Pękające fugi - impregnacja

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2004-03-03 12:25:08

Temat: Re: Pękające fugi - impregnacja
Od: " 666" <d...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Nie trzeba wydłubywać.
Jeśli Ci te pęknięcia nie dają spokoju, to możesz pojechać silikonem
sanitarnym po wierzchu fugi.
Nie zapomnij o wyczyszczeniu i odtłuszczeniu podłoża - ostatecznie
acetonem - przed nałożeniem.
JaC

> Mnie listwy sie nie podobają i nikomu (moim klientom) ich nie polecam.
Teraz
> faktycznie pozostało wydłubanie i chyba silikon został. Chyba bo wszystko
> zależy od tego jak położone płytki. Jesli jest miejsce na fugę to można
> spróbować z fugą elastyczną.
>
> Panie Hejno, czy aż tak bardzo skrzywdzili Pana wykonawcy? Jak czytam
> Pańskie posty to w każdym wieje nienawiścią do tej grupy ludzi.
>
> Pawel K.
> www.abc-wnetrza.wizytowka.pl
>
>
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2004-03-03 17:08:24

Temat: Re: Pękające fugi - impregnacja
Od: Piotr Fonon <f...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

666 wrote:
> Nie trzeba wydłubywać.
> Jeśli Ci te pęknięcia nie dają spokoju, to możesz pojechać silikonem
> sanitarnym po wierzchu fugi.

Fugi są kolorowe. Jak silikon wpłynie na barwę? Czy stosować
przezroczysty, czy kolorowy?

> Nie zapomnij o wyczyszczeniu i odtłuszczeniu podłoża - ostatecznie
> acetonem - przed nałożeniem.

Fugi są czyste (praktycznie świeżo-położone). Chcę je dodatkowo
zaimpregnować. To chyba nie zaszkodzi.
Pozdrawiam,
Piotr

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-03-03 17:10:13

Temat: Re: Pękające fugi - impregnacja
Od: Piotr Fonon <f...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

PeJot wrote:
> Mały patencik: listwę narożną można przykleić na silikonie, po uprzednim
> odcięciu części która chowa się za płytkami; pozostaje jedynie część w
> kształcie ")" . W ten sposób uniknąłbyś upierdliwego kucia fug.

To chyba dobre rozwiązanie; tylko czy dość trwałe?
Dzięki,
Piotr

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-03-03 17:15:51

Temat: Re: Pękające fugi - impregnacja
Od: Piotr Fonon <f...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

A.Grodecki wrote:

> Ja nawet jestem mocno zdziwiony, że fugi w rogu pekają. Dlaczego, co to,
> suche tynki??? Za dużo glazury w swoim życiu nie układałem. 4 razy, w
> tym 3 razy w nowym budynku i NIGDY nic nie pękło i tak jest do tej pory.

Glazurę ułożono na płytach gipsowo-kartonowych.
Piotr

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-03-03 18:03:22

Temat: Re: Pękające fugi - impregnacja
Od: " 666" <d...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

To niedobre rozwiązanie, bo pod spód ZAWSZE dostanie się wilgoć i będzie
prawdziwa hodowla grzyba, co najwyżej z początku niewidocznego, bo
przyk'rytego listwą.
JaC

> To chyba dobre rozwiązanie; tylko czy dość trwałe?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-03-03 18:10:18

Temat: Re: Pękające fugi - impregnacja
Od: " 666" <d...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Kolor zastosujesz jaki chcesz.
Ja przykładowo na pergamon kładę pergamon, a na aegeis kładę aegeis.
Mam sporo zabawy z dobraniem palety, fakt.
Biały podobno uniwersalny :-)
Przezroczysty wcześniej czy później zawsze brzydko wygląda, silikon jest
miękki i brud zawsze da radę się wbić.
Nie impregnowałem fug pod silikonem, teoretycznie pewnie nie zaszkodzi, a
może nawet polepszy, bo kolorowe silikony sanitarne są zwykle kwaśne i
trochę szkodliwie oddziałują na cement (biały) w fugach pod spoiną.
Spoina powinna zachodzić na szkliwo płytek, będzie szczelniejsza.
Jeśli w narożach dałeś (a nie dałeś?) taśmę izolacyjną, to ja bym się
zresztą w ogóle tymi drobnymi spękaniami nie przejmował, chyba że nie są
drobne, ściany zawsze pracują, nawet jak dostawisz ścianę na ćwierć cegły (7
cm) do ściany na pół cegły (12 cm) to w narożniku pojawią się spękania.
JaC

> Fugi są kolorowe.
> Jak silikon wpłynie na barwę?
> Czy stosować przezroczysty, czy kolorowy?
> Fugi są czyste (praktycznie świeżo-położone).
> Chcę je dodatkowo zaimpregnować.
> To chyba nie zaszkodzi.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-03-03 18:12:39

Temat: Re: Pękające fugi - impregnacja
Od: "A.Grodecki" <a...@m...com> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Piotr Fonon napisał:

> Glazurę ułożono na płytach gipsowo-kartonowych.

No to płyty źle zamocowane. Na płytach też mi nic nie pękało, a robiłem
cudaczne obudowy z płyt i profili.
Mleko się rozlało, trudno. Możesz przykleić te listwy po skrojeniu nożem
jak kolega radzi. Trzeba dobrze odtłuścić i będzie się trzymać jak
diabli. możesz też kupić silikon o takiej samej barwie (Mapei) i wetrzeć
w szczelinę, ale lepiej wydłubać fugę i wysilikonować. To niestety sporo
zabawy.

--

Pozdrawiam,

A. Grodecki

"Z dwóch spierających się osób tylko jedna może mieć rację,
albo każda z nich mówi o czymś innym"

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-03-04 06:12:48

Temat: Re: Pękające fugi - impregnacja
Od: PeJot <P...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Piotr Fonon napisał(a):

> > Mały patencik: listwę narożną można przykleić na silikonie, po uprzednim
> > odcięciu części która chowa się za płytkami; pozostaje jedynie część w
> > kształcie ")" . W ten sposób uniknąłbyś upierdliwego kucia fug.
>
> To chyba dobre rozwiązanie; tylko czy dość trwałe?

W ten sposób wykańczałem np. półeczki w WC. Dodatkowo silikon je nieźle
usztywnił.

--
Piotr Jankisz
Małe co nieco o rowerach:
http://www.widzew.net/~bladteth/pj.html

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-03-04 11:33:33

Temat: Re: Pękające fugi - impregnacja
Od: Piotr Fonon <f...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

A.Grodecki wrote:

> No to płyty źle zamocowane.

Niestety tak.

> możesz też kupić silikon o takiej samej barwie (Mapei) i wetrzeć
> w szczelinę,

Fugi były tej samej firmy, więc pewnie kolor będzie pasował.

Pozdrawiam,
Piotr

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-03-04 11:37:04

Temat: Re: Pękające fugi - impregnacja
Od: Piotr Fonon <f...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

666 wrote:

> Jeśli w narożach dałeś (a nie dałeś?) taśmę izolacyjną, to ja bym się
> zresztą w ogóle tymi drobnymi spękaniami nie przejmował, chyba że nie są
> drobne,

Niestety mnie przy tym nie było i pewnie się już nie dowiem. Taśmy miały
być, ale czy są - oto jest pytanie.
Pozdrawiam i dziękuję,
Piotr

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry