Strona główna Grupy pl.rec.dom Pleśń i pralka

Grupy

Szukaj w grupach

 

Pleśń i pralka

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 22


« poprzedni wątek następny wątek »

11. Data: 2007-05-18 21:16:40

Temat: Re: Pleśń i pralka
Od: "miranka" <a...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora


"Pietrek" <pietrek34 SKASUJ @wp.pl> wrote in message
news:f2kuf4$lvj$1@atlantis.news.tpi.pl...

> Wystarczy żeby po praniu pralki
> ładowane od góry pozostały otwarte kilka lub naście godzin

Bzdura. W mojej pralce ładowanej od góry (Brandt) dozownik jest tak
skonstruowany, że między jednym praniem a drugim nie wysycha nawet, gdy
pralka jest całkowicie otwarta, a nie tylko uchylona. Piorę 2-3 razy w
tygodniu, zwykle 1-2 wsady, czyli pleśń w ogóle nie ma prawa się w niej
zalęgnąć, bo dozownik jest ciągle przepłukiwany. Ale to, niestety, tylko
teoria. Kiedy lałam zmiękczacze do dozownika, to ani płukanie dozownika pod
prysznicem po praniu, ani zostawianie otwartej pralki nie załatwiały sprawy.
Resztki płynów zostawały w zakamarkach dozownika, do których nie ma dostępu.
Zostawały też resztki wody, bo nie ma sposobu, żeby wodę z dozownika do
końca usunąć. Od jednego prania do drugiego dozownik wyschnąć nie zdążał, za
to pleśń owszem, bardzo ładnie się mnożyła.
Dopiero kiedy przestałam lać te zmiękczacze do dozownika sytuacja nieco się
poprawiła - tzn dozownik nadal nie wysycha, ale chociaż pleśń tak nie
rośnie.
Anka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


12. Data: 2007-05-19 07:47:14

Temat: Re: Pleśń i pralka
Od: "Boombastic" <b...@N...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> teoria. Kiedy lałam zmiękczacze do dozownika, to ani płukanie dozownika
> pod
> prysznicem po praniu, ani zostawianie otwartej pralki nie załatwiały
> sprawy.
> Resztki płynów zostawały w zakamarkach dozownika, do których nie ma
> dostępu.
[cut]

Polecam starą szczoteczkę do zębów, daje radę w zakamarkach.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


13. Data: 2007-05-19 09:22:45

Temat: Re: Pleśń i pralka
Od: "miranka" <a...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora


"Boombastic" <b...@N...onet.pl> wrote in message
news:464e9396$0$13181$f69f905@mamut2.aster.pl...
> > teoria. Kiedy lałam zmiękczacze do dozownika, to ani płukanie dozownika
> > pod
> > prysznicem po praniu, ani zostawianie otwartej pralki nie załatwiały
> > sprawy.
> > Resztki płynów zostawały w zakamarkach dozownika, do których nie ma
> > dostępu.
> [cut]
>
> Polecam starą szczoteczkę do zębów, daje radę w zakamarkach.
>
To nie wiesz, jak wygląda dozownik, o którym piszę - tam nawet wacikiem na
patyczku, ani zagiętym drutem nie idzie się dostać - o szczoteczce do zębów
nawet nie wspomnę.
Anka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


14. Data: 2007-05-19 13:42:14

Temat: Re: Pleśń i pralka
Od: "Boombastic" <b...@N...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> To nie wiesz, jak wygląda dozownik, o którym piszę - tam nawet wacikiem na
> patyczku, ani zagiętym drutem nie idzie się dostać - o szczoteczce do
> zębów
> nawet nie wspomnę.

U mnie mogę wyciągać taką nasadkę plastikowa z wnętrza dosownika i mogę go
oszczyścić.
No i pozostaje zawsze Pufas z chlorem na grzyby.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


15. Data: 2007-05-19 15:49:13

Temat: Re: Pleśń i pralka
Od: "miranka" <a...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora


"Boombastic" <b...@N...onet.pl> wrote in message
news:464ee6c5$0$13177$f69f905@mamut2.aster.pl...

> U mnie mogę wyciągać taką nasadkę plastikowa z wnętrza dosownika i mogę go
> oszczyścić.

Ten, o którym piszę, da się zdjąć z klapy i opłukać, ale jest
nierozbieralny, więc w środku, w cienkich przewodach wszystko zostaje. W
dodatku od tyłu jest przeźroczysty, więc można sobie pięknie obserwować jak
dozownik powolutku zachodzi pleśnią....


> No i pozostaje zawsze Pufas z chlorem na grzyby.

Tego jeszcze nie próbowałam. Co to takiego? Można z tym do pralki?
Anka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


16. Data: 2007-05-19 16:53:19

Temat: Re: Pleśń i pralka
Od: "Mariusz" <m...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora



> Anyway - dostałem już info na priv co uczynić i dziękuję wszystkim za
> poświęconą uwagę
>
to pochwal sie tutaj tym info, bo grupowicze też chcieli by sie dowiedzieć
co robić w takich sytuacjach

pozdr

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


17. Data: 2007-05-19 17:50:37

Temat: Re: Pleśń i pralka
Od: "Boombastic" <b...@N...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

>> No i pozostaje zawsze Pufas z chlorem na grzyby.
>
> Tego jeszcze nie próbowałam. Co to takiego? Można z tym do pralki?

To jest taki specyfik grzybobójczy. Kiedyś w łazience w rogu pojawiły się
grzybki, spryskałem i od kilku lat spokój. Ale uwaga - musi być koniecznie z
chlorem, bo jest równiez wersja bez chloru. Jest to pojemnik ze
spryskiwaczem, może uda ci się wpsikać trochę w te kanały.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


18. Data: 2007-05-19 19:35:43

Temat: Re: Pleśń i pralka
Od: adams99 <a...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Mariusz napisał(a):
>
>> Anyway - dostałem już info na priv co uczynić i dziękuję wszystkim za
>> poświęconą uwagę
>>
> to pochwal sie tutaj tym info, bo grupowicze też chcieli by sie dowiedzieć
> co robić w takich sytuacjach
>
> pozdr
>
> ad 1) proponuję pół szklanki
> ad 2) do szuflady - od razu przeczyści kanał dolotowy wody do bębna
> ad 3) 60 stopni max ale jeśli możesz to przedłużony (u mnie jest taki "60 stopni
długo zamiast 90 krótko" bo przy 90 bardzo się wpienia... :)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


19. Data: 2007-05-20 00:02:40

Temat: Re: Pleśń i pralka
Od: "Jeffrey" <s...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora



miranka wrote:
> "Piotrek" <h...@p...onet.pl> wrote in message
> news:f2ku6h$5u4$1@news.interia.pl...
>>
>> Użytkownik "miranka" <a...@m...pl> napisał w wiadomości
>> news:f2krgn$m67$1@inews.gazeta.pl...
>>> Sytuację pleśniową opanowałam dopiero, kiedy wymieniłam fartuch,
>>> wymieniłam
>>> dozownik i przestałam do tego dozownika lać płyny zmiękczające (bo
>>> to na ich
>>> resztach rosła pleśń).
>>
>> W starej pralce tez to stwierdziłem.
>> Dlatego w nowej myję co tydzień szufladę
>
> Tak, tylko w pralkach ładowanych od góry praktycznie nie ma sposobu
> na
> dokładne umycie dozownika.
> Anka

moja ma zdejmowany dozownik ale pleśni też nie mam

jeffrey

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


20. Data: 2007-05-20 00:22:25

Temat: Re: Pleśń i pralka
Od: Sławomir Szyszło <s...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Sat, 19 May 2007 21:35:43 +0200, adams99 <a...@g...pl> wklepał(-a):

>> ad 1) proponuję pół szklanki
>> ad 2) do szuflady - od razu przeczyści kanał dolotowy wody do bębna
>> ad 3) 60 stopni max ale jeśli możesz to przedłużony (u mnie jest taki "60 stopni
długo zamiast 90 krótko" bo przy 90 bardzo się wpienia... :)

I tę szklankę trzeba zmielić czy wystarczy stłuc? ;)

--
Sławomir Szyszło mailto:s...@p...onet.pl
FAQ pl.comp.bazy-danych http://www.dbf.pl/faq/
FAQ pl.comp.www.nowe-strony http://www.faq-nowe-strony.prv.pl/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . [ 2 ] . 3


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

[szukam] projektanta - Wrocław
minimalna odleglosc lodowki od sciany
wykonanie szafy/garderoby (oferta zlecenia/pytania)
Dziwne garnki?
Firma F.H. MODESTO Dariusz Słowak (Kraków)

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Wkłady do zniczy...
Naprawa klimy przenośnej - czy to opłacalne?
Prasa do oleju na użytek domowy
Re: Zerowatt zx 33 - instrukcja obslugi
jak dotrzeć do głowicy baterii

zobacz wszyskie »