« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-06-28 20:59:25
Temat: Ostatnie przedstawienie.
Les toros s'ennuient le dimanche
Quand il s'agit
- de courir pour nous
- de souffrir pour nous
- de mourir pour nous
(Wyłuszczone punkty z piosenki 'Les toros' - Jacques Brel)
Będę Waszym bykiem.
Ratatam, patataj, ratataj, kuśtyk.
Został mi tylko ostatni punkt do zaliczenia. Specjalnie tworzę nowy
wątek dla wszystkich moich wielbicieli.
Ratatam, pamparata, kuśtyk.
Tu możecie mnie bić, pomyślcie o tym, że wszyscy zobaczą to
upokorzenie. Nie odgryzam się. Jeszcze Wam piki podam.
Ratatam, tapataj, pataram, kuśtyk.
Nie obrażam się, nie gniewam, nie jestem zła. Może to kwestia godziny
po 22-giej. Co za różnica. Staram się nie pchać gdzie mnie nie chcą, a
wciąż mi nie wychodzi.
Tup, pututu, tup.
Pewnie, nikt teraz nie dobije. Ludzie kochają patrzeć na byki z
krwawiącymi grzbietami. Sama śmierć już nie jest tak atrakcyjna. Niech
się męczy!
Patataj, jak on komicznie wygląda gdy biega z tymi wbitymi badylami.
Kuśtyk!
Mais l'épée va plonger et la foule se penche
Mais l'épée a plongé et la foule est debout
Przepraszam za zaplucie Waszego podwórka. Już nie będę.
a n i h i l a c j a
(p r o m i e n i u j ę)
Uważajcie na chorobę popromienną.
Pa.
--
ika - umop apisdn
# the deepest shade of mushroom blue #
# http://ika.blog.pl # http://czytaj.org #
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2002-06-28 22:06:30
Temat: Re: Ostatnie przedstawienie."ika zuzeloth" <i...@s...wody> napisał w wiadomości news:afiikj$sb5$1@news.tpi.pl...
> Przepraszam za zaplucie Waszego podwórka. Już nie będę.
> a n i h i l a c j a
> (p r o m i e n i u j ę)
> Uważajcie na chorobę popromienną.
> Pa.
Ika... co się stało ?
Wynurz się na moment i rzeknij.. proszę.
Nie mówili Ci, że ta grupa Może Być toksyczna;) ?
E.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-06-29 07:40:22
Temat: Re: Ostatnie przedstawienie.EvaTM (e...@i...pl) bulgocze:
<afiml4$krt$1@news.tpi.pl>
>Ika... co się stało ?
Usenet ogólnie się już mną znudził, zmęczył, przepędzają mnie z każdej
grupy. Mogłabym olać, jak zawsze robię, ale przyjmę to jako sygnał, że
czas pewne sprawy przemyśleć i pier***ć sobie w łeb. Muszę zabić starą
ikę. Jak uda mi się urodzić jakąś nowa to wrócę, a jak wciąż będę tak
samo upierdliwa i nieprzyjemna dla ludzi - to nie.
--
ika - umop apisdn
# the deepest shade of mushroom blue #
# http://ika.blog.pl # http://czytaj.org #
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-06-29 08:43:02
Temat: Re: Ostatnie przedstawienie.On Sat, 29 Jun 2002 09:40:22 +0200, ika zuzeloth napisal(a):
> Jak uda mi się urodzić jakąś nowa to wrócę, a jak wciąż będę tak
> samo upierdliwa i nieprzyjemna dla ludzi - to nie.
Dla mnie mozesz byc nawet nieprzyjemna. Jestem niezniszczalny.
Marek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-06-29 10:14:37
Temat: Re: Ostatnie przedstawienie."ika zuzeloth" <i...@s...wody> wrote in message
news:afiikj$sb5$1@news.tpi.pl...
[cut]
> Staram się nie pchać gdzie mnie nie chcą, a
> wciąż mi nie wychodzi.
[cut]
> Przepraszam za zaplucie Waszego podwórka. Już nie będę.
Co za dramatyzm! Czyta się świetnie.
Nie było lepszej okazji??
Jak wydedukowałaś, że Cię tutaj nie chcą (w domyśle: wszyscy)?
Saulo
PS: Chcę Cię... jeśli jeszcze nie wiesz.:-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-06-29 11:47:53
Temat: Re: Ostatnie przedstawienie.> Jak uda mi się urodzić jakąś nowa to wrócę, a jak wciąż będę tak
> samo upierdliwa i nieprzyjemna dla ludzi - to nie.
Upierdliwa? Nieprzyjemna dla ludzi? O czym ty mowisz!!! Echhhh.... no chyba
ze jestem ostatnim ktorego oszczedzilas i dla ktorego bylas mila...
pozdrawiam
PaLF
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-06-29 12:08:01
Temat: Re: Ostatnie przedstawienie.Marek Kruzel (h...@g...pl) bulgocze:
<p...@g...pl>
>Dla mnie mozesz byc nawet nieprzyjemna. Jestem niezniszczalny.
Ja też, ale inni nie są, a ja nie chcę już niszczyć.
Czas nauczyć się tworzyć ;)
--
ika - umop apisdn
# the deepest shade of mushroom blue #
# http://ika.blog.pl # http://czytaj.org #
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-06-29 12:08:09
Temat: Re: Ostatnie przedstawienie.Saulo (d...@p...neostrada.pl) bulgocze:
<afk1ab$s17$1@news.tpi.pl>
>Jak wydedukowałaś, że Cię tutaj nie chcą (w domyśle: wszyscy)?
Zbierałam, kolekcjonowałam. Listewki, Sklejki, Dratewki, Isie,
Krzysztofy, Mysie-Pysie - od czasu do czasu ktoś się przyczepia
zarzucając mi zawsze to samo: nieprzysiadalność i wredotę.
A ja mam już dość swojego PW.
>PS: Chcę Cię... jeśli jeszcze nie wiesz.:-)
W tym rozliczeniu nie biorę Cię pod uwagę, bo Ty tylko udajesz
normalnego, przecież widzę :)
Ej, ale ten wątek to nie: patrzcie patrzcie jaka jestem biedna i
litujcie się ;) tylko całkiem serio wystawiam się na ciosy. Tu proszę
wyrzucać wszystkie żale.
Isia? może konkretniej coś powiesz, a nie tylko 'spadaj'? Stać Cię na
to? Obiecuję, że NIE obrzucę Cię brykietami gówna polanymi miodem!
(pewnie i tak pluskam się już w jej kf).
Bo to jest najgorsze - oni myślą, że ja wiem, a ja nie mam pojęcia! -
o co im chodzi.
--
ika - umop apisdn
# the deepest shade of mushroom blue #
# http://ika.blog.pl # http://czytaj.org #
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-06-29 13:40:23
Temat: Re: Ostatnie przedstawienie.Ika, co z Toba? Jesli to jakies klopoty to je rozwiaz, albo poczekaj az
mina. Daj spokoj, nie moze byc tak, ze wszyscy beda sie Toba zachwycac, daj
im szanse wyboru, a Ty mow, pisz co myslisz. Spoko, to Twoje prawo. Mam
nadzieje, ze nie znikniesz... Zawsze mi przykro w takich razach, jakies
przeczucie, bo nie poczucie, odpowiedzialnosci.
Pzdr. Dorota
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-06-29 14:11:40
Temat: Re: Ostatnie przedstawienie.Użytkownik "ika zuzeloth" <i...@s...wody>
> Les toros s'ennuient le dimanche
> Quand il s'agit
<..>
po pierwszy, pisz po polski
> Będę Waszym bykiem.
> Ratatam, patataj, ratataj, kuśtyk.
<...>
PO 2, pro prozie w miare umiejetnosci
> Przepraszam za zaplucie Waszego podwórka. Już nie będę.
> a n i h i l a c j a
> (p r o m i e n i u j ę)
> Uważajcie na chorobę popromienną.
> Pa.
por trecie.
nie ma co wypływac na to ze inni cie zle znosza, ale mozesz wpłynąc na
to jak ty to znosisz jak (jelsi rzeczywiscie!) cie nie znosza. jelsi
chce sie zmieniac to sie zmienia i nikogo o zdanie nie pyta
wyskoczy wysoko na trzy sekundy i rzuci okiem na lustro wody - czy aby
sie dobrze widzi?
bo przez moment chyba patrzy zamglonymi oczami, i to cydzymi. dobre to,
ale nei ma co swóich od razu wyłupiac.
zyczliwy,
;)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |