Polkule mozgu, a muzyka

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2001-08-21 13:09:28

Temat: Re: Polkule mozgu, a muzyka
Od: "O.D." <l...@d...pl> szukaj wiadomości tego autora

>
> Zdaje sie ze na prawe ucho powinienes puscic kawalek ktory wywoluje
emocje,
> uczucia lub inne iracjonalne stany. A na prawe to cos logicznego np rytm
ten
> sam dzwiek w tych samych odstepach, lub naprzyklad efekt echa(ten sam
dzwiek
> powtarzany co jakis czas z obnizeniem(logorytmicznie?) glosnosci), prosta
> melodyjke. Ale pamietaj ze zawsze gosc moze ciebie zrobic w ckuja i
> sluchawki odwrotnie zalozyc.;-)
> No i jak sie bawisz w komponowanie na sluchawki to sprubuj puscic na
> lewym jakos czestotliwosc a na prawym czestotliwosc o 7hz wieksza.
> Poeksperymentuj z tym.
Dzieki, wlasnie zaczynam to robic.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2001-08-22 16:29:39

Temat: Re: Odp: Odp: Polkule mozgu, a muzyka
Od: s...@i...pl (SKooBi) szukaj wiadomości tego autora

eTaTa - eChild powiada: <e...@p...onet.pl, 00:52, 21 sierpnia 2001>

> Użytkowniku SKooBi sobie

>> no wiec jezeli ja jesrem obureczny..... to jak u mnie z polkulami
>> co?

> "No więc!"
> Śpij z głową w dół, przyciskając ją mocno do podłogi.
> [itd...ble....ble....ble....]

proponuje blizej ponac najblizszego specjaliste od
nienormalnosci....

-------------------------R--E--K--L--A--M--A--------
------------------
-- Yupiayey USA! -- Insp. Przebiegly zdradzil! STOP Wielka afera! STOP
AL zamieszany! STOP Wejdz do gry i zgarnij fanty!
Alibi Game START! http://www.game.alibi.pl

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.sci.psychologia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-08-23 00:06:34

Temat: Odp: Odp: Odp: Polkule mozgu, a muzyka
Od: "eTaTa - eChild" <e...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik SKooBi aniec
wymyślił:

> proponuje blizej ponac najblizszego specjaliste od
> nienormalnosci....

Tak też uważam :-)))))

Jeśli skobidu uważa równiez inaczej to są dwie możliwości

1. skóbidu wciska frajerom kit
2. skóbidu chce wciskać frajerom kit.

Jest tylko jedna zasada wykorzystująca tą wiedzę -
patrz post o przytykaniu komórki.
I co ci ona zakłóci?

Niebywałe są próby poznanie - tzw, czegobądź przez nowych schizofreników.
Rzucają się na wszystko i z każdej strony.

Cóż współczuć idzie psychiatrom, którzy próbują się w tym znaleźć.
Tu Was pozdrawiam

Narodziło się wiele tej psychowiedzy!
Może to tylko elementy do bieżących badań lub specyficzne metody.
Sam nie mam odpowiedzi ale conieco mi się klaruje.

Zakładając , że nie popadnę, w kolejną schizę zafascynowany własnym pomysłem.

Tak mi się uroiły dziś trzy drogi:
1. leczyć, by możliwie zdrowi byli , ale to niema sensu
2. leczyć, by wykorzystać trendy i kasę zarobić
3. leczyć by wiernych zdobywać.

Pierwsza droga ma słuszne racje, ale nauka jest zbyt młoda by wytworzyła dogmaty i
pewniki.
Czy nie stąd płynie różnica med* i psych*
Pewnie stąd!

Można hapiensa uleczyć ze schizy!
Ale czy się powinno?

O tak chłopcze w Twoim wątku,
choć niewart Twoje dziś istnienie
tego poświęcenia

Pozdry

eTaTa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-08-23 22:58:40

Temat: Re: Polkule mozgu, a muzyka
Od: s...@i...pl (SKooBi) szukaj wiadomości tego autora

eTaTa - eChild powiada: <e...@p...onet.pl, 02:06, 23 sierpnia 2001>

> Użytkownik SKooBi aniec
> wymyślił:

>> proponuje blizej ponac najblizszego specjaliste od
>> nienormalnosci....

> Tak też uważam :-)))))

fajnie ze sie zgadzamy

> Jeśli skobidu uważa równiez inaczej to są dwie możliwości

> 1. skóbidu wciska frajerom kit
> 2. skóbidu chce wciskać frajerom kit.

frajerowi, zgadnij komu (bał łał)

> Jest tylko jedna zasada wykorzystująca tą wiedzę -
> patrz post o przytykaniu komórki.
> I co ci ona zakłóci?

jak nie masz tam nic to i nic nie zakluci, nie ?
a tak w ogoole to gadal bys z telefonu trzymajac antene przy jajach
(tylko nie pytaj mi sie jak)

> Niebywałe są próby poznanie - tzw, czegobądź przez nowych schizofreników.
> Rzucają się na wszystko i z każdej strony.

nowych, a kto jest tym wedlug ciebie ?

> Cóż współczuć idzie psychiatrom, którzy próbują się w tym znaleźć.
> Tu Was pozdrawiam

kto sie znajdzie - jak oni nie moga ?

> Narodziło się wiele tej psychowiedzy!
> Może to tylko elementy do bieżących badań lub specyficzne metody.
> Sam nie mam odpowiedzi ale conieco mi się klaruje.

a pamietasz brac tabletki o stalej poze
wtedy nic ci sie nie bedzie klarowac....

> Zakładając , że nie popadnę, w kolejną schizę zafascynowany własnym pomysłem.

> Tak mi się uroiły dziś trzy drogi:
> 1. leczyć, by możliwie zdrowi byli , ale to niema sensu
> 2. leczyć, by wykorzystać trendy i kasę zarobić
> 3. leczyć by wiernych zdobywać.

co do 3-go to znam takich, moge ci polecic....

---------------------------------------------------
http://POCZTA.interia.pl/ - sa powody by korzystac!

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.sci.psychologia