sladowe nawet ilosci ropy
pojawiaja sie na oku
i przy zlym sciaganiu= zetknieciu dwoch brzegow soczewki, ta ropa "trzyma"
je razem , przez co sa trudnosci z ich rozdzieleniem ? Czy jak zadnego
wiekszego dyskomfortu nie odczuwalem w trakcie noszenia i zadnej dziwnej
wydzielimy z oka (ropy) nie zauwazylem to znaczy, ze jej nie ma..?

dzieki za odzew


tom