Strona główna Grupy pl.rec.kuchnia Olej...rakotwórczy?

Grupy

Szukaj w grupach

 

Olej...rakotwórczy?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2000-04-19 08:49:17

Temat: Olej...rakotwórczy?
Od: "Rosa" <r...@p...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

Chciałam się zapytać , czy faktycznie wielokrotne smażenie na tym samym
oleju sprawia, że olej staje się substancją rakotwórczą..pozdrawiam
Rosa


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2000-04-19 09:16:07

Temat: Re: Olej...rakotwórczy?
Od: "Jader" <j...@p...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Rosa <r...@p...wp.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:hqeL4.16938$h...@n...tpnet.pl...
> Chciałam się zapytać , czy faktycznie wielokrotne smażenie na tym samym
> oleju sprawia, że olej staje się substancją rakotwórczą..pozdrawiam

Tak

Jader


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-04-19 18:05:31

Temat: Re: Olej...rakotwórczy?
Od: Antoni Goldstein <a...@z...mimuw.edu.pl> szukaj wiadomości tego autora

Rosa <r...@p...wp.pl> wstukal(a) pracowicie:
> Chciałam się zapytać , czy faktycznie wielokrotne smażenie na tym samym
> oleju sprawia, że olej staje się substancją rakotwórczą..pozdrawiam

Tak, rakotwórcze są niektóre uboczne produkty spalania oleju, jak akroleina
czy inne ketony. Jak się smaży wielokrotnie, to jest ich coraz więcej.

Antek Goldstein
--
___/___ : I 'We want you as allies'. I
< 102 >======= I 'That can never be, for we will not serve you.' I
/o----d-----b---o\ : I I
\8oooooooooooo8/ : I___________________________________________________
__I

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-04-19 20:17:04

Temat: Odp: Olej...rakotwórczy?
Od: <b...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Rosa <r...@p...wp.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych
napisał:hqeL4.16938$h...@n...tpnet.pl...
> Chciałam się zapytać , czy faktycznie wielokrotne
smażenie na tym samym
> oleju sprawia, że olej staje się substancją
rakotwórczą..pozdrawiam
> Rosa

Z tą rakotwórczością to bywa różnie... ale z całą pewnością
na przykładzie frytek i dużych przemysłowych frytkownic w
których mieści się ok. 5 litrów oleju - to po czterech
wrzutach frytek (od. 10 kg. mrożonych frytek) byłem
zmuszony zawsze zmienić olej na nowy (stary zlewało się do
specjalnej beczki i odwoziło (sic!) na stację benzynową,
która zbierała te odpady.
A było to dawno temu we włoszech w 1992 roku.
Pamiętam do dziś, co się stało jak wpadała kontrola,
pobrała próbki oleju z frytkownicy mieszajając na dnie
długą próbówką. Wynik badania: olej zanieczyszczony
pozostałościami poprzednich frytek w fazie 10 procentowej
toksyczności. Decyzja: mandat i zakaz wykonywania przez
lokal frytek przez 30 dni. Całe szczęście że nie był w
fazie zagrażającej życiu (grozi odebraniem licencji na
prowadzenie lokalu).
Czasami w polsce jak widzę w niektórych lokalach frytki...
to aż ciarki biorą (a póżniej tzw. zgaga) i ludzie nigdy
nie wiedzą dlaczego.... (?)
Ryszard
---
[http://www.makaron.pl]
[Jedyny Polski Serwis Makaronowy]




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

barszcz
Re: gnocchi verdi
Re: Odp: bigos - DLUGIE
napój buraczno-czosnkowy poszukiwany
podpiwek?

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Polska [masowo - przyp. JMJ] importuje paprykę, a polska gnije na polach
Saturator do wody gazowanej CO2.
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5

zobacz wszyskie »