Po co?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2001-05-07 17:21:40

Temat: Re: Po co?
Od: Piotr Jozwiak <y...@m...net.pl> szukaj wiadomości tego autora

> > > > CIACH!!
> Wierze nie zaprzeczam, tylko istnieniu boga w b. - tak.
> Budda to nie bog.

a ja nie twierdze ze budda jest bogiem... :)

> > > > CIACH!!
> > smutne jest to, że w Polsce ortodoksyjni katolicy nie mają pojęcia o
> > niczym oprócz swej religii... :(( inne wyznania ? "jakis tam Luter cos
> > tam cos tam". cała ich wiedza.
>
> Owszem... to smutne... Kiedys spytalam kogos, czy ma w domu Stary
> Testament (akurat byla dyskusja na jakis taki temat i chcialam cos
> pokazac) uslyszalam: "nie, mam tylko biblie tysiaclecia"......

:))

chociaz tak naprawde wcale nie do smiechu.. :((

> > > > CIACH !
> > > >
> >
> > jak napisałem: Twój wybór, jeżeli Biblia jest dla Ciebie Parandowskim w
> > nieco innym wydaniu to pozostaje mi tylko życzyć Ci spotkania Go (Boga)
> > w życiu :)))
>
> Alez spotkalam, spotkalam.... Ale poniewaz wiem, jak dziala
> "doswiadczenie religijne" to patrze na to z dystansem. Acz efekt byl
> wielki. Ja w ogole mistyczka jestem.

?? hmmm... spotkalas ?? napisz (opisz) !! :)) hm ?

> >
> > > > CIACH !!
> >
> > i znów - gdyby znać położenie wszystkich istniejących cząstek i
> > antycząstek (co za w ogóle pomysł z tymi antycząstkami - na zasadzie
> > "ej, coś tu się we wzorze nie zgadza, świat waży za mało, zróbmy sobie
> > antycząstki będzie ok" :)) można by pokusić się o obliczenie ich stanu
> > za kilkanaście minut - czyli możnaby poznać przyszłość...
> >
> > czyli człowiek, wsparty odpowienią mocą obliczeniową, stałby się...
> > bogiem :))))))
> >
> > ale tak jest wszechświat stworzony, że nie sądzę, by kiedykolwiek
> > komukolwiek udało się go do końca poznać....
>
> ...i dlatego czlowiek stworzyl boga. Czyz to nie logiczne?? Nagle stala
> sie jasnosc... To tak, jak z antyczasteczkami - cos mi sie tu nie
> zgadza, to wezmy pod uwage sile (stworcza, czy interweniujaca), a
> wszystko stanie sie proste....

tez tak sobie czasem sie zastanawiam... ze moze Bog jest tworem
ludzkim...

ale jest On (dla mnie) zbyt *doskonaly* - ciezko byloby mi uwierzyc ze
umysl ludzki byl w stanie Go... wymyslec.. :) (hmm.. czyzbym nie
wierzyl w potege ludzkiego rozumu ?)

> > > > CIACH !!
> > >
> >
> > więc jak ktokolwiek kto kocha może twierdzić że Boga nie ma ?!?
> >
> > z resztą... Bóg jest miłością :))))
>
> No tak, poddaje sie ;-)

:)) szkoda.. ;-)

Pozdrawiam,

Yoko