| « poprzedni wątek | następny wątek » |
31. Data: 2010-04-22 08:07:46
Temat: Re: Ojej jakie piękne...o was kobiety.Dnia Wed, 21 Apr 2010 23:23:55 +0200, Ender napisał(a):
> Jak partnerka zechce mieć dziecko, to nie ma siły,
> żeby partner miał nad tym jakaś kontrolę w normalnym pożyciu
> i w dodatku partnerka bez problemu może zwalić winę na przypadek losowy.
> Nasze ojcostwo jest praktycznie na łasce i niełasce (czyt. widzimisie)
> kobiety.
Dokładnie, dokładnie, Ender ;-D
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
32. Data: 2010-04-22 08:43:42
Temat: Re: Ojej jakie piękne...o was kobiety.
"Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
news:d7aqbg2vzlz5.1dib4wpr1spk0.dlg@40tude.net...
> Dnia Wed, 21 Apr 2010 23:23:55 +0200, Ender napisał(a):
>
>> Jak partnerka zechce mieć dziecko, to nie ma siły,
>> żeby partner miał nad tym jakaś kontrolę w normalnym pożyciu
>> i w dodatku partnerka bez problemu może zwalić winę na przypadek losowy.
>> Nasze ojcostwo jest praktycznie na łasce i niełasce (czyt. widzimisie)
>> kobiety.
>
> Dokładnie, dokładnie, Ender ;-D
NAUKA PRZYSZŁA BIEDNYM CHOPOM W SUKURS, WYNALAZŁA BADANIE GRUNTOWNE
DNA...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
33. Data: 2010-04-22 12:26:52
Temat: Re: Ojej jakie pi?kne...o was kobiety.
Panslavista napisał(a):
> "Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
> news:d7aqbg2vzlz5.1dib4wpr1spk0.dlg@40tude.net...
> > Dnia Wed, 21 Apr 2010 23:23:55 +0200, Ender napisa?(a):
> >
> >> Jak partnerka zechce mie? dziecko, to nie ma si?y,
> >> ?eby partner mia? nad tym jaka? kontrol? w normalnym po?yciu
> >> i w dodatku partnerka bez problemu mo?e zwali? win? na przypadek losowy.
> >> Nasze ojcostwo jest praktycznie na ?asce i nie?asce (czyt. widzimisie)
> >> kobiety.
> >
> > Dok?adnie, dok?adnie, Ender ;-D
>
> NAUKA PRZYSZ?A BIEDNYM CHOPOM W SUKURS, WYNALAZ?A BADANIE GRUNTOWNE
> DNA...
Kiedyś faceci nie skakali z lęku, że to nie moje dziecko, ta troska o
to czy to moje dziecko jest wytworem kultury, a nie biologii. Zabawne
jak ludzie lubią stwarzać przeszłość tym co mają w sobie obecnie.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
34. Data: 2010-04-22 13:25:21
Temat: Re: Ojej jakie pi?kne...o was kobiety."glob" <r...@g...com> wrote in message
news:558e378c-ea78-4c97-8b2b-20923febbc0a@g30g2000yq
c.googlegroups.com...
Panslavista napisał(a):
> "Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
> news:d7aqbg2vzlz5.1dib4wpr1spk0.dlg@40tude.net...
> > Dnia Wed, 21 Apr 2010 23:23:55 +0200, Ender napisa?(a):
> >
> >> Jak partnerka zechce mie? dziecko, to nie ma si?y,
> >> ?eby partner mia? nad tym jaka? kontrol? w normalnym po?yciu
> >> i w dodatku partnerka bez problemu mo?e zwali? win? na przypadek
> >> losowy.
> >> Nasze ojcostwo jest praktycznie na ?asce i nie?asce (czyt. widzimisie)
> >> kobiety.
> >
> > Dok?adnie, dok?adnie, Ender ;-D
>
> NAUKA PRZYSZ?A BIEDNYM CHOPOM W SUKURS, WYNALAZ?A BADANIE
> GRUNTOWNE
> DNA...
Kiedyś faceci nie skakali z lęku, że to nie moje dziecko, ta troska o
to czy to moje dziecko jest wytworem kultury, a nie biologii. Zabawne
jak ludzie lubią stwarzać przeszłość tym co mają w sobie obecnie.
Nie porównuj psów z ludźmi.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
35. Data: 2010-04-22 13:38:42
Temat: Re: Ojej jakie pi?kne...o was kobiety.
Panslavista napisał(a):
> "glob" <r...@g...com> wrote in message
> news:558e378c-ea78-4c97-8b2b-20923febbc0a@g30g2000yq
c.googlegroups.com...
>
>
> Panslavista napisa?(a):
> > "Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
> > news:d7aqbg2vzlz5.1dib4wpr1spk0.dlg@40tude.net...
> > > Dnia Wed, 21 Apr 2010 23:23:55 +0200, Ender napisa?(a):
> > >
> > >> Jak partnerka zechce mie? dziecko, to nie ma si?y,
> > >> ?eby partner mia? nad tym jaka? kontrol? w normalnym po?yciu
> > >> i w dodatku partnerka bez problemu mo?e zwali? win? na przypadek
> > >> losowy.
> > >> Nasze ojcostwo jest praktycznie na ?asce i nie?asce (czyt. widzimisie)
> > >> kobiety.
> > >
> > > Dok?adnie, dok?adnie, Ender ;-D
> >
> > NAUKA PRZYSZ?A BIEDNYM CHOPOM W SUKURS, WYNALAZ?A BADANIE
> > GRUNTOWNE
> > DNA...
>
> Kiedy? faceci nie skakali z l?ku, ?e to nie moje dziecko, ta troska o
> to czy to moje dziecko jest wytworem kultury, a nie biologii. Zabawne
> jak ludzie lubi? stwarza? przesz?o?? tym co maj? w sobie obecnie.
>
> Nie por?wnuj ps?w z lud?mi.
Dobrze psie.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
36. Data: 2010-04-22 13:39:21
Temat: Re: Ojej jakie pi?kne...o was kobiety.
Panslavista napisał(a):
> "glob" <r...@g...com> wrote in message
> news:558e378c-ea78-4c97-8b2b-20923febbc0a@g30g2000yq
c.googlegroups.com...
>
>
> Panslavista napisa?(a):
> > "Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
> > news:d7aqbg2vzlz5.1dib4wpr1spk0.dlg@40tude.net...
> > > Dnia Wed, 21 Apr 2010 23:23:55 +0200, Ender napisa?(a):
> > >
> > >> Jak partnerka zechce mie? dziecko, to nie ma si?y,
> > >> ?eby partner mia? nad tym jaka? kontrol? w normalnym po?yciu
> > >> i w dodatku partnerka bez problemu mo?e zwali? win? na przypadek
> > >> losowy.
> > >> Nasze ojcostwo jest praktycznie na ?asce i nie?asce (czyt. widzimisie)
> > >> kobiety.
> > >
> > > Dok?adnie, dok?adnie, Ender ;-D
> >
> > NAUKA PRZYSZ?A BIEDNYM CHOPOM W SUKURS, WYNALAZ?A BADANIE
> > GRUNTOWNE
> > DNA...
>
> Kiedy? faceci nie skakali z l?ku, ?e to nie moje dziecko, ta troska o
> to czy to moje dziecko jest wytworem kultury, a nie biologii. Zabawne
> jak ludzie lubi? stwarza? przesz?o?? tym co maj? w sobie obecnie.
>
> Nie por?wnuj ps?w z lud?mi.
Dobrze psie.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
37. Data: 2010-04-22 14:52:28
Temat: Re: Ojej jakie pi?kne...o was kobiety.
Czy ktoś może znaleźć Ericha Fromma patryjarchat matryjarchat, bo ja
już kurwicy dostaje, a na pdf tak się czyta, że szlak mnie trafia, ale
wyczytałem ciekawą rzecz i dobrze pamiętałem, że sterotypy, bo.......W
plemieniu Tchombuli istniały różnice między zachowaniem mężczyzn i
kobiet, ale stanowiły one przeciwieństwa do czego przyzwycziliśmy się
w naszej kulturze. Kobiety były dominujące, nie nosiły żadnych ozdób i
nie okazywały uczuć. Mężczyźni natomiast ulegli, uczuciowi, troszczyli
się o dzieci i lubili plotkować.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
38. Data: 2010-04-22 17:35:16
Temat: Re: Ojej jakie pi?kne...o was kobiety.glob pisze:
> Czy ktoś może znaleźć Ericha Fromma patryjarchat matryjarchat, bo ja
> już kurwicy dostaje, a na pdf tak się czyta, że szlak mnie trafia, ale
> wyczytałem ciekawą rzecz i dobrze pamiętałem, że sterotypy, bo.......W
> plemieniu Tchombuli istniały różnice między zachowaniem mężczyzn i
> kobiet, ale stanowiły one przeciwieństwa do czego przyzwycziliśmy się
> w naszej kulturze. Kobiety były dominujące, nie nosiły żadnych ozdób i
> nie okazywały uczuć. Mężczyźni natomiast ulegli, uczuciowi, troszczyli
> się o dzieci i lubili plotkować.
Globie, ja czytam "Zapomniany język" Fromma i tam m.in.:
"Kultura matriarchalna charakteryzuje się podkreślaniem więzów krwi,
przywiązania do ziemi oraz biernej akceptacji zjawisk przyrody.
Patriarchalne społeczeństwo, na odwrót, charakteryzuje się szacunkiem do
ustanowionego przez człowieka prawa, przewagą myśli racjonalnej oraz
staraniami ludzkości, by przeobrazić zjawiska przyrody".
A więc faktycznie postęp przypisany jest społeczeństwu patriarchalnemu.
Jednak:
"W ujęciu matriarchalnym wszyscy ludzie są równi, ponieważ wszyscy są
dziećmi matek, a każdy z osobna dzieckiem Matki-Ziemi".
Nie ma tu więc mowy o poświęceniu czy służalczej roli kobiety.
I dalej wnioski z teorii Morgana i Bachofena:
"(...) wyższa forma cywilizacji będzie powtórzeniem - ale na wyższym
poziomie - zasad równości i braterstwa, które charakteryzowały ród
starożytny".
I dalej o zagadce Sfinksa:
" Ten, kto wie, że najważniejszą odpowiedzią, jakiej może człowiek
udzielić na najtrudniejsze pytanie, przed którym go stawiam, jest sam
człowiek, ocali świat. (...) To akcentowanie ważności człowieka jest
właśnie częścią zasady tkwiącej u podstaw świata matriarchalnego".
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
39. Data: 2010-04-22 18:33:37
Temat: Re: Ojej jakie piękne...o was kobiety.Ender pisze:
> Chodziło mi raczej w drugą stronę.
> Jak partnerka zechce mieć dziecko, to nie ma siły,
> żeby partner miał nad tym jakaś kontrolę w normalnym pożyciu
> i w dodatku partnerka bez problemu może zwalić winę na przypadek losowy.
No tak, jeśli jest dostatecznie zdeterminowana, a jej instynkt
macierzyński nie został w pełni zagłuszony przez pragnienie komfortu, to
tak. ;)
> Nasze ojcostwo jest praktycznie na łasce i niełasce (czyt. widzimisie)
> kobiety.
IMO Dotyczy to tylko tych mężczyzn, którzy ze swoimi kobietami nie są
dostatecznie blisko emocjonalnie.
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
40. Data: 2010-04-22 19:14:31
Temat: Re: Ojej jakie pi?kne...o was kobiety.
medea napisał(a):
> glob pisze:
> > Czy kto� mo�e znale�� Ericha Fromma patryjarchat matryjarchat, bo ja
> > ju� kurwicy dostaje, a na pdf tak si� czyta, �e szlak mnie trafia, ale
> > wyczyta�em ciekaw� rzecz i dobrze pami�ta�em, �e sterotypy, bo.......W
> > plemieniu Tchombuli istnia�y r�nice mi�dzy zachowaniem m�czyzn i
> > kobiet, ale stanowi�y one przeciwie�stwa do czego przyzwyczili�my si�
> > w naszej kulturze. Kobiety by�y dominuj�ce, nie nosi�y �adnych ozd�b i
> > nie okazywa�y uczu�. M�czy�ni natomiast ulegli, uczuciowi, troszczyli
> > siďż˝ o dzieci i lubili plotkowaďż˝.
>
> Globie, ja czytam "Zapomniany j�zyk" Fromma i tam m.in.:
>
> "Kultura matriarchalna charakteryzuje si� podkre�laniem wi�z�w krwi,
> przywi�zania do ziemi oraz biernej akceptacji zjawisk przyrody.
> Patriarchalne spo�ecze�stwo, na odwr�t, charakteryzuje si� szacunkiem do
> ustanowionego przez cz�owieka prawa, przewag� my�li racjonalnej oraz
> staraniami ludzko�ci, by przeobrazi� zjawiska przyrody".
>
> A wi�c faktycznie post�p przypisany jest spo�ecze�stwu patriarchalnemu.
> Jednak:
>
> "W uj�ciu matriarchalnym wszyscy ludzie s� r�wni, poniewa� wszyscy s�
> dzie�mi matek, a ka�dy z osobna dzieckiem Matki-Ziemi".
>
> Nie ma tu wi�c mowy o po�wi�ceniu czy s�u�alczej roli kobiety.
> I dalej wnioski z teorii Morgana i Bachofena:
>
> "(...) wy�sza forma cywilizacji b�dzie powt�rzeniem - ale na wy�szym
> poziomie - zasad r�wno�ci i braterstwa, kt�re charakteryzowa�y r�d
> staro�ytny".
>
> I dalej o zagadce Sfinksa:
>
> " Ten, kto wie, �e najwa�niejsz� odpowiedzi�, jakiej mo�e cz�owiek
> udzieli� na najtrudniejsze pytanie, przed kt�rym go stawiam, jest sam
> cz�owiek, ocali �wiat. (...) To akcentowanie wa�no�ci cz�owieka jest
> w�a�nie cz�ci� zasady tkwi�cej u podstaw �wiata matriarchalnego".
>
> Ewa
Też kiedyś czytałem, ale dobrze nie pamiętam, w każdym bądź razie ja
zwracałem na co innego uwagę i z Jungiem mi się to zgadzało...a
mianowicie... każda kobieta nosi w sobie pierwiastek męski i żeński,
ty opisujesz tylko pierwiastek żeński, czyli sterotyp kulturowy[ tak
samo facet, pierwiastek kobiecy i męski, dlatego kultura męska nie
lubi homo, bo im to kojarzy się z uległością, delikatnością, czyli z
własnymi kompleksami kulturowymi. Czyli jugowski animus i anima
równoważy psychikę. Więc matryjarchat polegał na tym, że pierwiastek
męski nie był wypierany przez kobiety, a jednocześnie były kobietami,
tym samym zmusiły samców do ujawnienia pierwiastka kobiecego. A nie ma
równość... ty opisujesz heteryzm wioski, ale zdanie dominujące miały
kobiet[ rozdwojenie], ponieważ teoria równości jest teorią wyrosłą z
ciała...materialistyczna...a człowiek to duch i ciało...a słowo ciałem
się stało.. mamy rozdwojenie. I sama wiesz, że potrafisz
chierarchizować wartości , na coś co jest głupie i wartościowe i
zawsze będzie spór między materializmem i duchowością ...w każdym z
nas. Ja mniej więcej tak to rozumiem, bo jak wszyscy są równi ...nie
ma genialności, więc skąd odkrycia kobiet i mężczyzn.?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |