Polecam "Nową Pediatrię" nr 3/2000 - jest tam ciekawy artykuł na ten temat.
Poniżej kilka info z portalu zdrowe miasto (www.zdrowemiasto.pl)
-----------------------------------------
Dzień dobry! Mam 17 lat. Po Waszej radzie skontaktowałem się z urologiem i
on wykrył u mnie żylaki powrózka nasiennego. Co mam z tym problemem dalej
robić? A! Jeszcze jedno! Jeżeli to u mnie stwierdzono, to na ile procent
jestem z tym bezpłodny? Marcin Subject: Żylaki powrózka nasiennego? From:
x...@o...pl Date: Wed, March 10, 2004 11:37 pm To:
r...@z...pl

A czy urolog stwierdził u Ciebie żylaki powrózka, czy też bezpłodność?
Myślę, że tylko żylaki i niepotrzebnie się martwisz o swoją płodność.
Najpierw o żylakach. Co dalej? A co na to urolog? Czy zalecił operację? Czy
powiedział proszę przyjść na kontrolę za rok? Nic nie powiedział? Operuje
się żylaki o znacznym stopniu zaawansowania i sprawiające kłopoty. Wtedy też
można zacząć się martwić o płodność. Żylaki to zniekształcone lub, jak
wolisz, nadmiernie rozrośnięte żyły. To nie jest dobre określenie, ale
odpowiada temu, co wyczuwasz w mosznie - tzw. "worek robaków". I to właśnie
są zniekształcone żyły. Ich obecność oznacza, że mogą (MOGĄ) pogorszyć się
warunki ukrwienia jądra. Niedokrwione jądro lub przekrwione jądro (czyli
takie, z którego gorzej odpływa krew) może gorzej pracować, a co za tym
idzie - może dojść do zmniejszenia płodności (szczególnie, gdy choroba
rozwinie się w obu najądrzach). Napisałam to w takim uproszczeniu, ponieważ
pozwoli to Tobie zrozumieć problem. O tym, co dalej z Twoim problemem,
musisz rozmawiać z LEKARZEM, który Cię badał. Jeśli nie zaproponował
operacji - nic. Jeśli masz dolegliwości - leki przeciwbólowe. O problemach z
płodnością na razie nie rozmawiamy. Chyba będziesz wielkim pechowcem, jeśli
ten temat powróci. Nie denerwuj się zatem, bo na razie wszystko jest w miarę
w porządku. (Podkreślam: Skoro lekarz - zgodnie z Twoją relacją - nie
nakazał jakichś szczególnych działań. Lub może zapomniałeś o tym napisać?).
-------------
Witam Pana doktora!

W przyszłym roku planuję usunięcie żylaków powrózka nasiennego. Jednak
ostatnio zaczynam mieć wątpliwości, czy poddac się zabiegowi. Dowiedziałem
się, że często po operacji dochodzi do powikłań np. wodniak czy opuchlizna
moszny. Dowiedziałem się także, że bardzo często operacja nie daje
rezultatów - żylaki powracają. Czy to prawda? Mam jeszcze 2 pytania. Czy ten
zabieg przeprowadza się w warunkach ambulatoryjnych? Jeśli tak, to co to
znaczy, że w warunkach ambulatoryjnych? Ostatnie pytanie: Ile czasu musi
minąć od operacji, abym mógł spożywać alkohol? Podkreślam: nie jestem
alkoholikiem!
Za odpowiedź serdecznie dziękuję!
Włodzimierz

From: x...@w...pl
To: u...@z...pl
Sent: Saturday, November 08, 2003 1:32 PM
Subject: żylaki powrózka nasiennego / wodniak jądra

Panie Włodku!

Każda operacja niesie ze sobą pewne ryzyko, tylko czasem to ryzyko jest
minimalne, a poprawa stanu zdrowia widoczna. Tak jest w przypadku operacji
żylaków powrózka. Nie wiem, co ma Pan rozumieć pod określeniem "tryb
ambulatoryjny", ponieważ ten termin jest różnie stosowany (interpretowany) i
najlepiej byłoby zapytać o to lekarza, który będzie Pana operował.
Najogólniej mogę powiedzieć, że nie będzie Pan musiał leżeć w szpitalu,
tylko tego samego dnia po zabiegu (w jakimś, przyjętym w danym ośrodku
czasie) będzie Pan mógł udać się do domu.
Jeśli chodzi o "powracanie" żylaków, to nie jest to spowodowane
nieprecyzyjnym ich usunięciem, czy innymi związanymi z operacją przyczynami,
tylko pewną kondycją naczyń krwionośnych powrózka nasiennego. Czasem tak się
zdarza, że żylaki powrózka pojawiają się ponownie. Tylko czy jest to powodem
do zaniechania leczenia? Do operacji kwalifikuje się chorych z dość dużymi
żylakami. Jeśli ma Pan dolegliwości i obawia się o swoją płodność (i
słusznie!), to operacja być może nie wyleczy Pana w tym sensie, że nie
zapobiegnie pojawieniu się problemów ponownie, ale usunie bieżące. Czy to
jest wystarczający powód, aby poddać się operacji? Nie wiem. Jest to sprawa
indywidualna.
Jeśli chodzi o alkohol. Hm. Nie wiem, co mam odpowiedzieć! Chyba należałoby
zadać pytanie Panu: Czy niemożność wypicia alkoholu pogarsza jakość Pana
życia w istotnym stopniu? Jeśli tak, to chyba ma Pan poważniejszy problem
zdrowotny niż żylaki powrózka nasiennego. A jaka jest prawda? Pan wie
najlepiej!

Pozdrawiam serdecznie,
dr Wojciech Ejchman
specjalista urolog

dr n. med. Wojciech Ejchman
26-11-2003
ZdroweMiasto.PL
==================================
e...@v...pl


--
Eugeniusz
e...@p...onet.pl