| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-07-11 18:31:47
Temat: PasjeDlaczego ludzie mają swoje pasje?
Czy to forma ucieczki przed realnym światem?
Czy to sposób dostarczania sobie przyjemności?
A dlaczego niektórzy ludzie nie mają pasji? Nie interesuje ich żadne hobby?
Z czego to się bierze?
Dlaczego mam pasję?
Dlaczego kocham coś robić i dlaczego jestem w stanie wyłuskać na to ostatni
grosz, poświęcić kupę czasu, poświęcić inne części mego życia?
Dlaczego to pilęgnuję?
Gdybym tę konkretną pasję porzuciła i nie było by mi dane jej wznowić, to
czy zaitnersowałabym się czymś innym?
Czy mamy w zanadżu jakieś zapasowe pasje, które w razie potrzeby czy
konieczności potrafią się obudzić?
Czy rodzą się one w miarę poznawania świata i samych siebie?
A może pasje mamy wpisane od zawsze i kiedyś tam wychodzą z letargu, kiedy
już jesteśmy gotowi?
Hę?
pozdry
defric
--
Nic nie wiem, ale jestem taki
smutny, jakbym wszystko wiedział.
(by) Jan Twardowski
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2002-07-11 18:49:34
Temat: Re: Pasje
Użytkownik "defric" <d...@w...pl> napisał w
> Dlaczego ludzie mają swoje pasje?
> Czy to forma ucieczki przed realnym światem?
> Czy to sposób dostarczania sobie przyjemności?
> [...]
Moim zdaniem pasja jest substytutem religii.
--
Marcin
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-07-11 19:00:34
Temat: Re: PasjeMarcin Kondrat pisze w news:agkk9j$hs8$1@news2.tpi.pl
> Moim zdaniem pasja jest substytutem religii.
Czy to znaczy, że ludzie religijni, wierzący, niczym się nie
pasjonują?
Daga
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-07-11 19:11:00
Temat: Re: Pasje
Użytkownik "Daga" napisał w wiadomości
>
> > Moim zdaniem pasja jest substytutem religii.
>
> Czy to znaczy, że ludzie religijni, wierzący, niczym się nie
> pasjonują?
"Ludzie wierzący" - to jest pojęcie bardzo niewyraźne - w co wierzący ?
Moze nawet nie odpowiadaj na to pytanie, bo kazdy wierzy inaczej ;), mimo
tego, ze obiekt tego zaufania (umownie) moze byc jeden. Pełne pogodzenie się
ze wszystkim (a dotego dążą wszystkie religie) anuluje "wewnetrzne
cisnienie", ktore jest zrodlem pasji ...
--
Marcin
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-07-11 19:12:08
Temat: Re: PasjeUżytkownik "Marcin Kondrat" <m...@k...net> napisał w wiadomości
news:agkk9j$hs8$1@news2.tpi.pl...
> Moim zdaniem pasja jest substytutem religii.
Czy możesz rozwinąć tę myśl?
Musze przyznać, że zszokowałeś mnie swoim poglądem.
defric
--
Nic nie wiem, ale jestem taki
smutny, jakbym wszystko wiedział.
(by) Jan Twardowski
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-07-11 19:54:47
Temat: Re: Pasje
Użytkownik "defric" <d...@w...pl>
> Użytkownik "Marcin Kondrat" <m...@k...net>
> > Moim zdaniem pasja jest substytutem religii.
>
> Czy możesz rozwinąć tę myśl?
> Musze przyznać, że zszokowałeś mnie swoim poglądem.
hmmm, ciezko bedzie rozwinac tą mysl.
Od bardzo dlugiego czasu wiele osob rozwija i rozwija a rozwiniecia jak nie
bylo tak i nie ma.
Cos juz jest takiego w ludzkiej naturze, ze poswiecenie sie rzeczom, idei,
ludziom jest uznawane za normalne.
Wiecej juz nic nie powiem - chociaz mowic mozna duzo ;) ...
--
Pozdrawiam
Marcin
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-07-11 19:58:29
Temat: Re: Pasje
"defric" <d...@w...pl> wrote in message
news:agkite$2vof$1@pingwin.acn.pl...
> Dlaczego ludzie mają swoje pasje?
> Czy to forma ucieczki przed realnym światem?
Alez skadze! To jest wlasnie realny swiat - na calego!
Kto nie ma pasji, nie wie,ze zyje.
:)
Kaska
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-07-11 20:17:11
Temat: Re: PasjeUżytkownik "Pyzol" <p...@s...ca> napisał w wiadomości
news:FrlX8.11971$pi1.210507@news2.calgary.shaw.ca...
> Kto nie ma pasji, nie wie,ze zyje.
tak mi się wydawało, ale Marcin zmusił mnie o chwilę reflekcji inną dorgą
:)))
defra
--
Nic nie wiem, ale jestem taki
smutny, jakbym wszystko wiedział.
(by) Jan Twardowski
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-07-11 20:21:27
Temat: Re: PasjeUżytkownik "Marcin Kondrat" <m...@k...net> napisał w wiadomości
news:agknrs$pse$1@news2.tpi.pl...
> Cos juz jest takiego w ludzkiej naturze, ze poswiecenie sie rzeczom, idei,
> ludziom jest uznawane za normalne.
> Wiecej juz nic nie powiem - chociaz mowic mozna duzo ;) ...
Widzisz, poświęcenie się ludziom to altruizm i prawdopodobnie wynika z
potrzeby opiekowania się lub też ze zwykłego ekshibicjonizmu, gdzie człowiek
staje się lepszy w swych oczach lub innyc - to oczywiście hipotezy
Jednak, jeśli chodzi o prywatne pasje, którą przynoszą korzyść tylko i
wyłącznie danej jednostce sprawa się nieco komplikuje, przynajmniej dla
mnie. nie wiem z czego to wynika.
Owszem, uznawane jest za normalne, ponieważ uznawane jest, że ludzie
posiadają swoje potrzeby które realizują. Moga to być potrzeby związane z
komercjalizmem, konsumpcyjnym życiem, a moga to być też potrzeby czysto
duchowe.
Nie mogą wynikać one z jednej definicji i nie moga się rodzić z jednego
pokładu psychiki chyba.
defric
--
Nic nie wiem, ale jestem taki
smutny, jakbym wszystko wiedział.
(by) Jan Twardowski
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-07-11 20:29:57
Temat: Re: PasjeUżytkownik "Marcin Kondrat" <m...@k...net> napisał w wiadomości
news:agkk9j$hs8$1@news2.tpi.pl...
> Moim zdaniem pasja jest substytutem religii.
Stasznieś mnie zaintrygował tym stwierdzeniem;)
Brak pasji jest raczej związany z gnuśnością lub chorobą,
ale jaki związek miałby mieć z wiarą ?
Zresztą - prawdę mówiąc - nie znam ludzi, którzy nie mieliby żadnej pasji.
E.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |