| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-01-30 09:58:17
Temat: Polak Potrafi-won biurokracji :)Serdecznie polecam na poprawienie humoru artykuł:
"Program komputerowy - młot na biurokrację"
http://serwisy.gazeta.pl/wyborcza/1,34513,1890967.ht
ml?nltxx=856991&nltdt=2004-01-30-04-04
Rzecz o programie Diana-
Szczególnie zachwyca mnie terminologia stosowana w programie: "ślepe
uliczki", "szare eminencje", "czarne skrzynki", "piekiełka", "ukryte
konflikty".
Widać że:
"Autor jest inżynierem chemikiem, doktorem filozofii i pisarzem
science-fiction"
Program "Diana" ma swoją stronę internetową:
http://www.ibspan.waw.pl/~michalew/diana-pl.htm
A konkluzja?
"Może powinni w Dianę zagrać także urzędnicy z Brukseli?"
Jeeeesteeeemmm zzzaaaaaaa!!!! Obiema rękami....
A póki co róbmy porządki w Polszcze.
Krzych
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2004-01-30 11:08:12
Temat: Re: Polak Potrafi-won biurokracji :)Użytkownik "Sky" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
news:bvd9r1$i2a$1@news.onet.pl...
Fajny program, fajnie ze to podales.
Jest tam takie zdanie:
> Może powinni w nią zagrać także urzędnicy z Brukseli?
- zdanie sugeruje, ze "glupi urzednicy w Bruksli powinny sie tego nauczyc".
To nie tak! - to nie glupota, NIE niewiedza tworzy takie
instytuacje-molochy,
ktora same z soba nie potrafia sobie dac rady!
Rzecz w tym, ze glownym celem urzednika, kierownika Kowalskiego, czy Smita
jest trzymanie sie wladzy, stanowiska, a _na_drugim_miejscu_ jest sprawnosc
dzialania instytucji. Dotyczy to Ciebie i mnie tez!
Wiec jezeli kieronik Kowalski moze przyjac swoja kochanke-blondynke na
niepotrzebne stanowisko,
to to robi, a w .... (tam gdzie sloneczko afroamerykanowi nie dochodzi) ma
to ze niepotrzenie
obciazy to instytucje. I tu jest sedno.
Szef calej tej instytucji jest wybrany z klucza partyjnego i jego celem jest
poobsadzenie stanowisk
ludzmi partii, swoimi, zadanie instyrucji to cel 2go rzedny.
I teraz psychologia: nie mozna narzekac na Kowalskiego, 90% z nas robi
wlasnie tak (negatywnie),
za duzo juz widzialem :)
Potrzebny jest nazdzorca ktory zadba o dobry interes, chwyci w odowiednmi
momencie za morde,
ktory zmieni niekorzystne uklady. Dzieje sie tak w ... firmach prywatnych,
bo wlasciciel chce dobra firmy zeby sobie kase napelnic, rzadko zatrudnia
kochanke, bo
mu firme zniszczy :)
Rzecz jest NIE w glupocie urzednika!
Duch
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-01-30 16:31:13
Temat: Re: Polak Potrafi-won biurokracji :)
Użytkownik "Duch" <a...@p...com> napisał w wiadomości
news:bvdduc$va$1@atlantis.news.tpi.pl...
A Ty masz uszy?
Ile razy przytaczałem "Prawa Parkinsona" z 1961r. w wyd. polskim?
ett
To beznadzieja. Durni zawsze durni :-((
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-01-30 16:35:32
Temat: Re: Polak Potrafi-won biurokracji :)A najważniejsze, że za takimi głupkami jak Ty Duch,
parlament się stroi :-))
Tak! O! Zdziwko!
:-))
Dziś poraz tysięczny, było "kawa na ławę".
I co?
Nico, Ty stara donico!
ett
Tylko nie zwalaj, coś na mnie! :-))
Zwal na siebie/sobie.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-01-31 07:44:33
Temat: Re: Polak Potrafi-won biurokracji :)Użytkownik "eTaTa" <e...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:bve0qd$7uh$1@news.onet.pl...
> Ile razy przytaczałem "Prawa Parkinsona" z 1961r. w wyd. polskim?
Nie pamietam... :), ale wierze :), ... jest to gdzies na sieci?
> To beznadzieja. Durni zawsze durni :-((
... jednak wierze w tych "lepszych", znaczy ... wierze malo - wiem,
bo u nas we wladzach miasta sa inni, nie ci bebe ktorzy teraz krajem....
i jest dobrze, a sa juz 10 lat.
Ciekawe jak teraz sie to wszystko potoczy bo stoimy w punkcie niewiadomym
(wlasciwie tuz przed), przed zmianami.
Duch
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-01-31 08:03:56
Temat: Re: Polak Potrafi-won biurokracji :)Użytkownik "eTaTa" <e...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:bve12g$8ia$1@news.onet.pl...
> Dziś poraz tysięczny, było "kawa na ławę".
> I co?
>
> Nico, Ty stara donico!
Oczywiscie, a co mialo by byc??
Nie ma kasy - skad jaj wziasc?
Reformy? Uderzy w najbiednieszych - ci nie chca takich zmian!
Nie chca - ale zmiany musza byc.
Impas... partia ktora byla "opiekunem ludu", musi dokanac zmian. Klops!
A dwa - zmiany nie beda z miesiaca na miesiac. Na to co jest teraz pracowano
latami.
Posluchaj Leppera - za Lewandowskiego juz przeprowadzano zle prywatyzacje
mienia publicznego,
ktore teraz skutkuja.
Dyskusja w TV:
Lepper mowi ze oszukano ludzi (widomo, hasla populistyczne).
Profesor: panie, ale przeciez prawo wyraznie mowi ze to zle, po co pan
bredzisz.
Na to Lepper: to idz sobie panie z papierem do sedziego, i wymachuj ze bylo
to zle - to pana wysmieje w twarz.
Lepper, fenomen, profesorek moze sobie gadac ale prostak powiedzial konkret:
nikt afer nie ruszal,
wlasza sie "urzadzala".
Czemu sedzia, prokurator nie reaguja? Zgaduj!
Czy tenze sedzia, prokurator, ci od Lewandowskich i innych, chca zmian?
Chca, ale .... jeszcze bardziej
nie chca zeby sie im do d... dobrac.
Teoretyzowac mozna co jest dobre, co zle i to wiadomo, ale panstwo to nie
siec madrych i glupkow
tak jak TV sugeruje,
tylko to siec powiazan, ukladow, ukrytych zlodziejstw, machlojek. I
przyzwolenia na to ktore jest
_przez_prawie_wszystkich_ akceptowane.
Zmian bedzie wtedy gdy nie bedzie innego wyjscia. A na razie to sie jakos
toczy.
Duch
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-02-01 13:05:13
Temat: Re: Polak Potrafi-won biurokracji :)
> ett
>
> To beznadzieja. Durni zawsze durni :-((
Dręczysz bogu ducha winnego Ducha.
Coby nie było w płaskim świecie żyć wypadło.
:((
Ale czy koniecznie?
mały
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |