Data: 2012-01-12 22:21:37
Temat: Pies by się uśmiał:)
Od: glob <r...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Jednak miałem rację i wcale mi się niezdawało, gdy opowiadałem
znajomym że dwa psy się ze mnie wyśmiewały.
Tak, nabijały się ze mnie , wspólnie, rozdziabiająć zadowolone mordy
że udało się im mnie przestraszyć.
Ktoś zostawił otwartą bramę na podwórko i rozpędziły się aby mnie
zaatakować i gdy były już o krok, nagle zatrzymały się i widzę że nie
jest tak jak powinno być, bo szczerzą się do siebie, kpiąc ze mnie,
jakby mordami mówiły- o widzisz he, he dał się nabrać. I dokładnie tak
było , co zrobiło na mnie tak duże wrażenie że musiałem się pochwalić
znajomym że psy sie ze mnie nabijały, co wywołało wesołą atmosferę,
ale też niedowierzanie.
A tu patrzę..........................................
Ponieważ rozbawione zwierzęta wydają zupełnie inne dźwięki niż ludzie,
długo odmawiano im poczucia humoru. Teraz jednak wiadomo, że zęby z
zadowolenia szczerzą nawet szczury
Śmiech okazuje się znacznie bardziej powszechny w świecie przyrody,
niż się do tej pory wydawało. Psychologowie z Bowling Green State
University (USA) zaobserwowali na przykład, że zdolność śmiechu
posiadają szczury. Chichot gryzoni przypomina ćwierkanie o wysokiej
częstotliwości. Wydają one takie dźwięki zawsze w czasie łaskotek. Jak
twierdzą naukowcy, gryzonie, które były regularnie łaskotane,nawiązały
silną emocjonalną więź z laborantami i preferowały towarzystwo tak
samo wesołych zwierząt. Podobne zachowanie młodych szympansów
opisywały
niedawno specjalistyczne gazety. Jak wiele młodych zwierząt,
szympansy lubią się bawić - szczególnie zaś chętnie grają w berka.
Okazało się, że szalonym pościgom małpek towarzyszą zawsze
piski odpowiadające ludzkim chichotom. I podobnie jak wśród ludzi to
uciekinier śmieje się głośniej niż goniący.
|