| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-03-04 12:46:39
Temat: Re: Popelnilam chinskie mielone"Mapet" <l...@w...pl> wrote in message news:3c8326d9$1@news.vogel.pl...
> Zrobilam chinskie mielone z przepisu bodajze Macka z CD Action. Mam pare
> I teraz mam pytania:
> 1. Co zrobilam zle?
Nie mam pojecia, ani zielonego ani nawet czerwonego... ;-(
> 2. Czy przepis jest kompletny?
Jak najbardziej
> 3. Czy to ma sie tak jesc z tym ryzem wymieszane?
Nie... to sie podaje na ryzu lub obok...
> Zaeksperymentowalam za bliskiej mi osobie, ktora powiedziala: wiesz, dobre
> to jest, ale nie sadzisz, ze klasyczny gulasz bylby duzo lepszy?
> Slowem oceniam to jako moja kkulinarna porazke, a ja porazki prezywam
> ciezko. Pozdrawiam. Mapet
Przepraszam, jesli przepis sie nie... powiodl...
Przepisane slowo w slowo z ksiazki... Trudno mi cokolwiek powiedziec, bo jak
napisalem, ksiazke dorwalem 2 tyg temu, a ze roboty mam huk, to nie dane mi
bylo pobawic sie w gotowanie chinszczyzny. Moge podac inne przepisy, lecz
jak na razie nic sprawdzonego. Coz... zycie jest ciezkie a bramki sa dwie
jak mawial... eee... nie wiem kto tak mawial...
Pozdrawiam
Maciej Lewczuk
Redakcja CD-Action
51-670 Wrocław, ul. Dembowskiego 57/61
tel. (071) 345-21-38 w. 108, fax (071) 345-21-42
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2002-03-04 16:47:57
Temat: Popelnilam chinskie mieloneZrobilam chinskie mielone z przepisu bodajze Macka z CD Action. Mam pare
uwag.
1. W smaku dobre.
2. Ciezko jest z tej masy uformowac kotlety, ktore zreszta rozwalaja sie na
patelni i ciezko sie je przewraca. Nie zapomniales napisac o panierce? W
przepisie nic o niej nie bylo.
3. Jest to szybkie danie pod warunkiem, ze ktos ma elektryczna maszynke do
miesa (ja nie mam) i duzo wczesniej ugotowal ziemniaki w lupinach. Bo tak,
to sporo z tym dziubdzianiny (ziemniaki musza przestygnac, mieso trzeba
zmielic - nie kupilam gotowego mielonego, bo wiadomo, jakiej czesto jest
jakosci, no i jest mieszane z wieprzowym, a kotlety mialy byc z wolowego).
Zajelo mi to 2,5 godz, wiec nie moglam tego nazwac ekspresowym tempem.
4. Soli jest zdecydowanie za duzo na te proporcje (trzymalam sie scisle
przepisu).
5. Smakowalo pod warynkiem, ze rozwalone kotlety (nawet nie dalo ich sie
normalnie polozyc na talerz, zeby sie nie rozwalily) wymieszalo sie z ryzem.
I teraz mam pytania:
1. Co zrobilam zle?
2. Czy przepis jest kompletny?
3. Czy to ma sie tak jesc z tym ryzem wymieszane?
Zaeksperymentowalam za bliskiej mi osobie, ktora powiedziala: wiesz, dobre
to jest, ale nie sadzisz, ze klasyczny gulasz bylby duzo lepszy?
Slowem oceniam to jako moja kkulinarna porazke, a ja porazki prezywam
ciezko. Pozdrawiam. Mapet
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-03-04 22:51:55
Temat: Re: Popelnilam chinskie mielone> Przepraszam, jesli przepis sie nie... powiodl...
Alez ja nie mam pretensji! Skad!
> Nie... to sie podaje na ryzu lub obok...
to dobrze, bo z tym ryzem nieciekawie wygladalo. Jeli sie skusze nastepnym
razem, to dam mniej soli, wiecej ziemniakow, dodatkowe zoltko (samo miesko
bylo miodzio!)
>Coz... zycie jest ciezkie a bramki sa dwie
> jak mawial... eee... nie wiem kto tak mawial...
Kazimierz Gorski, a pilka jest jedna.
Pozdrawiam. Mapet
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-03-07 13:12:59
Temat: Re: Popelnilam chinskie mielone"Mapet" <l...@w...pl> wrote in message news:3c837c37@news.vogel.pl...
> >Coz... zycie jest ciezkie a bramki sa dwie
> > jak mawial... eee... nie wiem kto tak mawial...
>
> Kazimierz Gorski, a pilka jest jedna.
Gorski to z pilka.. a to z zyciem... to chyba moj wujek, skarbnica dziwnych
powiedzonek ;-)
np. "czudoooownieeeee..." - gdy udalo mu sie wbic prosto gwozdz ;-)
--
Pozdrawiam
Maciej Lewczuk
Redakcja CD-Action
51-670 Wrocław, ul. Dembowskiego 57/61
tel. (071) 345-21-38 w. 108, fax (071) 345-21-42
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |