| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-09-11 14:12:55
Temat: Re: Po raz setny/OT
Krysia Thompson wrote:
>
> >
> >(a ta cala depresja pewnie dlatego, ze wczoraj podpisalismy umowe o
> >sprzedarz domu i wyprowadzamy sie z Kaliforni na polnoc, prawie pod
> >granice kanadyjska, do stanu Washington)
> >MB
>
> zamieniasz cieplo na zimno? Rany........
Zamieniam ogromna hipoteke na splacony dom. I o to mi chodzi, zeby
ciagle nie czuc sie w dlugach. A ze cieplo na zimno - no coz, zal mi
bedzie tej pogody w Kaliforni, oj zal...ale jednak warto.
MB
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2002-09-11 14:44:30
Temat: Re: Po raz setny/OTOn Wed, 11 Sep 2002 07:12:55 -0700, Magdalena Bassett <m...@w...net>
wrote:
>
>
>Zamieniam ogromna hipoteke na splacony dom. I o to mi chodzi, zeby
>ciagle nie czuc sie w dlugach. A ze cieplo na zimno - no coz, zal mi
>bedzie tej pogody w Kaliforni, oj zal...ale jednak warto.
>MB
Tu sie zgadzam - jak hipoteka nad glowa to gozej(?) niz biegunka...a
stan Washington jest dech zapierajacy...
;-)))
Art.(Gruby).
El Commandante.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-09-11 14:48:43
Temat: Re: Po raz setny/OTOn Tue, 10 Sep 2002 19:13:57 -0700, Magdalena Bassett <m...@w...net>
wrote:
>
>Tak wlasciwie przeprowadzamy sie do Sequim, WA, gdzie niby mikroklimat,
>tylko 16 inczy deszczu rocznie, wiec nie az tak mokro (pogoogluj-jest
>tam ciekawie). Mam kryzys srodzyciowy (przetlumacz to z angielskiego na
>nasze! - dla wyjasnienia podaje: midlife crisis) i postanowilam rzucic
>komputery i grafike, i zalozyc plantacje lawendy. Wlasnie podpisalismy
>tam umowe na dom z 5 akrami, na polowie ktorej to dzialki planuje
>lawendowa plantacje, sklepik z produktami z tejze, jak i galerie
>fotografiki meza. A to wszystko z zysku jaki nam przyniesie sprzedaz
>domu w Santa Barbara, bo tu taka koniunktura, ze trudno sie oprzec.
>Zreszta sam wiesz, jakie ceny sa w Kaliforni. No coz, trzeba cos innego
>w zyciu robic niz tylko projektowac makulature, co mi sie znudzilo juz
>kilka lat temu. Na szczescie jest tam sztywne lacze, wiec pl.rec.kuchnie
>moge kontynuowac.
>MB
Jak bedziesz potrzebowac pomoc w polu (farm hand) to pisz...;-))))
ja pewnie tez wezme d... w troki i na polnoc wyjade - jedyna dobra
rzecza w San Diego jest klimat...wszystko inne na psy zeszlo...a ceny
sa z Ksiezyca...
;-))
Art.(Gruby).
El Commandante.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-09-11 15:04:03
Temat: Re: Po raz setny/OT
>> >
>> >O Krysia!!!! sama nie jestes. ];-)
>> >grzesiek
>> >tylko on sie tak nie opakowuje.....
>> >
>>
>>
>> no przeciez to bylo takie przytakujace oooo, nie umiesz tak
>> mowic????
>>
>> Trys
>> K.T. - starannie opakowana
>
> ooooo, oooooooooooooo i jeszcze raz oooooo
>grzesiek :)
>
noooo widzisz? proste
Trys
K.T. - starannie opakowana
-----------== Posted via Newsfeed.Com - Uncensored Usenet News ==----------
http://www.newsfeed.com The #1 Newsgroup Service in the World!
-----= Over 100,000 Newsgroups - Unlimited Fast Downloads - 19 Servers =-----
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-09-11 15:06:04
Temat: Re: Po raz setny/OTOn Wed, 11 Sep 2002 15:28:20 +0200, Lukasz Madeksza
<m...@g...de> wrote:
>Lilla wrote:
>>>A do zamazpojscia bylam Krystyna....
>
>> Nie rozumiem, jak mozna mowic do Ciebie ... Krystyna?
>> Przeciez to zupelnie nie pasuje do Twego wygladu; wystarczy
>> popatrzec na Twoja fotke i do razu usta skladaja sie do usmiechu,
>> a wtedy to juz tylko Krysia, badz Trysia ;-)
Lillu - Twoj post mi sie nie pokazal wiec pisze tu:
eee, bo to jest tak, jak sie kogos pozna jako kogos a nie kogos
innego...kapewu?
:P
Trys
>
>Albo Krycha ;-)))
>
>Pozdrawiam
tez bylam i w pewnych kregach nadal jestem...tylko moja Mame
denerwowalo jak dzieciaki przychodzily pytac o mnie czy wyjde sie
baawic i pytaly czy jest Kryska, hehe
Trys
K.T. - starannie opakowana
-----------== Posted via Newsfeed.Com - Uncensored Usenet News ==----------
http://www.newsfeed.com The #1 Newsgroup Service in the World!
-----= Over 100,000 Newsgroups - Unlimited Fast Downloads - 19 Servers =-----
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-09-11 15:07:59
Temat: Re: Po raz setny/OT
>>Zamieniam ogromna hipoteke na splacony dom. I o to mi chodzi, zeby
>>ciagle nie czuc sie w dlugach. A ze cieplo na zimno - no coz, zal mi
>>bedzie tej pogody w Kaliforni, oj zal...ale jednak warto.
>>MB
>
>Tu sie zgadzam - jak hipoteka nad glowa to gozej(?) niz biegunka...a
>stan Washington jest dech zapierajacy...
>;-)))
>
>Art.(Gruby).
>
>El Commandante.
a nam sie hipoteka konczy cos za 4 lata...moze 5, w porownaniu z
innymi znajomymi to ho-ho-ho-ho-ho...w sumie warto bylo sie
zarznac na krocej
Trys
K.T. - starannie opakowana
-----------== Posted via Newsfeed.Com - Uncensored Usenet News ==----------
http://www.newsfeed.com The #1 Newsgroup Service in the World!
-----= Over 100,000 Newsgroups - Unlimited Fast Downloads - 19 Servers =-----
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-09-11 15:09:07
Temat: Re: Po raz setny/OT
>Jak bedziesz potrzebowac pomoc w polu (farm hand) to pisz...;-))))
>ja pewnie tez wezme d... w troki i na polnoc wyjade - jedyna dobra
>rzecza w San Diego jest klimat...wszystko inne na psy zeszlo...a ceny
>sa z Ksiezyca...
>;-))
>
>Art.(Gruby).
>
>El Commandante.
wiesz, mozesz byc repatriantem....ceny przystepne, klimat -
conajmniej ciekawy...na pewno farm hands tez potrzebuja, heheh
Trys
K.T. - starannie opakowana
-----------== Posted via Newsfeed.Com - Uncensored Usenet News ==----------
http://www.newsfeed.com The #1 Newsgroup Service in the World!
-----= Over 100,000 Newsgroups - Unlimited Fast Downloads - 19 Servers =-----
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-09-11 15:37:54
Temat: Re: Po raz setny/OTOn Wed, 11 Sep 2002 16:09:07 +0100, Krysia Thompson
<K...@h...fsnet.co.uk> wrote:
>
>wiesz, mozesz byc repatriantem....ceny przystepne, klimat -
>conajmniej ciekawy...na pewno farm hands tez potrzebuja, heheh
>
>Trys
>
>K.T. - starannie opakowana
>
He he he ... snia mi sie czasami takie koszmary...
;->>>>
Art.(Gruby).
El Commandante.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-09-11 16:13:24
Temat: Re: Po raz setny/OT
"Magdalena Bassett" <m...@w...net> wrote in message
news:3D7EA6E6.F6870C96@west.net...
> Tak wlasciwie przeprowadzamy sie do Sequim, WA, gdzie niby mikroklimat,<
to ja Ci gratukuje, zycze powodzenia w uprawie lawendy i szczerze
zazdroszcze.
Po 4 miesiacach mieszkania w Kalifornii mam jej serdecznie dosyc - mozna tu
przyjechac na wakacje, ale do mieszkania sie nie nadaje - tez sie bede
wyprowadzac jak tylko bede mogla.
katarzyna
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-09-11 16:49:11
Temat: Re: Po raz setny/OTKrysia Thompson wrote:
> eee, bo to jest tak, jak sie kogos pozna jako kogos a nie kogos
> innego...kapewu? :P
Idz cos slodkiego zjesc, z braku cukru bredzic zaczynasz ;-)))
Pozdrawiam
--
Lukasz Madeksza
Department of Computer Sciences
Technische Universitaet Berlin
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |