Oglądamy różne filmy katastroficzne, mniej naiwne i bardziej naiwne. Słuchamy
naukowców o zagrożeniach z kosmosu, niebezpieczeństwach....związanych z
zanieczyszczeniem środowiska, mniej lub bardziej przerażających. O broni biologicznej
i jej przeraźliwej mocy, gdy wystarczy grupa szaleńców i nas nie ma. Oglądamy relacje
o bohaterach, którzy walczyli z szaleńcami, fanatykami, szukającymi dostępu i użycia
takiej broni i też o bohaterach filmowych, dzięki którym mamy poczucie
bezpieczeństwa, że ten świat jeszcze trochę pociągnie.
 
Jednak są wśród nas bohaterowie nieświadomi swojego bohaterstwa, a raczej bohaterki,
które każdego dnia walczą o świat i wygrywają i to tym bohaterkom chciałbym
podziękować.
 Obliczono, że koniec świata może nastąpić w każdej chwili i tylko dzięki jednej
rzeczy nadal istniejemy, jeśli w tym momencie kobiety które używają antykoncepcji
przestaną jej używać, to mamy koniec świata, ziemia nie wytrzymałaby takiego
przeludnienia.
 Tak więc są szaleńcy którzy zwalczają antykoncepcje, ale są też bohaterki, każdego
dnia występujące przeciwko szaleńcom i tym to bohaterkom dziękuje.