Ikselka
Bo osiemdziesiąt procent nie poszło w niedziele do kościoła, a żelazny elaktorat
pisu, po mszy, gdzie proboszcz powiedział na kogo głosować poszedł do urn.
Czyli powinny być unieważnione bo to nie są demokratyczne wybory, gdzie instytucja
antydemokratyczna każe ludziom głosować na partie populistyczne, które w normalnych
państwach demokratycznych by nie zaistniały, bo to tylko tuba propagandowa bez
żadnego programu, karierowicze i manipulatorzy.
A PO to poszli ludzie ze strachu przed oszołomami z pisu, jednak ten strach się
zmniejsza bo i PO klęczy przed kościołem i co to ma wspołnego z demokracją taka
zależność, więc chcą aby wygrały stronnictwa chore i fanatyczne, bo wtenczas
doprowadzicie polskę do upadki i tym samym na zawsze znikniecie.