Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Odpowiedź

Grupy

Szukaj w grupach

 

Odpowiedź

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 2


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2010-02-24 12:19:16

Temat: Odpowiedź
Od: afc afc <a...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

1. Oczywiście, że można podzielić ludzi na takie dwie grupy. Czy są
inne typy podejmowania decyzji niż subiektywny i obiektywny? Nie
wydaję mi się. Taki podział jest jak najbardziej słuszny. Czym on jest
uwarunkowany? No powiedziałbym, że tym, w jaki sposób podejmujemy
decyzję, ale tyle to się sam domyśliłeś :P To już zależy od tego,
która półkula mózgu dominuje, to już zależy od tego, jaki jest
człowiek. Jego osobowości, charakteru, itp. Ze względu na wiele
czynników, których wymienienie zajęłoby sporo czasu, ale chyba wiesz,
o co chodzi.

2. Nie wydaję mi się, by zawsze taki człowiek podejmował decyzję w
tylko jeden sposób, bo byłby strasznie ograniczony, a chyba ewolucja
dąży do tego, by wszystkie stworzenia były "elastyczne", więc
stworzenie człowieka, który potrafi w ograniczony sposób podejmować
decyzję, mijałoby się z celem. Wszystko zależy od okoliczności i wielu
czynników zewnętrznych. Pewnie nawet od samopoczucia, nastroju. Po
prostu jeżeli zakwalifikujesz człowieka do jednej grupy, to będzie on
w większości przypadków podejmował decyzje, które warunkuje jego
grupa, ale nie będzie tego robił w każdej możliwej sytuacji.
Oczywiście zdażą się wyjątki, które będą zawsze stosowały jeden
sposób, ale w końcu jesteśmy ludźmi i ciężko podzielić nas na tak małą
ilość kategorii.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2010-02-24 17:45:56

Temat: Re: Odpowiedź
Od: glob <r...@g...com> szukaj wiadomości tego autora


afc afc napisał(a):
> 1. Oczywiście, że można podzielić ludzi na takie dwie grupy. Czy są
> inne typy podejmowania decyzji niż subiektywny i obiektywny? Nie
> wydaję mi się. Taki podział jest jak najbardziej słuszny. Czym on jest
> uwarunkowany? No powiedziałbym, że tym, w jaki sposób podejmujemy
> decyzję, ale tyle to się sam domyśliłeś :P To już zależy od tego,
> która półkula mózgu dominuje, to już zależy od tego, jaki jest
> człowiek. Jego osobowości, charakteru, itp. Ze względu na wiele
> czynników, których wymienienie zajęłoby sporo czasu, ale chyba wiesz,
> o co chodzi.
>
> 2. Nie wydaję mi się, by zawsze taki człowiek podejmował decyzję w
> tylko jeden sposób, bo byłby strasznie ograniczony, a chyba ewolucja
> dąży do tego, by wszystkie stworzenia były "elastyczne", więc
> stworzenie człowieka, który potrafi w ograniczony sposób podejmować
> decyzję, mijałoby się z celem. Wszystko zależy od okoliczności i wielu
> czynników zewnętrznych. Pewnie nawet od samopoczucia, nastroju. Po
> prostu jeżeli zakwalifikujesz człowieka do jednej grupy, to będzie on
> w większości przypadków podejmował decyzje, które warunkuje jego
> grupa, ale nie będzie tego robił w każdej możliwej sytuacji.
> Oczywiście zdażą się wyjątki, które będą zawsze stosowały jeden
> sposób, ale w końcu jesteśmy ludźmi i ciężko podzielić nas na tak małą
> ilość kategorii.

Najgłębsze rozdarcie człowieka, jego krwawiąca rana, to właśnie to;
subiektywizm-- obiektywizm. Postawowe. Rozpaczliwe. Relacja subiekt--
obiekt, czyli świadomość i przedmiot świadomości jest punktem wyjścia
myślenia filozoficznego. Wyobraźmy sobie, że świat się redukuje do
jednego jedynego przedmiotu. Gdyby nie było nikogo, kto by sobie
istnienie tego przedmiotu uświadomił, on by nie istniał. Świadomość
jest poza wszystkim, jest ostateczna, jestem świadomy moich myśli,
ciała, wrażeń, doznań, dlatego to wszystko dla mnie istnieje. Już od
zarania myśl rozbija się u Platona i Arystotelesa-- na myśl
subiektywną i obiektywną
. Arystoteles poprzez Tomasza z Akwinu dosięga rozmaitymi drogami
naszych czasów, a Platon poprzez św. Augustyna, poprzez Descartes'a,
poprzez oślepiający wybuch Kantowskiej krytyki i z niej się wywodzącą
linię idealizmu niemieckiego, poprzez Fichtego, Schellinga, Hegla,
poprzez Husserlowską fenomenologię i egzystencjalizm, dochodzi do
potężnego rozkwitu, większego niż za pierwszych dni. Myśl obiektywna
natomiast urzeczywistnia się dzisiaj przede wszystkim w katolicyźmie,
marksiźmie, strukturaliźmie i wszystkich pokurczach naukowych jak
psychologia, socjologia itd;
Ignorantom dla których filozofia jest kupą bredni, bo nic nie
rozumieją , pozwolę sobie zwrócić uwagę, że nad analogiczną
sprzecznością łamią sobie głowy np. fizycy [ teoria falowa i
korpuskularna światła, dwoiste ujęcie elektronu, continuum
Einsteinowskie i teoria Plancka]. Wszędzie, wszędzie, najgłębsza myśl
człowieka rozbija się o tę samą dwoistość interpretacji, wewnętrznie
nie do pogodzenia. I dlatego człowiek jest dla siebie taką tajemnicą.
Ale dla polskich myślicieli ten bagatelny problemik to czyste
zawracanie głowy, w sam raz dla egocentryków i snobów, oraz
pięknoduchów.
I rzecz szczególna, ta sprzeczność zasadnicza ujawnia się także, gdy
spróbujemy zastanowić się czym jest świadomość jako taka, czysta
świadomość-- gdyż o to właśnie idzie, że świadomość musi być zawsze
świadomością czegoś, jest korelatywna, mogę uświadomić sobie kształt
tego stołu, lub ruch tamtej krowy, ale świadomość w oderwaniu od
obiektu nie może być pomyślana gdyż jest właśnie tym, jest
uświadamianiem sobie czegoś. Więc tu prawo identyczności, że A równa
się A, zawodzi-- znów zasadnicza sprzeczność dla naszego myślenia, nie
dająca się pokonać i to doprowadza do formuły egzystencjalnej, która
uwypukla to jakieś fundamentalne '' wyminięcie '' zachodzące w nas,

nieuchwytność człowieczeństwa; '' człowiek jest tym czym nie jest i
nie jest tym czym jest ''.
Tak wygląda w ogólnych zarysach problemik subiektywizmu, który dla
wielu łepetyn jest '' egoistycznym zapatrzeniem się we własny pępek
''
i '' mętniactwem ''. Dla mętnych głów wszystko jest mętne. Ten
bagatelny problemik , ta maleńka trudność, dominuje całą kulturę
współczesną.
Ale mętne głowy nie są w stane zrozumieć, że ich bój z marksizmem,
strukturalizmem, czyli strukturami narzucanymi masie na Zachodzie i w
Polsce, nie jest niczym innym, jak właśnie walką subiektywizmu z
obiektywizmem. Albowiem to wszystko wyprowadza się z nauki , jest
próbą naukowej, czyli obiektywnej organizacji społeczeństwa, jest
przeto abstrakcyjną teorią, operującą oderwanymi pojęciami, ujmującą
ludzi aby tak się wyrazić jak ''rzecz'', z '' zewnątrz''. A ten kto
broni swojego świata wewnętrznego, swojej wolności, swojego życia
prywatnego , konkretnego, jest po stronie subiektywizmu.
Człowieczeństwa.



http://groups.google.com/group/pl.sci.filozofia/brow
se_thread/thread/8cbe54e236afb42a?hl=pl

























› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

A N T Y K A T O L I K
Uroda :-)
ZGLASZAM SIE JAKO OCHOTNIK...
Tak, tak, tak....wiemy, są równi i równiejsi.
poznaj procesy sterowania, poznasz SIEBIE

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »