Witam!
Mam pewien problem, a raczej mój mąż. W ostatni dzień pobytu na wczasach nad
jeziorem opuchła mu jedna połowa twarzy, a dokładniej cały pulik. Wygląda to
paskudnie. Od samej nasady szczęki aż po samo oko jest wielka bania. Twarz
wygląda jakby była wykrzywiona. Wykluczamy ugryzienie gdyż już jakieś dwa
miesiące temu też to się pojawiło ale było znacznie mniejsze i szybciej
zeszło. Wygląda to jakby opuchlizna była spowodowana chorym zębem jednak on
nie odczówa żadnego bólu. Może Go zawiało? Dwa ostatnie dni były bardzo
wietrzne a on spędzał nocki nad woda bo jest zapalonym rybakiem. Jak
skutecznie pozbyć się opuchlizny? Czy pomogą okłady z alkacetu i płukanie
szałwią?
Mąż nie chce słyszeć o lekarzu więc taka kategoria odpada bo siłą nie mogę
Go zaciągnąć...ah ci mężczyźni...
Wiem, że nie podałam za dużo szczegółów ale może będziecie potrafili mi
pomóc za co z góry dziękuje.
Pozdrawiam!