« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2005-01-10 19:43:17
Temat: Pewien człowiek był...Ta historia zaczyna się tak: Pewien człowiek był latarnikiem. Pewnego
poranka: wstał -- włączył radio -- podszedł do okna -- spojrzał na morze --
usiadł za biurkiem -- otworzył szufladę -- wyjął pistolet -- przyłozył do
skroni -- zabił się. Pytanie brzmi: Co Go skłoniło do odebrania sobie
życia?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2005-01-10 19:56:32
Temat: Re: Pewien człowiek był...
Użytkownik "Ewelina" <e...@t...pl> napisał w wiadomości
news:crulv7$odc$1@korweta.task.gda.pl...
> Ta historia zaczyna się tak: Pewien człowiek był latarnikiem. Pewnego
> poranka: wstał -- włączył radio
A czemu nie zgasił latarni? A może w ogóle jej nie włączył?
Moje pytanie brzmi: dlaczego napisałaś?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-01-10 20:07:22
Temat: Re: Pewien człowiek był...Ewelina napisał:
> Ta historia zaczyna się tak: Pewien człowiek był latarnikiem. Pewnego
> poranka: wstał -- włączył radio -- podszedł do okna -- spojrzał na morze --
> usiadł za biurkiem -- otworzył szufladę -- wyjął pistolet -- przyłozył do
> skroni -- zabił się. Pytanie brzmi: Co Go skłoniło do odebrania sobie
> życia?
Postaw się na jego miejscu.
Albo przeczytaj "Latarnika" Adam Mickiewicz.
--
Co komu do tego skoro i tak mniejsza o to.
GG#7526231 www.fioletowykot.republika.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-01-10 20:10:06
Temat: Re: Pewien człowiek był...Fioletowy Kot napisał:
> "Latarnika"
Oczywiście już niepotrzebnie odmieniłem. Tytuł, to rzecz jasna "Latarnik"
--
Co komu do tego skoro i tak mniejsza o to.
GG#7526231 www.fioletowykot.republika.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-01-10 20:10:10
Temat: Re: Pewien człowiek był...> Ta historia zaczyna się tak: Pewien człowiek był latarnikiem. Pewnego
> poranka: wstał -- włączył radio -- podszedł do okna -- spojrzał na
morze --
> usiadł za biurkiem -- otworzył szufladę -- wyjął pistolet -- przyłozył do
> skroni -- zabił się. Pytanie brzmi: Co Go skłoniło do odebrania sobie
> życia?
Zwolnili go jakis czas temu z pracy. Wyjrzal w domu przez okno, spojrzal na
morze, a tam pastwisko! Nie wytrzymal i sie rabnal bo kochal swoja prace
ponad zycie!
--
kazoo
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-01-10 20:10:26
Temat: Re: Pewien człowiek był...Napisałam, bo to jest bardzo proste ćwiczenie na myślenie.
Użytkownik "sykstyrius" <g...@g...pl> napisał w wiadomości
news:crumps$ps$1@inews.gazeta.pl...
>
> Użytkownik "Ewelina" <e...@t...pl> napisał w wiadomości
> news:crulv7$odc$1@korweta.task.gda.pl...
> > Ta historia zaczyna się tak: Pewien człowiek był latarnikiem. Pewnego
> > poranka: wstał -- włączył radio
>
> A czemu nie zgasił latarni? A może w ogóle jej nie włączył?
>
> Moje pytanie brzmi: dlaczego napisałaś?
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-01-10 20:11:04
Temat: Re: Pewien człowiek był...*Ewelina* wrote in <news:crulv7$odc$1@korweta.task.gda.pl> :
> Ta historia zaczyna się tak: Pewien człowiek był latarnikiem. Pewnego
> poranka: wstał -- włączył radio -- podszedł do okna -- spojrzał na morze --
> usiadł za biurkiem -- otworzył szufladę -- wyjął pistolet -- przyłozył do
> skroni -- zabił się. Pytanie brzmi: Co Go skłoniło do odebrania sobie
> życia?
Rachunek za prąd.
--
Jesteś zazdrosny bo głosy mówią tylko do mnie.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-01-10 20:14:03
Temat: Re: Pewien człowiek był...Rachunek za prąd :) Dobre, ale to nie to.
Użytkownik "_ValteR_" <s...@n...thx> napisał w wiadomości
news:8b7yz391er0l$.dlg@valter.biteme...
> *Ewelina* wrote in <news:crulv7$odc$1@korweta.task.gda.pl> :
>
> > Ta historia zaczyna się tak: Pewien człowiek był latarnikiem. Pewnego
> > poranka: wstał -- włączył radio -- podszedł do okna -- spojrzał na
morze --
> > usiadł za biurkiem -- otworzył szufladę -- wyjął pistolet -- przyłozył
do
> > skroni -- zabił się. Pytanie brzmi: Co Go skłoniło do odebrania sobie
> > życia?
>
> Rachunek za prąd.
>
>
> --
> Jesteś zazdrosny bo głosy mówią tylko do mnie.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-01-10 20:15:48
Temat: Re: Pewien człowiek był..."Ewelina" <e...@t...pl> wrote in
news:crulv7$odc$1@korweta.task.gda.pl:
> Pytanie brzmi: Co Go skłoniło do odebrania sobie
> życia?
>
Jesli historia ma jakis sens to pewnie sedno sprawy jest w radio.
--
Nudzisz sie? To napisz: k...@p...tv albo [zaGGadaj - 1209534] albo
[skype:kominek]
Jesli ktos Ci zarzuca apatie i ignorancje, odpowiedz: "Moze... Nie wiem... Gowno mnie
to obchodzi".
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-01-10 20:16:07
Temat: Re: Pewien człowiek był...Ewelina napisał:
> Napisałam, bo to jest bardzo proste ćwiczenie na myślenie.
Rozjebałaś mnie. hehehe.
Czy człowiek myślący, który widzi, że inne osoby odpowiadają pod jego
postem napisze nad? Jak to jest?
--
Co komu do tego skoro i tak mniejsza o to.
GG#7526231 www.fioletowykot.republika.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |