| « poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2001-10-08 18:39:26
Temat: Re: POGOTOWIE -skandaliczne zachowanie- Gdzie zlozyc skarge? (dlugie)Joanna Nowak wrote:
>
> zdretwiala prawa reka
O przepraszam - lewa!
--
---------------------
pozdrawiam
JN
Krakow
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2001-10-08 18:39:45
Temat: Re: POGOTOWIE -skandaliczne zachowanie- Gdzie zlozyc skarge? (dlugie)>
> Nie wiem, gdzie ty zyjesz, ale pewnie nie w Polsce ani nie na tej kuli
> ziemskiej. Bledy medyczne i organizacyjne zdarzaja sie nawet w
najbogatszych
> krajach. Trzeba z nimi walczyc, to oczywiste. Ale zamiast cos logicznego
> poradzic, to sie od razu robi nagonke prasowa w stylu "sluzba zdrowia
> zamordowala dziecko" i wyrzuca dyspozytora z pracy. Jakbys wyrzucil z
pracy
> wszystkich pracownikow medycznych, ktorzy popelniaja bledy, to bys sie
> musial sam zaczac leczyc. I to by dopiero bylo - blad za bledem.
>
Wszystkie błędy należy piętnować. Jak sądzisz co się stanie z dróżniczką,
która nie zamknie przejazdu w czasie przejazdu pociągu ?
Jeśli pojedziesz autem i w porę zahamujesz najadając się potężnego stracha
możesz złożyć skargę i z pewnością pani dostanie naganę (być może powiedzą
też o tym w Wiadomościach). Jeśli jednak nie będziesz miał tyle szczęścia i
pociąg zniszczy ci auto lub co gorsza spowoduje utratę zdrowie to pani na
100% będzie pociągnięta do odpowiedzialności karnej. I nie będzie trzeba
sztabu kolejarzy aby ocenić czy popełniła 'błąd w sztuce'.
To czego nam brakuje to obowiązkowe ubezpieczenie OC w każdym takim
zawodzie. Taka pani dyspozytorka powinna być od swoich błędów ubezpieczona,
a jeśli powoduje przestępstwo to może iść do wiezienia jak każdy. I nie ma
znaczenia czy mówią o tym w Wiadomościach, czy piszą w tygodniku Suchej
Beskidzkiej.
Inna sprawą jest pociąganie do odpowiedzialności dyspozytora za wysłanie
karetki do nieuzasadnionego zgłoszenia. Co ona może zrobić ? Ale to już
kwestia organizacji całej służby ratownictwa.
Maras
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2001-10-08 18:45:24
Temat: Re: POGOTOWIE -skandaliczne zachowanie- Gdzie zlozyc skarge? (dlugie)> Witam wszystkich grupowiczow!
>
<cut>
procedura jest nastepujaca: dyrektor pogotowia (czyli bezposredni zwierzchnik
pani dyspozytorki), potem to juz tylko sąd - jezeli masz jakies anse tez do
lekarza to zostaje ci jeszcze izba lekarska - i to wszystko - a w sadzie - z
powodztwa cywilnego sprawa, wiec przygotuj sie na 2-3 letnie oczekiwanie na
sprawiedliwosc, zreszta - jezeli dziewczynie nic sie nie stalo, to na 99%
umożą 'ze wzgledu na mala szkodliwosc spoleczna czynu'.... - w pracy pani
dostanie moze nagane, no chyba ze dyrekcja jest ostra to babe wyrzuci na bruk -
moze to i dobrze, bo faktycznie takimi tekstami z jej strony tez bym sie
wkurzyl - a lekarzem jestem, to moze nie powinienem?? ... ;-)) zreszta nigdy
nie lubialem, jak sie pani dysp. uwazala za pempek swiata - a tez w pogotowiu
swoje odsluzylem
adam
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2001-10-08 22:31:16
Temat: Re: POGOTOWIE -skandaliczne zachowanie- Gdzie zlozyc skarge? (dlugie)On 8 Oct 2001 15:28:05 +0200, p...@a...gda.pl (Piotr) wrote:
>> chce... pan Piotr Kasztelowicz to chyba z jakiegos innego swiata sie
>> urwal... jak czytalem pierwszy post pana Pawla Reichelt'a to mysle
>> sobie - zaraz mu dobrzy ludzi powiedza jak wykopac ta debilke z
>> pogotowia - a tutaj w odpowiedzi slysze, ze trzeba dac sobie spokoj?
>
>Z tego, co zrozumialem, Piotr jedynie wykazal, ze jest za malo dowodow winy
>dla dyspozytorki. I dlatego nie ma sensu i szans na jej ukaranie. Piotr
>pewnie pracuje jako lekarz i wie, jak to na codzien wyglada - w
>przeciwienstwie do ciebie.
tak... masz racje... ja zupelnie nie wiem jak to na codzien wyglada...
wiem natomiast jak to powinno wygladac! i zamiast gadac "wiem jak to
wyglada" i "nic sie nie da zrobic" wole jednak ruszyc reka i zrobic
cos, zeby bylo lepiej...
>> hm... pani Ola dobrze to skomentowala - skoro taka prace wybrala to
>> stara sie pracowac dobrze - a ja widze, ze jest duzo ludzi, ktorzy
>> wybieraja sobie taka prace (tylko nie mowcie mi, ze medycyne mama
>> kazala studiowac) a pozniej siadaja i mowia - za takie pieniadze to ja
>> to krzanie... no chyba nie na tym to polega... nie?
>
>To nie na tym polega i nie mozna sie tak usprawiedlwiac. Ale to ty chyba
>zapomniales, ze nie zyjesz w kraju idealnym, z ksiazek, ale w kraju
>rzeczywistym, gdzie jest bezrobocie, gdzie spadaja zarobki w medycynie,
>gdzie musisz pracowac tam, gdzie mozesz, a nie tam, gdzie chcesz.
nie... nie zapomnialem... a tak na marginesie - od jakiegos czasu w
Polsce nie mieszkam... i to wcale nie z powodu takiego, ze niby nie
mozna pracowac gdzie sie chce... ja chyba po prostu mam inne podejscie
do zycia niz Ty - dla mnie wszystko co w zyciu robie - robie z
wlasnego wyboru - nikt mnie jeszcze do niczego nie zmusil...
> Taka jest rzeczywistosc.
takie jest jedynie Twoje wyobrazenie rzeczywistosci!
>Nawet najbardziej idealna firma ma wpadki.
co to za belkot? po pierwsze - nie ma czegos takiego jak "najbardziej
idealna"... moze byc albo idealna albo nie... po drugie - "idealna
firma" z definicji nie ma wpadek... wiec przemysl jeszcze raz to co
napisales...
>> kiedys widzialem jakis reportaz - dziecko umarlo, bo ktos w pogotowiu
>> nie wyslal karetki bo akurat mu sie zmiana konczyla i juz mu sie nie
>> chcialo - ojciec tego dziecka dzwoni na pogotowie, wzywa karetke i
>> slyszy, ze wszystko OK - a pozniej sie okazuje, ze tej karetki jednak
>> nie wyslano bo komus w pogotowiu sie jednak cos zapomnialo - kurcze -
>> gdzie my zyjemy?
>
>Nie wiem, gdzie ty zyjesz, ale pewnie nie w Polsce ani nie na tej kuli
>ziemskiej.
faktycznie nie w Polsce... ale na tej samej kuli ziemskiej!
>Bledy medyczne i organizacyjne zdarzaja sie nawet w najbogatszych
>krajach.
podciagasz blad pani dyspozytorki pod "bledy medyczne"?
>Trzeba z nimi walczyc, to oczywiste.
tak? w kraju idealnym? czy rzeczywistym?
>Ale zamiast cos logicznego
>poradzic, to sie od razu robi nagonke prasowa w stylu "sluzba zdrowia
>zamordowala dziecko" i wyrzuca dyspozytora z pracy. Jakbys wyrzucil z pracy
>wszystkich pracownikow medycznych, ktorzy popelniaja bledy, to bys sie
>musial sam zaczac leczyc. I to by dopiero bylo - blad za bledem.
no tak... pani dyspozytorka, ktora nie mogla zrozumiec, ze jakas tam
jednostka wojskowa (o ile dobrze pamitam) nie jest przy zadnej ulicy
(to jeszcze male piwo) - a na dodatek rzuca sluchawka - faktycznie -
ja chyba w jakims innym swiecie zyje... jakby mi ktos tak zrobil to
chyba by do rekoczynow doszlo... i ciekawe kto by wtedy pogotowie
wezwal!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2001-10-09 05:51:57
Temat: Re: POGOTOWIE -skandaliczne zachowanie- Gdzie zlozyc skarge? (dlugie)On Mon, 8 Oct 2001, Maras wrote:
> karetki do nieuzasadnionego zgłoszenia. Co ona może zrobić ? Ale to już
> kwestia organizacji całej służby ratownictwa.
organizowal ja w obecnym jeszcze rzadzie minister Rys, w stosunku
do jego kandydatury jako posla na sejm z Platformy Obywatelskiej
jak wiecie protestowalem - teraz juz chyba wiecie dlaczego!
Ilu tu jest czlonkow i sympatykow PO? Powiedzcie to trojcy przywodcow!
P.
----
Piotr Kasztelowicz <P...@a...torun.pl>
[http://www.am.torun.pl/~pekasz]
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2001-10-09 14:16:46
Temat: Re: POGOTOWIE -skandaliczne zachowanie- Gdzie zlozyc skarge? (dlugie)> Inna sprawą jest pociąganie do odpowiedzialności dyspozytora za wysłanie
> karetki do nieuzasadnionego zgłoszenia. Co ona może zrobić ? Ale to już
> kwestia organizacji całej służby ratownictwa.
>
widzisz - i tu lezy pies pogrzebany - nie wyslesz - zle - wyslesz - tez zle -
pogotowie powinno miec identyfikacje dzwoniacego, a w najgorszym razie druga
linie do sprawdzenia numeru, ale dosc szybko, zeby zdazyla interweniowac w
razie czego policja, potem takiego dowcipnisia ciach po kieszeni i jak pojdzie
plota w narod, ze za wezwanie pogotowia kaza tak jak za wezwanie do bomby w
szkole (co juz z powodzeniem robia!!) to sie odniechce glupich zartow ludziom...
adam
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2001-10-09 15:06:24
Temat: Re: POGOTOWIE -skandaliczne zachowanie- Gdzie zlozyc skarge? (dlugie)a...@p...onet.pl napisał:
>
> > Inna sprawš jest pocišganie do odpowiedzialnoci dyspozytora za wysłanie
> > karetki do nieuzasadnionego zgłoszenia.
Dyspozytor nie ponosi zadnej odpowiedzialnosci, gdyz dziala wedlug
standardowej procedury, a zgloszenia sa nagrywane.
Co ona może zrobić ? Ale to już
> > kwestia organizacji całej służby ratownictwa.
> >
>
> widzisz - i tu lezy pies pogrzebany - nie wyslesz - zle - wyslesz - tez zle -
> pogotowie powinno miec identyfikacje dzwoniacego,
alez pogotowie taka identyfikacje zawsze mialo,
tak jak straz pozarna, policja, ...
dodatkowo rozmowy sa nagrywane jako dowod
a w najgorszym razie druga
> linie do sprawdzenia numeru, ale dosc szybko, zeby zdazyla interweniowac w
> razie czego policja, potem takiego dowcipnisia ciach po kieszeni i jak pojdzie
> plota w narod, ze za wezwanie pogotowia kaza tak jak za wezwanie do bomby w
> szkole (co juz z powodzeniem robia!!) to sie odniechce glupich zartow ludziom...
nieaktualne
pogotowie identyfikuje rozmowce
i nikt nie robi zartow.
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2001-10-09 15:38:02
Temat: Re: POGOTOWIE -skandaliczne zachowanie- Gdzie zlozyc skarge? (dlugie)>widzisz - i tu lezy pies pogrzebany - nie wyslesz - zle - wyslesz - tez zle -
>pogotowie powinno miec identyfikacje dzwoniacego, a w najgorszym razie druga
>linie do sprawdzenia numeru, ale dosc szybko, zeby zdazyla interweniowac w
>razie czego policja, potem takiego dowcipnisia ciach po kieszeni i jak pojdzie
>plota w narod, ze za wezwanie pogotowia kaza tak jak za wezwanie do bomby w
>szkole (co juz z powodzeniem robia!!) to sie odniechce glupich zartow ludziom...
Tak jest w Szwajcarii.
--
Politycznie niepoprawny Artur Drzewiecki
Jeśli chcesz wysłać mi list, usuń słowa "bez." i "spamu." z mego adresu w nagłówku.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2001-10-09 16:42:30
Temat: Re: POGOTOWIE -skandaliczne zachowanie- Gdzie zlozyc skarge? (dlugie)> >To nie na tym polega i nie mozna sie tak usprawiedlwiac. Ale to ty chyba
> >zapomniales, ze nie zyjesz w kraju idealnym, z ksiazek, ale w kraju
> >rzeczywistym, gdzie jest bezrobocie, gdzie spadaja zarobki w medycynie,
> >gdzie musisz pracowac tam, gdzie mozesz, a nie tam, gdzie chcesz.
> nie... nie zapomnialem... a tak na marginesie - od jakiegos czasu w
> Polsce nie mieszkam... i to wcale nie z powodu takiego, ze niby nie
> mozna pracowac gdzie sie chce... ja chyba po prostu mam inne podejscie
> do zycia niz Ty - dla mnie wszystko co w zyciu robie - robie z
> wlasnego wyboru - nikt mnie jeszcze do niczego nie zmusil...
No to sie przyznaj - gdzie mieszkasz i czy w kraju, gdzie mieszkasz, masz
bezbledne dyspozytorki w pogotowiu, ktore zawsze na belkot pijanego, ktory
nawet nie zna swojego adresu, cierpliwie wysylaja karetke, a ta karetka po
kolei sprawdza wszystkie dziesiec wojskowych jednostek w okolicy.
> >Nawet najbardziej idealna firma ma wpadki.
> co to za belkot? po pierwsze - nie ma czegos takiego jak "najbardziej
> idealna"... moze byc albo idealna albo nie... po drugie - "idealna
> firma" z definicji nie ma wpadek... wiec przemysl jeszcze raz to co
> napisales...
OK, przemyslalem, pomylilem sie, cofam. Polskiego jeszcze sie ucze. Ale
widze, ze tobie to cos chyba nerwy puszczaja.
> >Bledy medyczne i organizacyjne zdarzaja sie nawet w najbogatszych
> >krajach.
> podciagasz blad pani dyspozytorki pod "bledy medyczne"?
Nie, pod organizacyjne. I co?
> no tak... pani dyspozytorka, ktora nie mogla zrozumiec, ze jakas tam
> jednostka wojskowa (o ile dobrze pamitam) nie jest przy zadnej ulicy
> (to jeszcze male piwo) - a na dodatek rzuca sluchawka - faktycznie -
> ja chyba w jakims innym swiecie zyje... jakby mi ktos tak zrobil to
> chyba by do rekoczynow doszlo... i ciekawe kto by wtedy pogotowie
> wezwal!
Po pierwsze - jak ktos dzwonil z imprezy, to moglo mu sie zdawac, ze
rzucila. Po drugie - w pogotowiu czesto dochodzi do rekoczynow. Po trzecie -
napisz, w jakim to cudownym swiecie zyjesz, bo juz pekam z ciekawosci.
Piotr Zielinski
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.sci.medycyna
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2001-10-09 19:07:28
Temat: Re: POGOTOWIE -skandaliczne zachowanie- Gdzie zlozyc skarge? (dlugie)On 9 Oct 2001 18:42:30 +0200, p...@a...gda.pl (Piotr) wrote:
>No to sie przyznaj - gdzie mieszkasz i czy w kraju, gdzie mieszkasz, masz
>bezbledne dyspozytorki w pogotowiu, ktore zawsze na belkot pijanego, ktory
>nawet nie zna swojego adresu, cierpliwie wysylaja karetke, a ta karetka po
>kolei sprawdza wszystkie dziesiec wojskowych jednostek w okolicy.
po pierwsze - guzik Cie obchodzi w jakim kraju mieszkam...
po drugie - nie - nie mamy tutaj dyspozytorek, ktore 3 razy z rzedu
slyszac tego samego klienta po prostu sie rozlaczaja - to jest po
prostu szczyt chamstwa!
>> >Nawet najbardziej idealna firma ma wpadki.
>> co to za belkot? po pierwsze - nie ma czegos takiego jak "najbardziej
>> idealna"... moze byc albo idealna albo nie... po drugie - "idealna
>> firma" z definicji nie ma wpadek... wiec przemysl jeszcze raz to co
>> napisales...
>
>OK, przemyslalem, pomylilem sie, cofam. Polskiego jeszcze sie ucze. Ale
>widze, ze tobie to cos chyba nerwy puszczaja.
wcale mi nerwy nie puszczaja... tylko mam uprzedzenie do ludzi, ktorzy
belkocza bez sensu...
>> >Bledy medyczne i organizacyjne zdarzaja sie nawet w najbogatszych
>> >krajach.
>> podciagasz blad pani dyspozytorki pod "bledy medyczne"?
>
>Nie, pod organizacyjne. I co?
to, ze nie nalezy mieszac dwoch rzeczy - bledow medycznych
popelnianych przez lekarzy (albo osoby podajace sie za takowych) i
bledow "organizacyjnych" popelnianych przez pracownikow pogotowia - ja
mam zastrzezenia do tej pani, co rzucala sluchawka... o lekarzach nic
nie mowie...
>Po pierwsze - jak ktos dzwonil z imprezy, to moglo mu sie zdawac, ze
>rzucila.
wydawalo mi sie, ze oceniamy sytuacje, ktora opisal tworca watku - bo
Ty w tej chwili podwazasz jego wiarygodnosc - nie o tym jest ten
watek... ktos zapytal co ma zrobic z "chamska" dyspozytorka... to, czy
Tobie sie wydaje, ze jemu sie zdawalo to mnie akurat nic nie
obchodzi...
>napisz, w jakim to cudownym swiecie zyjesz, bo juz pekam z ciekawosci.
niby jakie to ma znaczenie? zaraz nasmarujesz cos o tym kraju i
powiesz, ze jest jeszcze gorzej niz w Polsce? hm... ludzie to
niestworzone rzeczy wymyslaja zeby tylko sie podniesc na duchu...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |