Strona główna Grupy pl.soc.inwalidzi PKP

Grupy

Szukaj w grupach

 

PKP

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 21


« poprzedni wątek następny wątek »

11. Data: 2003-09-25 15:57:52

Temat: Re: PKP
Od: Piotr Zawadzki <p...@f...pl> szukaj wiadomości tego autora

Scalamanca wrote:

> > > "powinien", ale nie "jest zobowiązany" - to wystarczy, żeby
> > > przepis zignorować. :/
> >
> > Nie.
>
> Tak. Nie mówię o teorii, tylko o _praktyce_ czyli własnych
> doświadczeniach. Przepisy sobie, a PKP sobie. Przecież nie będę
> się przepychać z konduktorem. :(

Patrząc na tę kwestię w ten sposób - masz rację. Zgodnie z literą prawa
"powinien" = musi. W praktyce pewnie różnie z tym bywa, jak wszędzie :-\
Faktycznie, trudno się z kolesiem przepychać, ale jego numer służbowy
można zapisać i złożyć odpowiednio umotywowaną (właśnie przepisami
ustawy) skargę do dyrekcji PKP. W imię zasad.

Pozdrawiam
PZ

--
Im wyżej małpa wspina się
Tym lepiej widać jej ogon
[T.Waits]

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


12. Data: 2003-09-25 17:18:42

Temat: Re: PKP
Od: "Piotr M:)" <p...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Piotr Zawadzki napisał:


> Patrząc na tę kwestię w ten sposób - masz rację. Zgodnie z literą prawa
> "powinien" = musi. W praktyce pewnie różnie z tym bywa, jak wszędzie :-\
> Faktycznie, trudno się z kolesiem przepychać, ale jego numer służbowy
> można zapisać i złożyć odpowiednio umotywowaną (właśnie przepisami
> ustawy) skargę do dyrekcji PKP. W imię zasad.
>
> Pozdrawiam
> PZ
>
Witaj Piotrze

Dokładnie o taką reakcje mi chodziło spisanie i pismo do DOKP a w
przypadku kiedy jestesmy w stanie udokumentowac straty postraszyć
odszkodowaniem gwarantuje ze po 3 4 takich sytuacjach bedzie lepiej :)
Podany przepis miał uświadonić innemu Piotrowi że jednak w imie prawa
ma obowiążek :) i tylko tytle


--
Pozdrawiam

Piotr p...@p...onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


13. Data: 2003-09-25 17:29:40

Temat: Re: PKP
Od: Scalamanca <s...@N...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

Piotr M:) pisze w news:bkv880$dru$1@news.onet.pl

> Dokładnie o taką reakcje mi chodziło spisanie i pismo do DOKP a w
> przypadku kiedy jestesmy w stanie udokumentowac straty postraszyć
> odszkodowaniem gwarantuje ze po 3 4 takich sytuacjach bedzie lepiej :)

Powiem szczerze, że zrobiłam to tylko raz i nie absolutnie
żadnego odzewu. Przez telefon nikt nic nie wie, a nie jestem w
stanie tego monitorować osobiście. Widać pasażer nie jest dla PKP
groźny... :/

Przestałam jeździć koleją. Autobus jest tańszy, wygodniejszy i
dla mnie bezpieczniejszy, a problemów nigdy nie było żadnych -
kierowcy są zawsze bardzo mili i pomagają chętnie, nawet jeśli
się ich o to nie poprosi. :) Aż dziwne, że w PKP nie ma takiej
obsługi. Z czego to wynika?! Nie mam pomysłow. :(

--
Pozdrowieństwa,
Daga
http://www.modus-vivendi.w.pl
http://www.proinfo.pl/ustron2003/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


14. Data: 2003-09-25 17:35:33

Temat: Re: PKP
Od: "Piotr M:)" <p...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Scalamanca napisał:


>
>

> się ich o to nie poprosi. :) Aż dziwne, że w PKP nie ma takiej
> obsługi. Z czego to wynika?! Nie mam pomysłow. :(
>
Witaj Dagmaro

No na to jest prosta odpowiedz PKP nie ma konkurenta a przewoznik
autobusowy tak i to od groma wiec mu na kliencie zależy :) proste prawo
rynku :) Też częściej jeżdzę autobusem :) bo teraz taniej :)


--
Pozdrawiam

Piotr p...@p...onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


15. Data: 2003-09-25 18:01:41

Temat: Re: PKP
Od: Scalamanca <s...@N...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

Piotr M:) pisze w news:bkv97j$g5v$1@news.onet.pl

> No na to jest prosta odpowiedz PKP nie ma konkurenta a przewoznik
> autobusowy tak i to od groma wiec mu na kliencie zależy :) proste prawo

Niekoniecznie. Do Krakowa jeżdżą np. 2 różne PKS-y. PKS Zakopane
i PKS Olsztyn. Ten zakopiański jest zawsze pełny, a co za tym
idzie, komfort jazdy spada, a i kierowca ma więcej pasażerów na
głowie, więc średnio się nimi interesuje. W ogóle o postojach
można zapomnieć, a w autobusie nie ma łazienki...

PKS Olsztyn jest za to rewelacyjny. Autobus bardziej komfortowy,
tańszy, ma łazienkę, ale i tak są postoje. No i jeździ się tak,
że obok siebie, za sobą i przed sobą ma się wolne miejsca. :)

A np. PKS Biała Podlaska w ogóle już nie jest dla mnie dostępny -
jeżdżą tam autobusy, w których nie da się nawet siedzenia
rozłożyć. :/ Tyle, że są tańsze od pociągu (czas jazdy taki sam).

Różnie bywa. Ale przynajmniej w autobusach, abstrahując od ich
(nie)komfortu, można liczyć na życzliwość i pomoc kierowców,
czego nie mogę powiedzieć o PKP. :((

--
Pozdrowieństwa,
Daga
http://www.modus-vivendi.w.pl
http://www.proinfo.pl/ustron2003/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


16. Data: 2003-09-25 18:04:49

Temat: Re: PKP
Od: Scalamanca <s...@N...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

Scalamanca pisze w news:20030925195456.98C1.SCALAMANCA@NIESPODZIANKA.wp
.pl

> > No na to jest prosta odpowiedz PKP nie ma konkurenta a przewoznik
> > autobusowy tak i to od groma wiec mu na kliencie zależy :) proste prawo

No i zapomniałam dopisać najważniejszego. :-)))

Z autokarami to jest tak, że na danej trasie zwykle jeździ tylko
jeden przewoźnik, więc konkurencji tak naprawdę nie ma.
[przynajmniej na trasach, na których jeżdżę] Ale to się chyba
powoli zmienia - jest coraz więcej prywatnych przewoźników. :)

--
Pozdrowieństwa,
Daga
http://www.modus-vivendi.w.pl
http://www.proinfo.pl/ustron2003/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


17. Data: 2003-09-25 18:59:51

Temat: Re: PKP
Od: m...@b...pl (Maciej Jakubowski) szukaj wiadomości tego autora

----- Original Message -----
From: "Scalamanca"
To: <p...@n...pl>


: Tak. Nie mówię o teorii, tylko o _praktyce_ czyli własnych
: doświadczeniach. Przepisy sobie, a PKP sobie. Przecież nie będę
: się przepychać z konduktorem. :(

Usmiech zdziala cuda
(to wniosek z doswiadczenia - w Krakowie)

przepychanka - co najwyzej spowoduje kolejne wzajemne
pretensje...
--
Maciej Jakubowski
m...@b...pl
GG 5770; ICQ UIN Petroniusz: 969959



--
Zaloz prywatne forum:
http://forum.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


18. Data: 2003-09-25 19:05:18

Temat: Re: PKP
Od: m...@b...pl (Maciej Jakubowski) szukaj wiadomości tego autora

----- Original Message -----
From: "Scalamanca"

: się ich o to nie poprosi. :) Aż dziwne, że w PKP nie ma takiej
: obsługi. Z czego to wynika?! Nie mam pomysłow. :(

Jest taka sama obsluga jak gdzie indziej
Wystarczy poprosic o pomoc i sie ja dostanie

Oczywiscie - nie zawsze i nie wszedzie - ale postawa
roszczeniowa spowoduje tylko zadraznienia a pozytywnych
efektow nie bedzie (z doswiadczenia)

Swego czasu ulokowalem jadacego z Krakowa do Warszawy
"czworonoga" w zatloczonym pociagu z Krakowa do Warszawy
(poprzedni pociag nie pojechal w ogole) - po jednej PROSBIE
skierowanej do konduktora...

A na peronie trwala jeszce przez 10 minut awantura o to samo...
("czworonog" juz siedzial w przedziale)

Dokladnie to samo widzialem przy odbieraniu z pociagu
pasazera "zmotoryzowanego" - konduktor sam - nawet bez
proszenia - pomogl wytaszczyc wozek na peron...
--
Maciej Jakubowski
m...@b...pl
GG 5770; ICQ UIN Petroniusz: 969959



--
Zaloz prywatne forum:
http://forum.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


19. Data: 2003-09-25 19:50:49

Temat: Re: PKP
Od: Scalamanca <s...@N...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

Maciej Jakubowski pisze w news:007a01c38396$c1966d60$68f16f3e@matt

> Usmiech zdziala cuda
> (to wniosek z doswiadczenia - w Krakowie)

Pod warunkiem, że nie jedzie się z wózkiem. A piszę o tym, bo
sama jestem w szoku, jak złośliwi mogą być ludzie. Naprawdę
nigdzie poza PKP się nie spotkałam z takim brakiem życzliwości.
Jeden jedyny raz mogłam liczyć na pomoc konduktora, właśnie jadąc
do Krakowa, ale jechałam bez wózka.

> przepychanka - co najwyzej spowoduje kolejne wzajemne
> pretensje...

Dlatego powiedziałam papa Kolejom. Po co się użerać ze złą wolą,
skoro istnieje o wiele lepsza laternatywa? :)

--
Pozdrowieństwa,
Daga
http://www.modus-vivendi.w.pl
http://www.proinfo.pl/ustron2003/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


20. Data: 2003-09-25 19:54:31

Temat: Re: PKP
Od: Scalamanca <s...@N...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

Maciej Jakubowski pisze w news:008201c38397$8708b120$68f16f3e@matt

> Jest taka sama obsluga jak gdzie indziej
> Wystarczy poprosic o pomoc i sie ja dostanie

Maciek, znasz mnie, wiesz, jaką mam postawę. Od roszczeniowej
jest daleka. Czy fakt, że chcę _jechać pociągiem z wózkiem_
(płacąc za to niemałe pieniądze!!) jest tak ogromnym żądaniem, że
konduktor musi koniecznie stawać okoniem nawet wtedy, kiedy się
go o pomoc nie prosi?

Ja już po prostu pociągiem jeździć nie będę. Musiałabym być
masochistką, a ja cenię sobie komfort. Nie wymagam, żeby ktoś mi
pomagał, ale wymagam, żeby mi ktoś nie przeszkadzał.

--
Pozdrowieństwa,
Daga
http://www.modus-vivendi.w.pl
http://www.proinfo.pl/ustron2003/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . [ 2 ] . 3


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Jak sie starac?
Wozek do maratonow- sprzedam
Więcej rynku w służbie zdrowia.
wozek dla dziewczynki
Poznam dziewczynę.

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Próbna wiadomość
Jakie znacie działające serwery grup dyskusyjnych?
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5

zobacz wszyskie »