« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2005-11-14 08:57:16
Temat: Pomocy - lekarz ortopeda chyba czeka na łapówę a z moim palecem źle !maieł uraz palca wskazującego w postaci uszkodzenia tkanki miękkiej w
przegubie (dostałem piłką koszykową w wyprostowany palec). Chodziłem w
szynie 4 tyg. Po zdjęciu szyny palec był prawie nieruchomy. Zacząłem go
ćwiczyć (już 5 tyg.) i udało mi się go wyćwiczyć do ok. 60 % pełnego
zgjęcia. Ale PROBLEMEM jest to że po ćwiczeniach i wieczornym moczeniu go w
solance (wtedy są najlepsze efekty - do ok. 80 % pełnego zgjęcia) rano
jaksię budzę to znowu jest źle tzn.
ok. 40 % pełnego zgjęcia. I tak już od 3 tyg. - żadnych pozytywnych
efektów. Dodatkowo palec ciągle jest obolały (rano najbardziej) jakby był
świeżo wybity i mało co moge nim
robić bo poprostu boli. Czuć też leciutkie przeskoki w przebubie jak go
leciutko ruszam na boki. Nie ma tak, że po rozwićwiczeniu zostaje w takiej
pozycji. Wygląda to tak jakby znowy coś tam w środku zastygało i od nowa
trzeba rozruszać. Zaczynam się poważnie martwić. Byłem już na 2 kontrolach i
ortopedzi każą ćwiczyć. Czy palec będzie ciągle bolał i jaka jest szansa na
100 % zgjęcie na trwałe? Co mam zrobić. Na RTG nic nie widać. Czy mam udać
się prywatnie i zrobić rezonans?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2005-11-14 18:30:51
Temat: Re: Pomocy - lekarz ortopeda chyba czeka na łapówę a z moim palecem źle !
Użytkownik "danynx" <pawełk@o2.pl> napisał w wiadomości
news:dl9jf1$hj4$1@atlantis.news.tpi.pl...
> trzeba rozruszać. Zaczynam się poważnie martwić. Byłem już na 2 kontrolach
i
> ortopedzi każą ćwiczyć. Czy palec będzie ciągle bolał i jaka jest szansa
na
> 100 % zgjęcie na trwałe? Co mam zrobić. Na RTG nic nie widać. Czy mam
udać
> się prywatnie i zrobić rezonans?
Co to ma do czynienia z łapówką? Oczekujesz cudów?
c
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2005-11-15 07:40:13
Temat: Re: Pomocy - lekarz ortopeda chyba czeka na łapówę a z moim palecem źle !
> Co to ma do czynienia z łapówką? Oczekujesz cudów?
to że nie jest dobrze a lekarz nic nie zamierza z tym nic robić. Tylko
ćwiczyć i nic więcej. A może należałoby zrobić rezonans? Aha- miałeś na
mysli, że żeby dostać się na rezonans na kasę chorych to byłby cud?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |