| « poprzedni wątek | następny wątek » |
91. Data: 2007-11-07 15:05:13
Temat: Re: [PODSTAWOWKA] Panstwowa czy prywatna?Księżniczka Telimena (gsk) pisze:
> Trochę się czepiacie. Ja też jestem przed wyborem państwowa, czy
> prywatna. Już kiedyś zainicjowałam taki wątek na grupie. Nauczyciele z
> poprzedniej epoki to IMO tacy, którzy nijak pasują do obecnej
> rzeczywistości. Wiadomo, że czasami trafi się "perełka", ale pozwolę
> sobie zauważyć, że na uczelniach i w szkołach często pozostają Ci,
> którzy nie potrafią w swoim życiu niczego zmienić.
??????????!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
> W szkołach państwowych zarabia się pewnie około 1500 złotych.
> Kto zaradny i kreatywny poświęci się do pracy za marne grosze? Chyba
> tylko "perełki" albo niestety nieudacznicy.
Tu zaliczyłam opad rąk.
Moje dzieci chodzą do szkoły państwowej. Mają dobrych dydaktyków, całą
masę zajęć pozalekcyjnych w ramach szkoły, dyrektorkę, która dba o
dzieciaki i o szkołę.
A co do pracy za "marne grosze" to powiem Ci, że wielu nauczycieli za
Chiny ludowe nie chciałoby uczyć w prywatnych szkołach. I dlatego m.in.
uczą w państwowych.
LL
--
*Lemury porozumiewaja sie za pomoca roznych
dzwiekow - niektore przypominaja odglosy
wielorybow i policyjna syrene, inne,
jak u lemura wari, smiech szalenca.*
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
92. Data: 2007-11-07 15:08:18
Temat: Re: [PODSTAWOWKA] Panstwowa czy prywatna?Księżniczka Telimena (gsk) pisze:
> Wiadomo, że nauczyciele chcą pracować raczej w szkołach
> prywatnych, bo tam jest szansa na rozwój i wyższe zarobki.
Nie chcą. Prywatne szkoły są ukierunkowane na wynik a nie na prawdziwą
pracę z uczniem (generalizuję). Znam co najmniej pięciu nauczycieli,
którzy zrezygnowali z pracy w prywatnej szkole bo ich szlag trafiał.
> No tak, ale dyrekcja w szkołach państwowych ma trochę związane ręce.
W jakim mianowicie sensie?
LL
--
*Lemury porozumiewaja sie za pomoca roznych
dzwiekow - niektore przypominaja odglosy
wielorybow i policyjna syrene, inne,
jak u lemura wari, smiech szalenca.*
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
93. Data: 2007-11-07 15:19:12
Temat: Re: [PODSTAWOWKA] Panstwowa czy prywatna?Księżniczka Telimena (gsk) pisze:
> Bo szkoła nie daje mu takich możliwości.
Ale dlaczego? dlaczego?
Co takiego ma szkoła prywatna, czego brakuje państwowej? Odpowiedz, pls...
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
94. Data: 2007-11-07 15:26:13
Temat: Re: [PODSTAWOWKA] Panstwowa czy prywatna?Qrczak pisze:
>> Co tam siedzi, w wolnych chwilach niech liście z boiska zgrabi ;-)
>
> To i karku pochylanie poćwiczy a kości rozprostuje.
>
> Qra
Ja mam jeszcze robótki ręczne, bo cyrkle naprawiam ;)
pozdrawiam
Ania
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
95. Data: 2007-11-07 15:26:20
Temat: Re: [PODSTAWOWKA] Panstwowa czy prywatna?Księżniczka Telimena (gsk) pisze:
-
> czyżby nauczyciele szkół prywatnych byli teraz zajęci pracą? , bo
> niektórzy nauczyciele szkół państwowych zajęci są usenetem ;)
Swego czasu uczyłam w dwóch szkołach - prywatnej i państwowej. Poziom
nauczania w prywatnej szkole nie dorastał do pięt szkole państwowej, to
w ogóle było nieporównywalne. Nadmienię, że to było liceum i nie ja
jedyna tak to widziałam, bo inni nauczyciele także. Nie twierdzę, że tak
jest zawsze, bo na pewno tak nie jest. Nie należy generalizować po
prostu i łudzić się, że jak się zapłaci, to już jest święty spokój.
Pozdrawiam
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
96. Data: 2007-11-07 15:27:15
Temat: Re: [PODSTAWOWKA] Panstwowa czy prywatna?Qrczak pisze:
>> Grupy służą odstresowaniu?
>
> Tak.[...]
> Qra
Popieram całą wypowiedź:)
pozdrawiam
Ania
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
97. Data: 2007-11-07 15:29:00
Temat: Re: [PODSTAWOWKA] Panstwowa czy prywatna?Anna G. pisze:
> A ja byłam wczoraj na szkoleniu:) Szkoła mi zafundowała :)
O właśnie! Ja też, pracując niegdyś równocześnie w szkole państwowej i
prywatnej, byłam na wieloetapowym szkoleniu ufundowanym przez szkołę
państwową, a w szkole prywatnej nie było _żadnych_ szkoleń dla nauczycieli.
Pozdrawiam
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
98. Data: 2007-11-07 16:14:51
Temat: Re: [PODSTAWOWKA] Panstwowa czy prywatna?Agnieszka wrote:
> Użytkownik "Mariusz Ostrowski" <c...@g...SKASUJ-TO.pl> napisał w
> wiadomości news:fgsibi$6k7$1@inews.gazeta.pl...
>>>>
>>> Pomyślmy, szkoła państwowa : pensje od państwa, budynki od
>>> samorządu, pomoce
>>> dydaktyczne od państwa, wyposażenie klas toże.
>>> Szkoła prywatna : płacenie za prąd, ogrzewanie, nieruchomość,
>>> wyposażenie sal, zajęcia nieobowiązkowe, pensje nauczycieli -
>>> wszystko zależy od tego ilu rodziców da się naciągnąć na prywatną
>>> szkołe dla swojego aniołka.
>>
>> Takie samo zestawienie można zrobić dla placówek służby zdrowia...
>
> Czyli ciągnąc dalej, prywatne szkoły tak samo często przygotowują
> uczniów dobrze do matury, jak prywatne szpitale wykonują
> transplantacje?
W Polsce służba zdrowia nie jest sprywatyzowana na tyle, żeby mówić o niej,
że jest prywatna.
Może wkrótce się to zmieni. Mam nadzieję.
Pozdrawiam
Teli.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
99. Data: 2007-11-07 16:16:11
Temat: Re: [PODSTAWOWKA] Panstwowa czy prywatna?Lolalny Lemur wrote:
> Księżniczka Telimena (gsk) pisze:
>
>> Wiadomo, że nauczyciele chcą pracować raczej w szkołach
>> prywatnych, bo tam jest szansa na rozwój i wyższe zarobki.
>
> Nie chcą. Prywatne szkoły są ukierunkowane na wynik a nie na prawdziwą
> pracę z uczniem (generalizuję).
Widzę.
Znam co najmniej pięciu nauczycieli,
> którzy zrezygnowali z pracy w prywatnej szkole bo ich szlag trafiał.
>
z powodu?
>> No tak, ale dyrekcja w szkołach państwowych ma trochę związane ręce.
>
> W jakim mianowicie sensie?
Nie ma pieniędzy.
Pozdrawiam
Teli.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
100. Data: 2007-11-07 16:22:00
Temat: Re: [PODSTAWOWKA] Panstwowa czy prywatna?medea wrote:
> Księżniczka Telimena (gsk) pisze:
> -
>> czyżby nauczyciele szkół prywatnych byli teraz zajęci pracą? , bo
>> niektórzy nauczyciele szkół państwowych zajęci są usenetem ;)
>
> Swego czasu uczyłam w dwóch szkołach - prywatnej i państwowej.
Możesz powiedzieć ile lat temu?
Poziom
> nauczania w prywatnej szkole nie dorastał do pięt szkole państwowej,
> to w ogóle było nieporównywalne. Nadmienię, że to było liceum i nie ja
> jedyna tak to widziałam, bo inni nauczyciele także.
Myślę, że taki problem dotyczy małych, prywatnych szkół. W dużych prywatnych
szkołach z "historią" i renomą nie jest to problem. Mój znajomy chodzi do
szkoły prywatnej, w której prawie co miesiąc dyrektor prosi o wcześniejszą
wpłatę, albo zapłatę za wrzesień już w czerwcu itd. Taka szkoła trzyma
wszystkich uczniów bez względu na to czy matołek, czy nie. Wiem, że tak się
zdarza - dlatego zanim dokonam ostatecznego wyboru będę rozmawiać, rozmawiać
i rozmawiać - póki co jestem za szkołą prywantą.
Pozdrawiam
Teli.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |