te kobiety

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2000-07-09 17:39:13

Temat: te kobiety
Od: "pgs" <r...@f...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Czesc
Moze ktos mi powie jak tu zrozumiec kobiety.
Czlowiek chce im dac wszystko to wezma wszystko i go zostawia
bez slowa wyjasnienia.
Potem nawet nie mozna wyciagna co bylo przyczyna rozstania.
Wiem jedno kobiety nie potrafia zrywac. Robia do bezlitosnie i bez
mrugniecia okiem.
Pokusze sie nawet o stweirdzenie ze fakt ze wielu facetow rodzi sie
fju... ale kobiety potrafia tez z nas robic tych ....
Czemu sie zamykacie w sobie drogie panie ? czemu trzeba wciaz
sie domyslac czego wy chcecie a nie powiecie w prost co wam sie nie podoba.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2000-07-09 21:31:10

Temat: Re: te kobiety
Od: "jacob" <j...@f...net> szukaj wiadomości tego autora

pgs wrote in message <5N2a5.34673$Qw1.808962@news.tpnet.pl>...
>Czesc
>Moze ktos mi powie jak tu zrozumiec kobiety.
>Czlowiek chce im dac wszystko to wezma wszystko i go zostawia
>bez slowa wyjasnienia.
>Potem nawet nie mozna wyciagna co bylo przyczyna rozstania.
>Wiem jedno kobiety nie potrafia zrywac. Robia do bezlitosnie i bez
>mrugniecia okiem.
>Pokusze sie nawet o stweirdzenie ze fakt ze wielu facetow rodzi sie
>fju... ale kobiety potrafia tez z nas robic tych ....
>Czemu sie zamykacie w sobie drogie panie ? czemu trzeba wciaz
>sie domyslac czego wy chcecie a nie powiecie w prost co wam sie nie podoba.

Wszystko ladnie i dobrze napisane ale po co to uogolnienie. Czy nie ma
dobrych szlachetnych kobiet? Czy wszyscy mezczyzni sa w porzadku?
Tak na oko mi sie wydaje, ze jest wiecej wyrozumialych kobiet niz mezczyzn.

jakub

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2000-07-09 22:27:01

Temat: Re: te kobiety
Od: d...@a...com.nospam (Magdalena) szukaj wiadomości tego autora

"pgs" r...@f...onet.pl napisal:

>Wiem jedno kobiety nie potrafia zrywac. Robia do bezlitosnie i bez
>mrugniecia okiem.

To znaczy, ze robia to dobrze ;-)

>Czemu sie zamykacie w sobie drogie panie ? czemu trzeba wciaz
>sie domyslac czego wy chcecie a nie powiecie w prost co wam sie nie podoba.

Jak sie Wam mowi, o co nam chodzi, to dopiero jest problem. Poza tym chyba
chcialbys, zeby wszystko podac Ci na tacy... (no, moze oprocz zrywania).

Magdalena

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2000-07-09 22:57:59

Temat: Odp: te kobiety
Od: "Pawel Powszek" <p...@p...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

Koles, po prostu masz pecha, albo nie jestes uczciwy w stosunku do kobiet,
howgh!

Paweł Powszek

Użytkownik pgs <r...@f...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:5N2a5.34673$Q...@n...tpnet.pl...
> Czesc
> Moze ktos mi powie jak tu zrozumiec kobiety.
> Czlowiek chce im dac wszystko to wezma wszystko i go zostawia
> bez slowa wyjasnienia.
> Potem nawet nie mozna wyciagna co bylo przyczyna rozstania.
> Wiem jedno kobiety nie potrafia zrywac. Robia do bezlitosnie i bez
> mrugniecia okiem.
> Pokusze sie nawet o stweirdzenie ze fakt ze wielu facetow rodzi sie
> fju... ale kobiety potrafia tez z nas robic tych ....
> Czemu sie zamykacie w sobie drogie panie ? czemu trzeba wciaz
> sie domyslac czego wy chcecie a nie powiecie w prost co wam sie nie
podoba.
>
>
>
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2000-07-09 23:51:14

Temat: Re: te kobiety
Od: n...@p...ninka.net szukaj wiadomości tego autora

"pgs" <r...@f...onet.pl> writes:

> Czesc
> Moze ktos mi powie jak tu zrozumiec kobiety.
> Czlowiek chce im dac wszystko to wezma wszystko i go zostawia
> bez slowa wyjasnienia.
> Potem nawet nie mozna wyciagna co bylo przyczyna rozstania.
> Wiem jedno kobiety nie potrafia zrywac. Robia do bezlitosnie i bez
> mrugniecia okiem.
> Pokusze sie nawet o stweirdzenie ze fakt ze wielu facetow rodzi sie
> fju... ale kobiety potrafia tez z nas robic tych ....
> Czemu sie zamykacie w sobie drogie panie ? czemu trzeba wciaz
> sie domyslac czego wy chcecie a nie powiecie w prost co wam sie nie podoba.

Nie wiem. Ja tak nie robie i nie poczuwam sie do powyzszych twoich
wypowiedzi.

--
Nina (Mazur) Miller
n...@p...ninka.net
http://pierdol.ninka.net/~ninka/
http://supersonic.plukwa.net/~ninka/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2000-07-09 23:56:16

Temat: Re: te kobiety
Od: n...@p...ninka.net szukaj wiadomości tego autora

d...@a...com.nospam (Magdalena) writes:

> Jak sie Wam mowi, o co nam chodzi, to dopiero jest problem. Poza tym chyba

Z mowieniem czy bez mowienia problem jest i tak. jak nie powiesz, to
sie z przeproszeniem i tak wszystko predzej czy pozniej je...
A jak powiesz masz szanse na rozwiazanie tegoz problemu.

Niestety, wiekszosc ludzi ma chroniczny wstret przed rozmowami na
wlasnie te najbardziej bolace tematy. Nie wiem, boja sie, nie lubia
czy co, ale unikaja jak ognia.
Wydaje im sie ze jak sie wykreca dupa to problem sam zniknie. A on
niestety nabiera efektu snieznej kuli.

> chcialbys, zeby wszystko podac Ci na tacy... (no, moze oprocz zrywania).

Ludzie maja jezyk do komunikacji przede wszystkim . Swoje pretensje,
wymagania, zale trzeba komunikowac w momencie kiedty wystepuja. Im
pozniej tym gorzej, bo zaczynaja obrastac teoria i niejednokrotnie
wielka psychodrama.

A potem, jak przy okazji klotni albo jakiego kryzysu peka nabrzmialy
babel z pretensjami to leje sie tak, ze niejednego osilka zatopi.

Moim zdaniem prezentowanie stanowiska "ty to bys chcial miec wszystko
na tacy" swiadczy jedynie o probie unikniecia rozmowy na tematy na
ktore sie rozmawiac z jakichs powodow nie chce badz sie tego unika.
(bardzo czesto powodem jest najzwyklejszy strach, niekoniecznie
uswiadamiany).

--
Nina (Mazur) Miller
n...@p...ninka.net
http://pierdol.ninka.net/~ninka/
http://supersonic.plukwa.net/~ninka/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2000-07-10 02:01:58

Temat: Re: te kobiety
Od: d...@a...com.nospam (Magdalena) szukaj wiadomości tego autora

n...@p...ninka.net napisala:

>Niestety, wiekszosc ludzi ma chroniczny wstret przed rozmowami na
>wlasnie te najbardziej bolace tematy. Nie wiem, boja sie, nie lubia
>czy co, ale unikaja jak ognia.
>Wydaje im sie ze jak sie wykreca dupa to problem sam zniknie. A on
>niestety nabiera efektu snieznej kuli.

Ja tez jestem za tym, zeby zadbac o "dobry przeplyw informacji" ;-) Komunikacja
to w zwiazku najwazniejsza rzecz (i nie tylko w zwiazku). Rzadko ktos jest tak
zamkniety, zeby w ogole nie bylo wiadomo o co mu chodzi. A jak mezczyzna mowi,
ze kobiety nie mowia, czego chca, to zawsze mnie to troche smieszy, bo
zazwyczaj kobiety wlasnie mowia czego chca, a mezczyzni nie moga tego sluchac
:-)

>Ludzie maja jezyk do komunikacji przede wszystkim . Swoje pretensje,
>wymagania, zale trzeba komunikowac w momencie kiedty wystepuja. Im
>pozniej tym gorzej, bo zaczynaja obrastac teoria i niejednokrotnie
>wielka psychodrama.

>A potem, jak przy okazji klotni albo jakiego kryzysu peka nabrzmialy
>babel z pretensjami to leje sie tak, ze niejednego osilka zatopi.
>

No, niestety tak juz bywa... Nie zawsze wszystko da sie rozegrac najlepiej. W
koncu kazdy trafi na problem, o ktorym nie chce mowic. Wtedy wazne okazuje sie
to, co sie do tego czlowieka czuje. Najgorzej znosimy problemy ludzi nam
obojetnych (nie mowiac juz o takich, ktorzy dzialaja nam na nerwy). Nie mowie
tu o czyms takim (pisze ten "disclaimer" co by nie dostac odp. w stylu: jak
kogos potraci samochod na ulicy itd.), gdy kazdy normalny czlowiek powinien
pomoc komus w potrzebie (patrz poprzedni nawias), ale mowie przede wszystkim o
problemach, ktore ten ktos ma ze soba (np. jest klotliwy lub agresywny, albo
mial ciezkie przejscia w dziecinstwie itp.)

Czasem nasi bliscy nie potrafia sie podzielic swoim problemem, ja tam lubie
wiedziec, co sie dzieje i np. niedawno wydusilam z kogos przyczyne jego
upierdliwego nastroju. Okazalo sie, ze ma powazna, przewlekla chorobe.
Niespodzianka! :-( Gdyby to byla obca osoba lub taka zwyczajna znajomosc, to
bym sie nie dowiedziala (moze i dobrze). Tutaj bylo to dla mnie b. wazne,
lepiej cos wiedziec i moc z tym walczyc, niz zyc w nieswiadomosci. To, ze
upierdliwy nastroj mial tu swoja przyczyne dowiedzielismy sie, jak zniknal
zaraz po powiedzieniu o wyniku badan... Bylo mi troche przykro, ze ta osoba nie
mogla mi o tym powiedziec, ale rozumiem to... Czasem nie potrafimy sie czyms
podzielic, z najroznych powodow. Ale przez to, ze razem z ta osoba "babrzemy"
sie w psychologii, to wiemy jak duze znaczenie maja te wszystkie *objawy* i
lubimy szukac przyczyn :-)

Podejscie do czyichs problemow moze nam uswiadomic, ile ten ktos dla nas
znaczy...

Magdalena

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2000-07-10 04:31:14

Temat: Re: te kobiety
Od: n...@p...ninka.net szukaj wiadomości tego autora

d...@a...com.nospam (Magdalena) writes:

> Ja tez jestem za tym, zeby zadbac o "dobry przeplyw informacji" ;-) Komunikacja
> to w zwiazku najwazniejsza rzecz (i nie tylko w zwiazku). Rzadko ktos jest tak
> zamkniety, zeby w ogole nie bylo wiadomo o co mu chodzi. A jak mezczyzna mowi,
> ze kobiety nie mowia, czego chca, to zawsze mnie to troche smieszy, bo
> zazwyczaj kobiety wlasnie mowia czego chca, a mezczyzni nie moga tego sluchac
> :-)

Hm... jako uogolnienie takie sady 9obojetnie w ktora strone) sa
smieszne. To chyba jasne.

Ale poza tym - niestety kolega ma duzo racji. jest taka grupa kobieta
ktora wlasnie *nie* mowi a liczy na to, ze sie partner
wspanialomyslnie domysli.
A jak sie nie domysli, to tez ma w leb (w przenosni) bo "ja ciebie nic
nie obchodze!".

Takie postawy i mnie doprowadzaja do szalu.
Zwlaszcza, jak mam do czynienia z takimi kolezankami w pracy. Wtedy
tego typu zachowanie przeniesione na prace doprowadza mnie do szalu.

--
Nina (Mazur) Miller
n...@p...ninka.net
http://pierdol.ninka.net/~ninka/
http://supersonic.plukwa.net/~ninka/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2000-07-10 18:22:59

Temat: Re: te kobiety
Od: "Mirek Z..." <m...@l...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik pgs <r...@f...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:5N2a5.34673$Q...@n...tpnet.pl...
> Czesc
> Moze ktos mi powie jak tu zrozumiec kobiety.

Chyba nie, bo nie wiem czy ktoś wie jak robić rzeczy niemożłiwe ;-)

> Czlowiek chce im dac wszystko to wezma wszystko i go zostawia
> bez slowa wyjasnienia.

Pierwsza sprawa: Gdyby Tobie dawali to nie brał byś?
A druga to: Nie pytałeś się dlaczego kobieta od Ciebie odchodzi to nie
wiesz.

> Potem nawet nie mozna wyciagna co bylo przyczyna rozstania.

A może to był związek tylko w według Ciebie?

> Wiem jedno kobiety nie potrafia zrywac. Robia do bezlitosnie i bez
> mrugniecia okiem.

Zależy jak trafisz... kobiety są różne tak samo jak różni są mężczyźni...

> Pokusze sie nawet o stweirdzenie ze fakt ze wielu facetow rodzi sie
> fju... ale kobiety potrafia tez z nas robic tych ....

Odpowiedź prosta: Naiwność... to działa także w drugą stronę! Jest wiele
kobiet, które zostały zrobione w (jak to określiłeś) "fju..." przez
mężczyzn.

> Czemu sie zamykacie w sobie drogie panie ? czemu trzeba wciaz
> sie domyslac czego wy chcecie a nie powiecie w prost co wam sie nie
podoba.

No widzisz, kobiety już takie są... Dlaczego? Czy zastanawiałeś się kiedyś
dlaczego trawa wypuszcza zielone liście? To jest ta sama sytuacja tylko, że
o wiele wiele bardziej skomplikowana... Spytałem się kiedyś mojej koleżanki,
jak pojąć umysł dziewczyny. Odpowiedziała, że tu po prostu nie ma o czym
rozmawiać, nie można zrobić rzeczy niemożliwej!
Ludzie mogą dać Ci przypuszczalne wytłumaczenia do szczególnych sytuacji...
nie mogę Ci na ten temat napisać nic ogólnie, bo nie mam pojęcia od czego
zacząć... nie mam pojęcia na czym skończę i czy w ogóle skończę? Czy ja w
ogóle mogę co kolwiek o tym napisać? Mam swoje znikome doświadczenie i wiem
tylko to co sam przeżyłem... Ty musisz zrobić to samo... powiem Ci tylko
jedno, nie ma się tutaj nad czym zastanawiać... wiem, bo sam dawno temu
próbowałem... no i co? Łatwo się domyśleć z jakim skutkiem... na początku to
będzie trudne, ale musisz sobie powiedzieć, że tak już jest... po prostu...

--
Pozdrówka
Mirek Z...
m...@l...pl
http://mirek.lemabo.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2000-07-11 08:35:37

Temat: Re: te kobiety
Od: "Basia Krukowska" <k...@m...wodip.opole.pl> szukaj wiadomości tego autora

pgs napisał(a) w wiadomości: <5N2a5.34673$Qw1.808962@news.tpnet.pl>...
>Czesc
>Moze ktos mi powie jak tu zrozumiec kobiety.
>Czlowiek chce im dac wszystko to wezma wszystko i go zostawia
>bez slowa wyjasnienia.
>Potem nawet nie mozna wyciagna co bylo przyczyna rozstania.
>Wiem jedno kobiety nie potrafia zrywac. Robia do bezlitosnie i bez
>mrugniecia okiem.
>Pokusze sie nawet o stweirdzenie ze fakt ze wielu facetow rodzi sie
>fju... ale kobiety potrafia tez z nas robic tych ....
>Czemu sie zamykacie w sobie drogie panie ? czemu trzeba wciaz
>sie domyslac czego wy chcecie a nie powiecie w prost co wam sie nie podoba.
Może mężczyzni nie potrafią otwierać?
>
>
>