| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2007-11-29 06:30:33
Temat: Po ilu latach malzenstwa powinno sie wymieniac stare zony na mlodszy rocznik3;5;7 ???
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2007-11-29 07:51:17
Temat: Re: Po ilu latach malzenstwa powinno sie wymieniac stare zony na mlodszy rocznik
Użytkownik "J-23"
> 3;5;7 ???
Z takim podejściem - to po 6 miesiącach przyprawi Ci rogi, zanim się
połapiesz że robi Cię w balona minie ze 4 i pół - więc po około 5. Wtedy jak
piszesz zaczniesz szukać nowej, młodszej ;]. Będzie Ci się wydawało że jest
ładniejsza ale to będzie Twoja subiektywna ocena bo "z braku laku ..."
(przeważnie tak to już jest że potem wszyscy koledzy gadają - taką miał
laskę żonę, a takiego paszteta sobie przygruchał :>)... no i do rozwodników
to już tak się nie lepią ... , a poza tym laski te 18-letnie wyglądaja teraz
jak 30-tki, więc de facto nic się wizualnie nie zmieni. A że faceci po
rozwodzie przeważnie mają problemy w kolejnych związkach - rokowania na
przyszłość są (lub masz) marne ;)
Pozdrawiam
Vicky
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2007-11-29 07:59:14
Temat: Re: Po ilu latach malzenstwa powinno sie wymieniac stare zony na mlodszy rocznik
"J-23" <k...@g...pl> wrote in message
news:b85c4945-5808-4939-9e11-c123d16e8cc1@o6g2000hsd
.googlegroups.com...
> 3;5;7 ???
Moja zasada była inna - do trzech razy sztuka i zmiana mamy...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2007-11-29 08:02:34
Temat: Re: Po ilu latach powinno sie wymieniac stare na mlodszy rocznik
Użytkownik "J-23" <k...@g...pl> napisał w wiadomości
news:b85c4945-5808-4939-9e11-c123d16e8cc1@o6g2000hsd
.googlegroups.com...
> 3;5;7 ???
-1
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2007-11-29 08:32:25
Temat: Re: Po ilu latach malzenstwa powinno sie wymieniac stare zony na mlodszy rocznik
"Vicky" <b...@p...onet.pl> wrote in message
news:474e6653$0$16872$f69f905@mamut2.aster.pl...
>
> Użytkownik "J-23"
> > 3;5;7 ???
>
> Z takim podejściem - to po 6 miesiącach przyprawi Ci rogi, zanim się
> połapiesz że robi Cię w balona minie ze 4 i pół - więc po około 5. Wtedy
jak
> piszesz zaczniesz szukać nowej, młodszej ;]. Będzie Ci się wydawało że
jest
> ładniejsza ale to będzie Twoja subiektywna ocena bo "z braku laku ..."
> (przeważnie tak to już jest że potem wszyscy koledzy gadają - taką miał
> laskę żonę, a takiego paszteta sobie przygruchał :>)... no i do
rozwodników
> to już tak się nie lepią ... , a poza tym laski te 18-letnie wyglądaja
teraz
> jak 30-tki, więc de facto nic się wizualnie nie zmieni. A że faceci po
> rozwodzie przeważnie mają problemy w kolejnych związkach - rokowania na
> przyszłość są (lub masz) marne ;)
>
> Pozdrawiam
> Vicky
Odstraszasz?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2007-11-29 12:40:11
Temat: Re: Po ilu latach malzenstwa powinno sie wymieniac stare zony na mlodszy rocznik
Użytkownik "J-23" <k...@g...pl> napisał w wiadomości
news:b85c4945-5808-4939-9e11-c123d16e8cc1@o6g2000hsd
.googlegroups.com...
> 3;5;7 ???
Rocznik to nie wszystko. Zależy jeszcze od przebiegu i innym czynników.
Trzeba słuchać czy nie wydaje za często jakiś dziwnych odgłosów: charczenie,
mruczenie, piski jakieś. Czy karoseria jest zadbana i tapicerka czysta i
miękka - a nie jakieś fałdy się robią. Czy nie jest walnięta i prosto
chodzi.
Zawsze możesz coś wypożyczyć i wypróbować.
Powodzenia.
M.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2007-11-29 12:50:08
Temat: Re: Po ilu latach malzenstwa powinno sie wymieniac stare zony na mlodszy rocznikDnia Thu, 29 Nov 2007 13:40:11 +0100, MarlonB napisał(a):
> Rocznik to nie wszystko. Zależy jeszcze od przebiegu i innym czynników.
> Trzeba słuchać czy nie wydaje za często jakiś dziwnych odgłosów: charczenie,
> mruczenie, piski jakieś. Czy karoseria jest zadbana i tapicerka czysta i
> miękka - a nie jakieś fałdy się robią. Czy nie jest walnięta i prosto
> chodzi.
>
> Zawsze możesz coś wypożyczyć i wypróbować.
żałosne jest takie gadanie... godne gimnazialisty, ktory chce się popisać
przed kolegami, wiesz o tym?
--
przytule i obrzygam# 5793410
WWW.SUKINKOT.BLOX.PL
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2007-11-29 14:14:28
Temat: Re: Po ilu latach malzenstwa powinno sie wymieniac stare zony na mlodszy rocznik
Użytkownik "sukin.kot" <t...@d...pl> napisał w wiadomości
news:berz8swgbkzp.dlg@sukinkot.blox.pl...
> Dnia Thu, 29 Nov 2007 13:40:11 +0100, MarlonB napisał(a):
>
>> Rocznik to nie wszystko. Zależy jeszcze od przebiegu i innym czynników.
>> Trzeba słuchać czy nie wydaje za często jakiś dziwnych odgłosów:
>> charczenie,
>> mruczenie, piski jakieś. Czy karoseria jest zadbana i tapicerka czysta i
>> miękka - a nie jakieś fałdy się robią. Czy nie jest walnięta i prosto
>> chodzi.
>>
>> Zawsze możesz coś wypożyczyć i wypróbować.
>
> żałosne jest takie gadanie... godne gimnazialisty, ktory chce się popisać
> przed kolegami, wiesz o tym?
>
A powiedz mi teraz, na chuj się udzielasz skoro z tym "gadaniem" jest mi w
chuj dobrze? :DDD
narka frajerze lol :)
M.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2007-11-29 14:17:26
Temat: Re: Po ilu latach malzenstwa powinno sie wymieniac stare zony na mlodszy rocznikDnia Thu, 29 Nov 2007 15:14:28 +0100, MarlonB napisał(a):
> A powiedz mi teraz, na chuj się udzielasz skoro z tym "gadaniem" jest mi w
> chuj dobrze? :DDD
smieje sie tylko z ciebie, bo widzac, ze tak na prawde nigdy nie miales
pozadnej dupy i tak tylko sobie marzysz o takim ich traktowaniu.
> narka frajerze lol :)
przesyłam buziaczki.
--
przytule i obrzygam# 5793410
WWW.SUKINKOT.BLOX.PL
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2007-11-29 14:28:37
Temat: Re: Po ilu latach malzenstwa powinno sie wymieniac stare zony na mlodszy rocznik
Użytkownik "sukin.kot" <t...@d...pl> napisał w wiadomości
news:yjkrl95xmamj$.dlg@sukinkot.blox.pl...
> Dnia Thu, 29 Nov 2007 15:14:28 +0100, MarlonB napisał(a):
>
>> A powiedz mi teraz, na chuj się udzielasz skoro z tym "gadaniem" jest mi
>> w
>> chuj dobrze? :DDD
>
> smieje sie tylko z ciebie, bo widzac, ze tak na prawde nigdy nie miales
> pozadnej dupy i tak tylko sobie marzysz o takim ich traktowaniu.
>
>
No to widze, że zabierasz się za bardzo wnikliwą analize.... a teraz
suczy.kmiocie, znajdź sobie co oznacza żart :)
To o czym marze mam już od dłuższego czasu, tobie za to czegoś brakuje...
nie wstydź się powiedz co ci leży na sercu :DD Wszyscy chętnie posłuchamy :)
M.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |