Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Podstepny spokoj

Grupy

Szukaj w grupach

 

Podstepny spokoj

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 12


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2000-12-07 08:38:07

Temat: Podstepny spokoj
Od: "Marlena Lipinska" <l...@p...promail.pl> szukaj wiadomości tego autora

Witajcie Mili w ten dzien, wlasciwie pochmurny, ale... no wlasnie... jakis
taki dziwny spokoj dzis czuje... tak jabym oblekla sie w pierzyne... dobrze
mi... i nawet lekki usmiech czasem bladzi po mej twarzy... Tak jest dzis...
i az chce powiedziec - trwaj chwilo, nie, nie chwilo, po prostu trwaj...
Jestem zmeczona to prawda, bardzo zmeczona. Mysli gonia mysli. Kiedy juz sie
wydaje, ze troche odpoczynku dla wspomnien, to jakas mysl jak blyskawica
przetnie ma twarz i wyostrzy wzrok. I wtedy lza cicha, lza na wspomnienie...
Dzis tak mi cicho... tak... trwaj...

Spokojnym usmiechem Was pozdrawiam,
Marlena :-)



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2000-12-07 10:17:54

Temat: Re: Podstepny spokoj
Od: Robert Szymczak <r...@c...pl> szukaj wiadomości tego autora

Marlena Lipinska napisał(a):
> Witajcie Mili w ten dzien, wlasciwie pochmurny, ale... no wlasnie... jakis
> taki dziwny spokoj dzis czuje... tak jabym oblekla sie w pierzyne... dobrze
> mi... i nawet lekki usmiech czasem bladzi po mej twarzy... Tak jest dzis...
> i az chce powiedziec - trwaj chwilo, nie, nie chwilo, po prostu trwaj...
> Jestem zmeczona to prawda, bardzo zmeczona. Mysli gonia mysli. Kiedy juz sie
> wydaje, ze troche odpoczynku dla wspomnien, to jakas mysl jak blyskawica
> przetnie ma twarz i wyostrzy wzrok. I wtedy lza cicha, lza na wspomnienie...
> Dzis tak mi cicho... tak... trwaj...

hmm, rozumiem ten stan :)

--
Robert

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2000-12-07 12:20:05

Temat: Re: Podstepny spokoj
Od: "Kasia" <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

moge sie dolaczyc?:)


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2000-12-07 13:24:59

Temat: Re: Podstepny spokoj
Od: Marcin Kosewski <M...@i...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora

Marlena Lipinska napisał(a):

> Witajcie Mili w ten dzien, wlasciwie pochmurny, ale... no wlasnie... jakis
> taki dziwny spokoj dzis czuje... tak jabym oblekla sie w pierzyne... dobrze
> mi... i nawet lekki usmiech czasem bladzi po mej twarzy... Tak jest dzis...
> i az chce powiedziec - trwaj chwilo, nie, nie chwilo, po prostu trwaj...
> Jestem zmeczona to prawda, bardzo zmeczona. Mysli gonia mysli. Kiedy juz sie
> wydaje, ze troche odpoczynku dla wspomnien, to jakas mysl jak blyskawica
> przetnie ma twarz i wyostrzy wzrok. I wtedy lza cicha, lza na wspomnienie...
> Dzis tak mi cicho... tak... trwaj...

Jest oprocz daru blasku łaska cienia
Jest oprócz daru pamięci - czar zapomnienia.

Czego Ci życzę
--
| Marcin Kosewski
| M...@i...waw.pl
-+--------------------------------------------------
----------------------
|


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2000-12-07 14:14:40

Temat: Re: Podstepny spokoj
Od: "DeStroyer" <z...@p...com> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik Robert Szymczak <r...@c...pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:3...@c...pl...

> hmm, rozumiem ten stan :)

A ja nic nie zrozumialem ;)

JGrabowski



--
Czy masz już swoją stronę WWW? a stronę WAP ? http://wizytowka.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2000-12-07 17:51:48

Temat: Re: Podstepny spokoj
Od: "... z Gormenghast" <p...@p...promail.pl> szukaj wiadomości tego autora

...
Marlena Lipinska wrote in message news:90nlmq$p11$1@rymunda.torun.pdi.net...
(...)
> Spokojnym usmiechem Was pozdrawiam,
> Marlena :-)

I wygląda na to, że tylko ja będe kciuka trzymał?!
W takim razie będę trzymał oba - niech Ci się szczęści M.L. Wszak to już ... tuż,
tuż...

Alf...
~~~~~~~~~~~~

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2000-12-07 19:46:39

Temat: Re: Podstepny spokoj
Od: "Brian" <b...@e...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Robert Szymczak" <r...@c...pl> napisał w wiadomości
news:3A2F63D2.49E0F31@clan.pl...
> Marlena Lipinska napisał(a):
> > Witajcie Mili w ten dzien, wlasciwie pochmurny, ale... no wlasnie...
jakis
> > taki dziwny spokoj dzis czuje... tak jabym oblekla sie w pierzyne...
dobrze
> > mi... i nawet lekki usmiech czasem bladzi po mej twarzy... Tak jest
dzis...
> > i az chce powiedziec - trwaj chwilo, nie, nie chwilo, po prostu trwaj...
> > Jestem zmeczona to prawda, bardzo zmeczona. Mysli gonia mysli. Kiedy juz
sie
> > wydaje, ze troche odpoczynku dla wspomnien, to jakas mysl jak blyskawica
> > przetnie ma twarz i wyostrzy wzrok. I wtedy lza cicha, lza na
wspomnienie...
> > Dzis tak mi cicho... tak... trwaj...
>
> hmm, rozumiem ten stan :)
>
> --
> Robert

Jak dobrze, gdy można bez strachu przyznać się przed sobą, że się kiedyś coś
czuło, a teraz echo tego obija się gdzieś o ściany serca i nie boli już i
nie wstrzymuje się oddechu. Nie trzeba już unikać osoby, którą się kiedyś
kochało, bo już się nie ma czego bać (że zrobimy jej krzywdę, albo, że nas
będzie bolało).
I wiadomo, że to co było, było bardzo pozytywne, chociaż już się skończyło,
to jednak zostawiło w nas coś dobrego. I nie czujemy, że zdradzamy kogoś, z
kim teraz jesteśmy, myśląc o kimś z kim kiedyś byliśmy. Bo i to jest ok i
tamto.
Cieszę się, że tyle czułe i że tyle ciepiałem, bo teraz więcej rozumiem.

Może trochę nie na temat, ale tak mnie jakoś poniosło i jak się komuś nie
podoba, to niech spada na drzewo.


--
Brian

b...@e...pl
#Life is the bitch and then you die#



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2000-12-07 22:08:27

Temat: Re: Podstepny spokoj
Od: "Kasia" <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


> Cieszę się, że tyle czułe i że tyle ciepiałem, bo teraz więcej rozumiem.
>
> Może trochę nie na temat, ale tak mnie jakoś poniosło i jak się komuś nie
> podoba, to niech spada na drzewo.
>
>
> --
> Brian
>
> b...@e...pl
> #Life is the bitch and then you die#
>
>
>
moze i odbiega od tematu, ale wcale nie mowie, ze mi sie nie podoba:) Tak,
to wazne, ze kazde doswiadczenie ( dobre lub zle) uczy nas czegos, sprawia,
ze w przyszlosci jestesmy dojrzalsi, umiemy postepowac lepiej ( przynajmniej
powinnismy), unikamy popelnionych wczesniej bledow. I to cierpienie, ktore
bylo, mimo, ze wtedy bylo nie do zniesienia, teraz owocuje i to jest
piekne!!!
Wiem cos o tym - teraz, dzieki wczesniejszemu cierpieniu potrafie tak
kierowac swoim zachowaniem, ze unikam wielu niepotrzebnych sytuacji, zyje
sie lepiej, lzej, milej, kolorowiej, symaptyczniej, dojrzalej, doroslej:)
pozdrawiam, Kasia


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2000-12-08 03:26:50

Temat: Re: Podstepny spokoj
Od: "jacob bekker" <j...@f...net> szukaj wiadomości tego autora


"Marlena Lipinska" <l...@p...promail.pl> wrote in message
news:90nlmq$p11$1@rymunda.torun.pdi.net...
> Witajcie Mili w ten dzien, wlasciwie pochmurny, ale... no wlasnie... jakis
> taki dziwny spokoj dzis czuje... tak jabym oblekla sie w pierzyne...
dobrze
> mi... i nawet lekki usmiech czasem bladzi po mej twarzy... Tak jest
dzis...
> i az chce powiedziec - trwaj chwilo, nie, nie chwilo, po prostu trwaj...
> Jestem zmeczona to prawda, bardzo zmeczona. Mysli gonia mysli. Kiedy juz
sie
> wydaje, ze troche odpoczynku dla wspomnien, to jakas mysl jak blyskawica
> przetnie ma twarz i wyostrzy wzrok. I wtedy lza cicha, lza na
wspomnienie...
> Dzis tak mi cicho... tak... trwaj...

Ladna poezja w prozie. Ale ja uwazam, ze mysl raczej przetnie mozg, niz
twarz, ale kto to moze wiedziec.:-)
Moze sie myle.:-)
>
> Spokojnym usmiechem Was pozdrawiam,
> Marlena :-)

Zycze Ci spokojnego usmiechu na dlugie lata,

Tez spokojnie usmiechniety wszystkich pozdrawia,
jakub


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2000-12-08 07:29:50

Temat: Re: Podstepny spokoj
Od: "Marlena Lipinska" <l...@p...promail.pl> szukaj wiadomości tego autora


Pewnego dnia w chmurny dzien Brian na pl.sci.psychologia napisal:
>
>Jak dobrze, gdy można bez strachu przyznać się przed sobą, że się kiedyś
coś
>czuło, a teraz echo tego obija się gdzieś o ściany serca
>
i ciagle wylazi pokracznie, chociaz jest "zapakowane" w najcenniejsza
materie... pamieci.

>i nie boli już
>
dzis boli...

>i nie wstrzymuje się oddechu.
>
dzis ciezko mi sie oddycha...

>Nie trzeba już unikać osoby, którą się kiedyś
>kochało, bo już się nie ma czego bać (że zrobimy jej krzywdę, albo, że nas
>będzie bolało).
>
Nadzieja... i tak bedziemy sie ranic, i tak jeszcze bedzie bolalo...

>I wiadomo, że to co było, było bardzo pozytywne, chociaż już się skończyło,
>to jednak zostawiło w nas coś dobrego.
>
Jestem taka dzieki Niemu... dziekuje Ci...

>I nie czujemy, że zdradzamy kogoś, z
>kim teraz jesteśmy, myśląc o kimś z kim kiedyś byliśmy. Bo i to jest ok i
>tamto.
>
Potrzeba czasu... wiele czasu...

>Cieszę się, że tyle czułe i że tyle ciepiałem, bo teraz więcej rozumiem.
>
Rozumiem, ale nadal cierpie...

>Może trochę nie na temat,
>
Na temat.

>ale tak mnie jakoś poniosło i jak się komuś nie
>podoba, to niech spada na drzewo.
>
Nie umiem lazic po drzewach, spadlabym i co wtedy? ;)


Pozdrawiam trzymajac sie galezi ;))
Marlena

Gadu-Gadu #148122
m...@p...com
l...@p...promail.pl
m...@p...wp.pl


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

czy mi zalezy na bylym...
Umysł
Deprsjaa...
Moj byly to dziwny czlowiek...
Re: Ach te problemy z miloscia...

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »