Park w Puławach

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2002-07-24 07:02:08

Temat: Park w Puławach
Od: Anula <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Zawiozło mnie w ubiegłą niedzielę do Puław. W zasadzie tylko
przejeżdżałam, więc czasu było niewiele, zdążyłam zobaczyć
kawałek zabytkowego parku przypałacowego. Niestety, nie doszłam
do Dolnego Ogrodu, bardzo żałuję, na następną okazję pewnie będę
musiała długo poczekać :-( Wrażenia mam dość mieszane: otoczenie
tak pięknych, starych drzew przyprawiało o dreszcz, nieczęsto
widuję takie widoki. Natomiast architektura ogrodowa robiła
raczej niewesołe wrażenie: wszędzie mnóstwo malunków i napisów
poczynionych rączkami młodych obywateli. Nawet nie chodzi o to,
że widać ząb czasu, to by nie było najgorsze. Czasem sobie myślę,
że może lepiej byłoby udostępniać takie miejsca zwiedzającym za
jakąś drobną opłatą, może w ten sposób znalazłyby się środki na
lepszą opiekę. Ciekawa jestem, czy za czasów założycieli koszono
trawę w parku? Teraz wszystko zarasta w sposób chyba nie do końca
kontrolowany: trawniki, ścieżki, schodki.
Sama przyroda czyni spustoszenia: jeszcze widać ślady
ubiegłorocznej wichury, żal tych pięknych drzew ze śladami
okaleczeń. I pni, co zostały zapewne po powalonych olbrzymach.
Ale żeby nie było, że tylko wybrzydzam: w moich, jak wspomniałam,
mieszanych wrażeniach, przeważa jednak zachwyt. Komu po drodze,
niech zajrzy do Puław.

Pozdrawiam, Anula :-)