Data: 2005-07-07 12:03:12
Temat: Plamka na języku
Od: "tomek(int)" <i...@-...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Witam ponownie!
Po znieczuleniu, o którym pisałem kilka wątków niżej ("Znieczulenie
szczeny"), mrowienie lekko ustąpiło, ale za to na języku, na lewej
krawędzi przy czubku (mniej więcej godzina 10, jeśli czubek to 12 :) )
pojawiła się plamka o średnicy ok 1cm, o wyraźnych krawędziach, całkiem
gładka i doszedłem, że to ona jest źródłem tego mrowienia. Uczucie takie
jakby sparzony język, bez czucia smaku w tym miejscu.
Ponieważ do dentystki, która mnie znieczulała mam ponad 100km, na razie
nie mam jak się udać, powiedzćie mi prosze na co to Wam wygląda
(szczegóły zajścia w nadmienionym wcześniej wątku) i ile takie coś może
potrwać, bo jest to wybitnie upierdliwe.
Pozdrawiam
Tomek
|