| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-08-18 15:10:02
Temat: Pani Y i Pan X Cześć
Wyobrażmy sobie, że pewien Pani Y i Pan X stanowią idealna parę.
Niestety Pan X nie widzi dla siebie przyszłości w kraju i postanawia
wyjechać do Ameryki. Pan X twierdzi, że to jest szansa dla ich obojga.
Pani Y jest na 3 roku studiów, więc zostaje w Polsce.
Widzą się 4 miesiące w roku i w sumie nie ta odległość jest najgorsza, tylko
to, że gdy już Pani Y skończy te studia będzie musiała postanowić:
1. Czy lecieć do Pana X i po studiach pracować jako sprzątaczka, czy
kelnerka w USA.
2.. Czy zostać w kraju z szansą (choć raczej niewielką) znalezienia pracy
w swoim zawodzie i liczyć się ze stratą Pana X?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2002-08-18 15:49:03
Temat: Re: Pani Y i Pan X"Magda-Lena" <m...@p...onet.pl> wrote in
news:ajodcr$pp9$1@news.onet.pl:
> 2.. Czy zostać w kraju z szansą (choć raczej niewielką) znalezienia
> pracy
> w swoim zawodzie i liczyć się ze stratą Pana X?
>
Wybieram bramke nr 2
--
KOMINEK [uowca uosi]
Skargi i wnioski: k...@k...pl
Gadu-1209534
[---tu wstaw sygnaturke---]
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-08-18 16:27:53
Temat: Re: Pani Y i Pan XNa moje to w idealnym zwiazku Pan X nie wyjezdza przed dokladnym
wyjasnieniem sytuacji.
Ludzie, opanujcie sie.Pieniadze to nie wszystko.I nigdy nie poswiecil bym
cudownego zwiazku dla dolarow.
Pozdrawiam
Marcin
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-08-18 17:44:57
Temat: Re: Pani Y i Pan X> 1. Czy lecieć do Pana X i po studiach pracować jako sprzątaczka, czy
> kelnerka w USA.
>
> 2.. Czy zostać w kraju z szansą (choć raczej niewielką) znalezienia
pracy
> w swoim zawodzie i liczyć się ze stratą Pana X?
>
jelśli ta X widzi tylko takie mozliwosci, to wszytsko jedno co postanowi -
może myc gary.
A dlaczego X nie mailaby wyjechac , tam zrobic studia i pracowac w zawodzie?
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-08-18 18:31:57
Temat: Re: Pani Y i Pan X
"> A dlaczego X nie mailaby wyjechac , tam zrobic studia i pracowac w
zawodzie?
Właśnie o to samo chciałam spytać: jaki to zawód "nieprzekładalny" na
Amerykę wybrała sobie pani X?
Zawsze można nostryfikować polski dyplom, no oczywiście o ile nie jest to
dyplom ukończenia np. polonistyki. Wtedy może być troszkę gorzej z pracą,
ale nie beznadziejnie... :)
Ameryka ponoć jest bardzo chłonna, jeżeli chodzi o ludzi z wyższym
wykształceniem. Tylko niestety wymaga znajomości jej języka.
Pozdrawiam. I życzę siły w podjęciu decyzji.
Agnieszka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-08-18 18:37:15
Temat: Re: Pani Y i Pan X
Użytkownik "Magda-Lena" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:ajodcr$pp9$1@news.onet.pl...
> Cześć
>
> Wyobrażmy sobie, że pewien Pani Y i Pan X stanowią idealna parę.
>
> Niestety Pan X nie widzi dla siebie przyszłości w kraju i postanawia
> wyjechać do Ameryki. Pan X twierdzi, że to jest szansa dla ich obojga.
>
Jezeli Pan X wyjezdza w momencie kiedy Pani Y ma przed sobą jeszcze 3 lata
studiow (przy zalozeniu ze Pani Y nie moze ich kontynuowac za granica) to on
juz podjal decyzje - wybral cos co jest wazniejsze dla niego niz Pani Y -
wobec czego na miejscu Pani Y liczylabym sie ze strata Pana X i to nie w
momencie decyzji o podjeciu przez nia pracy w Polsce tylko w momencie
wyjazdu Pana X do Stanow.
pozdr.
H.
----------------------------------------------------
-
Najlepsze strony Avonu - www.avonwroclaw.prv.pl
----------------------------------------------------
-
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-08-18 20:16:19
Temat: Re: Pani Y i Pan XMagda-Lena napisał(a) w dniu 18 sie 2002 tak:
> Wyobrażmy sobie, że pewien Pani Y i Pan X stanowią idealna parę.
Wychodze z zalozenia, ze lepiej u nas byc magistrem niz w USA
sprzataczka.
--
Pozdrawiam
Łukasz Kryj [x...@p...wp.pl] [www.gminacmielow.republika.pl]
====================================================
===========
Jest rzeczą zdumiewającą, że istnieją biskupi gotowi błogosławić okręty wojenne,
bombowce lub wojska przed bitwą, a którzy potępiają regulację urodzin. Harrison
Matthews.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-08-18 20:43:02
Temat: Re: Pani Y i Pan X> Wychodze z zalozenia, ze lepiej u nas byc magistrem niz w USA
> sprzataczka.
> --
> Pozdrawiam
> Łukasz Kryj [x...@p...wp.pl] [www.gminacmielow.republika.pl]
a ja mysle, ze jak kto woli.
Mam klezanke, ktora w Polsce byla asystentką dyr. finansowego a w USA
sprzata mieszkania i jest zadowolona
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-08-18 21:37:15
Temat: Re: Pani Y i Pan XDnia Sun, 18 Aug 2002 18:27:53 +0200, Marcin napisał/napisała:
> Na moje to w idealnym zwiazku Pan X nie wyjezdza przed dokladnym
> wyjasnieniem sytuacji.
> Ludzie, opanujcie sie.Pieniadze to nie wszystko.I nigdy nie poswiecil bym
> cudownego zwiazku dla dolarow.
Dla dolarow nie, wiec dla jakiej innej waluty ? :>
--
Motto: * Byle do 21 października ! * Pawel -PAPIK- Pomorski
PAPIK - Positronic Android Programmed for Infiltration and Killing
GG: 70701
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-08-19 09:06:02
Temat: Re: Pani Y i Pan XŁukasz wrote:
> Wychodze z zalozenia, ze lepiej u nas byc magistrem niz w USA
> sprzataczka.
nie zgadzam się. oto powód:
moi rodzice: polska, oboje wyższe wykształcenie, dorobili się sierry i
mieszkania, wakacje czasem nad morze na 2 tygodnie.
mój wujek: usa, zawodowe budowlane, mieszka w stanach od 15 lat. dorobił
się domku, 2ch najnowszych samochodów (truck i taurus), wakacje ostatnio
mieli na rejsie na bahamy.
nie ma o czym dyskutować, w stanach jest wyższy standard życia,
niezależnie od wykształcenia (może zbyt uogólniam...).
--
Pozdrawiam
Monika
www.monisien.prv.pl
www.krwiodawstwo.prv.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |