| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-07-30 12:43:06
Temat: PILNE - rozmrozenie lodowkiMusze przed wyjazdem rozmrozic lodowke.
Problem w tym, ze jest ona wbudowana w (metalowe) meble.
Mala lodowka Bosha. Tylko ze mam zagwozdke - nie ma zadnego wyciagalnego
pojemnika na wode. Mama ma tez taka "samorozmrazajaca" sie lodowke ale
jak ja z pradu wylacza to musi w specjalny otwor taka rynienke wlozyc po
ktorej woda scieka. Tutaj nic takiego nie ma.
Tylko przy tylniej sciance (wewnatrz, na styku podlogi i tylniej
scianki) jest otwor, do ktorego pewnie bedzie splywac. Wyglada na to, ze
za tym wysuwanym plastikowym pojemnikiem na warzywa (na samym dole) jest
wbudowany pojemnik na wode (otwor chyba prowadzi do niego).
Tylko jesli wylacze lodowke i wyjade czy moze sie cos niedobrego stac?
Mozna potem po prostu ta lodowke wlaczyc? (moze wtedy ta woda odparowuje?)
Jesli ktos ma doswiadczenia i rady w tej materii bede wdzieczny za pomoc
(pociag do PL mam o 18:35 wiec rady przyjmuje do 17:30 :-))
Pozdrawiam
--
Lukasz Madeksza
Department of Computer Sciences
Technische Universitaet Berlin
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2002-07-30 13:52:17
Temat: Re: PILNE - rozmrozenie lodowki> Tylko przy tylniej sciance (wewnatrz, na styku podlogi i tylniej
> scianki) jest otwor, do ktorego pewnie bedzie splywac. Wyglada na to, ze
> za tym wysuwanym plastikowym pojemnikiem na warzywa (na samym dole) jest
> wbudowany pojemnik na wode (otwor chyba prowadzi do niego).
Skoro jest otwór to powinno cos splywac ale zdaje sie, ze jak nie ma
szronu to i nic nie bedzie sie skraplac.
> Tylko jesli wylacze lodowke i wyjade czy moze sie cos niedobrego stac?
Jak ja zamkniesz na amen to to co bedzie w srodku zasmrodzi sie.
Zostaw lekko otwarte drzwi nawet jak bedzie pusta.
> Mozna potem po prostu ta lodowke wlaczyc? (moze wtedy ta woda
odparowuje?)
Tak. Ale po przetarciu jakims odkazaczem.
Poszukaj tez tutaj, skoro nie piszesz jaki to model.
http://www.bosch-hausgeraete.de/de/start/index.cfm
--
Pozdr. Jerzy Nowak
"Learn the rules. Than break some."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-07-30 14:09:06
Temat: Re: PILNE - rozmrozenie lodowkiJerzy wrote:
> Skoro jest otwór to powinno cos splywac ale zdaje sie, ze jak nie ma
> szronu to i nic nie bedzie sie skraplac.
Troche jest w zamrazalniku i na tylnej scianie (od wewnatrz oczywiscie)
>>Tylko jesli wylacze lodowke i wyjade czy moze sie cos niedobrego stac?
> Jak ja zamkniesz na amen to to co bedzie w srodku zasmrodzi sie.
> Zostaw lekko otwarte drzwi nawet jak bedzie pusta.
To jest jasne :-)
>>Mozna potem po prostu ta lodowke wlaczyc? (moze wtedy ta woda
>> odparowuje?)
> Tak. Ale po przetarciu jakims odkazaczem.
Zrobie tak: otworze drzwi, wylacze lodowe, wyciagne wtyczke i wyjade.
Jak wroce zobacze co z tego wyszlo i ew. wtedy bede sie martwil :-)
Pozdrawiam & dzieki za rady
--
Lukasz Madeksza
Department of Computer Sciences
Technische Universitaet Berlin
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-07-30 18:33:02
Temat: Re: PILNE - rozmrozenie lodowki"Lukasz Madeksza" <m...@g...de> wrote in message
news:3D469E02.6050800@gmx.de...
> Zrobie tak: otworze drzwi, wylacze lodowe, wyciagne wtyczke i wyjade.
> Jak wroce zobacze co z tego wyszlo i ew. wtedy bede sie martwil :-)
>
NIE ! tylko nie tak !
To chyba najgorsze rozwiazanie.
Musisz ja jeszcze wymyc w srodku,
bo inaczej jak wrocisz, moze sie niezle zasmierdziec.
Ja tez mam lodowke Bosha.
I jak rozmrazam to nic nigdzie nie scieka.
Nic nigdzie nie przystawiam.
Taka jest nowoczesna ta lodowka, ze nie gromadzi w sobie wody.
:-)
Pozdrawiam.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |