« poprzedni wątek | następny wątek » |
21. Data: 2003-07-31 18:52:18
Temat: Re: Pory jedzenie
> Dlaczego wlasciwie chesz zlikwidowac ten zwyczaj??dlatego ze zle sie
czujesz
> jedza wieczorem czy dlatego ze dietetycy twierdza ze to zle i ze trzeba
jesc
> duze sniadanie,porzadny obiad i skromna kolacyjke niezbyt pozno??
Bardzo dobre pytanie. :-))
Wlasnie sie nad tym zastanowilam i dochodze do wniosku, ze czesciowo ze
wzgledu na poglad, iz jedzenie w nocy nie jest zdrowe. No i jak opedzluje
kilogramy zarcia przed samym snem to raczej nie spi mi sie najlepiej. A
zanim jeszcze zasne, czy poloze sie to troche jest mi ...hmm... niewygodnie.
Tylko, ze jak czuje glod to jestem nieszczesliwa... Tak zle i tak niedobrze.
I nie wiem juz co mam robic.
Pozdr. Yo
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
22. Data: 2003-08-01 05:57:25
Temat: Odp: Pory jedzenie
> > Dlaczego wlasciwie chesz zlikwidowac ten zwyczaj??dlatego ze zle sie
> czujesz
> > jedza wieczorem czy dlatego ze dietetycy twierdza ze to zle i ze trzeba
> jesc
> > duze sniadanie,porzadny obiad i skromna kolacyjke niezbyt pozno??
>
> Bardzo dobre pytanie. :-))
> Wlasnie sie nad tym zastanowilam i dochodze do wniosku, ze czesciowo ze
> wzgledu na poglad, iz jedzenie w nocy nie jest zdrowe. No i jak opedzluje
> kilogramy zarcia przed samym snem to raczej nie spi mi sie najlepiej. A
> zanim jeszcze zasne, czy poloze sie to troche jest mi ...hmm...
niewygodnie.
> Tylko, ze jak czuje glod to jestem nieszczesliwa... Tak zle i tak
niedobrze.
> I nie wiem juz co mam robic.
> Pozdr. Yo
>
Chyba mialam podobny problem, bardzo chcialam sie zdrowo odrzywiac i
przejelam sie twierdzeniem o wielkim znaczeniu sniadania,mimo ze od dziecka
nie jadalam sniadani(nie czulam potrzeby jedzenia wczesniej niz o
13)postanowilam zmienic nawyki zywieniowe i zamiast wielkiej kolacji jesc
wielkie sniadanie ,skonczylo sie tyciem i rozregulowaniem przewodu
pokarmowego(to brzmi prawie jak herezja;)) .Jedzac sniadania rzeczywiscie
nie chcialo mi sie jesc wieczorem,ale pozostale minusy zdecydowaly o tym ze
wrocilam do dawnego stylu odzywiania, czyli kolacji okolo 21, teraz nie
podjadam z w ukryciu z poczuciem winy ze robie cos sprzecznego z wiedza
dietetykow ,przygotowuje miche jedzonka i wcinam z radoscia, ide spac z
wielkim brzuchem ale rano wstaje lekka,jedzac sniadania bylam ociezala caly
dzien. Wywnioskowalam ze nie da sie zmierzyc wszystkich jedna miara ,jedni
jedza sniadania inni kolacje i niech tak bedzie:)
pozdrawiam Zo
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
23. Data: 2003-08-01 07:43:49
Temat: Re: Pory jedzenieslawek <slawekopty(usun)@gazeta.pl> napisał(a):
>
> Użytkownik "aga" <l...@i...pl> napisał w wiadomości
> news:bgbcc2$pas$1@korweta.task.gda.pl...
> > nie zajadam sie atkimi słodkościami,ewenmtualnie jabłko, banan,
oczywiście
> > kawa i jakies inne napoje,
> >
>
> To wszystko też cukier ;)))) tylko inaczej się nazywa
Dokłanie :-))) Zjadane jabłka,soki,napoje,BANANY powoduja skoki poziomu
cukru we krwi i wyrzuty nowych porcji insuliny.Potem nastepuje
niedocukrzenie i znow ochota na cos-sloodkiego.Cukier krzepi-ale chyba tylk
o dusze,bo ciało staje sie niewolnikiem i obrasta w tluszczyk.Hafsa
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
24. Data: 2003-08-01 07:55:29
Temat: Re: Pory jedzenieUżytkownik Hafsa napisał:
> slawek <slawekopty(usun)@gazeta.pl> napisał(a):
>
>
>>Użytkownik "aga" <l...@i...pl> napisał w wiadomości
>>news:bgbcc2$pas$1@korweta.task.gda.pl...
>>
>>>nie zajadam sie atkimi słodkościami,ewenmtualnie jabłko, banan,
>
> oczywiście
>
>>>kawa i jakies inne napoje,
>>>
>>
>>To wszystko też cukier ;)))) tylko inaczej się nazywa
>
> Dokłanie :-))) Zjadane jabłka,soki,napoje,BANANY powoduja skoki poziomu
> cukru we krwi i wyrzuty nowych porcji insuliny.Potem nastepuje
> niedocukrzenie i znow ochota na cos-sloodkiego.Cukier krzepi-ale chyba tylk
> o dusze,bo ciało staje sie niewolnikiem i obrasta w tluszczyk.Hafsa
Mam pytanie: jakim cudem w świetle tej teorii ciało od cukru miałoby
obrosnąć w tłuszczyk?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
25. Data: 2003-08-01 08:53:39
Temat: Re: Pory jedzenie
Użytkownik "kyrielejson" <f...@N...pl> napisał w wiadomości
news:bgd6hb$p33$1@SunSITE.icm.edu.pl...
> Użytkownik Hafsa napisał:
> > slawek <slawekopty(usun)@gazeta.pl> napisał(a):
> >
> >
> >>Użytkownik "aga" <l...@i...pl> napisał w wiadomości
> >>news:bgbcc2$pas$1@korweta.task.gda.pl...
> >>
> >>>nie zajadam sie atkimi słodkościami,ewenmtualnie jabłko, banan,
> >
> > oczywiście
> >
> >>>kawa i jakies inne napoje,
> >>>
> >>
> >>To wszystko też cukier ;)))) tylko inaczej się nazywa
> >
> > Dokłanie :-))) Zjadane jabłka,soki,napoje,BANANY powoduja skoki poziomu
> > cukru we krwi i wyrzuty nowych porcji insuliny.Potem nastepuje
> > niedocukrzenie i znow ochota na cos-sloodkiego.Cukier krzepi-ale chyba
tylk
> > o dusze,bo ciało staje sie niewolnikiem i obrasta w tluszczyk.Hafsa
> Mam pytanie: jakim cudem w świetle tej teorii ciało od cukru miałoby
> obrosnąć w tłuszczyk?
To nie cud ;))) to normalny proces , łatwo go można zaobserwować u ludzi z
nadwagą :(( ( są wyjatki potwierdzające regółe ) , cukier po zjedzeniu w
cześci jest spalany a w części zamieniany na tłuszcze zapasowe , nie
wiedziałeś ?????
Slawek
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
26. Data: 2003-08-01 08:58:35
Temat: Re: Pory jedzenieUżytkownik "kyrielejson" <f...@N...pl> napisał w wiadomości
news:bgd6hb$p33$1@SunSITE.icm.edu.pl...
> > Dokłanie :-))) Zjadane jabłka,soki,napoje,BANANY powoduja skoki poziomu
> > cukru we krwi i wyrzuty nowych porcji insuliny.Potem nastepuje
> > niedocukrzenie i znow ochota na cos-sloodkiego.Cukier krzepi-ale chyba
tylk
> > o dusze,bo ciało staje sie niewolnikiem i obrasta w tluszczyk.Hafsa
> Mam pytanie: jakim cudem w świetle tej teorii ciało od cukru miałoby
> obrosnąć w tłuszczyk?
Na drodze syntezy lipidow z glukozy. Warto jednak zwrocic uwage na dyskusje,
jaka toczy sie obecnie na grupie dieta.optymalna.Chodzi mianowicie o zmiany
poziomu insuliny w reakcji na duze stezenie cial ketonowych we krwi.
Zwiekszonych ilosci cial ketonowych mozna spodziewac sie na diecie
niskoweglowodanowej, a taka jest np. "dieta optymalna", co rowniez skutkuje
zwiekszaniem sie stezenia insuliny we krwi. Sprawa jest dla mnie nowa i
dodatkowo nie mam teraz czasu na kopanie w podrecznikach biochemii, wiec
pozostawiam to na razie bez komentarza, zachecajac jednak do lektury. Watek
nosi tytul "stluszczenie watroby".
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
27. Data: 2003-08-01 09:48:05
Temat: Re: Pory jedzenie
Użytkownik "Marcin 'Cooler' Kuliński" <m...@p...gazeta.blah> napisał
w wiadomości news:bgda6d$lkc$1@inews.gazeta.pl...
> Użytkownik "kyrielejson" <f...@N...pl> napisał w wiadomości
> news:bgd6hb$p33$1@SunSITE.icm.edu.pl...
>
> > > Dokłanie :-))) Zjadane jabłka,soki,napoje,BANANY powoduja skoki
poziomu
> > > cukru we krwi i wyrzuty nowych porcji insuliny.Potem nastepuje
> > > niedocukrzenie i znow ochota na cos-sloodkiego.Cukier krzepi-ale chyba
> tylk
> > > o dusze,bo ciało staje sie niewolnikiem i obrasta w tluszczyk.Hafsa
> > Mam pytanie: jakim cudem w świetle tej teorii ciało od cukru miałoby
> > obrosnąć w tłuszczyk?
>
> Na drodze syntezy lipidow z glukozy. Warto jednak zwrocic uwage na
dyskusje,
> jaka toczy sie obecnie na grupie dieta.optymalna.Chodzi mianowicie o
zmiany
> poziomu insuliny w reakcji na duze stezenie cial ketonowych we krwi.
> Zwiekszonych ilosci cial ketonowych mozna spodziewac sie na diecie
> niskoweglowodanowej, a taka jest np. "dieta optymalna",
Przypomne tylko że "dieta optymalna" zakłada takie ilości węglowodanów aby
ciał ketonowych organizm nie musiał wytwarzać ;)))
co rowniez skutkuje
> zwiekszaniem sie stezenia insuliny we krwi. Sprawa jest dla mnie nowa i
> dodatkowo nie mam teraz czasu na kopanie w podrecznikach biochemii, wiec
> pozostawiam to na razie bez komentarza, zachecajac jednak do lektury.
Watek
> nosi tytul "stluszczenie watroby".
>
>
Nowa lecz faktycznie interesująca , tylko szkoda że teoretyczna :((
Slawek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
28. Data: 2003-08-01 09:55:51
Temat: Odp: Pory jedzenie
Użytkownik Zoe <z...@w...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:bgcuof$q1m$...@a...news.tpi.pl...
[ciach]
> wrocilam do dawnego stylu odzywiania, czyli kolacji okolo 21, teraz nie
> podjadam z w ukryciu z poczuciem winy ze robie cos sprzecznego z wiedza
> dietetykow ,przygotowuje miche jedzonka i wcinam z radoscia, ide spac z
> wielkim brzuchem ale rano wstaje lekka,jedzac sniadania bylam ociezala
caly
> dzien. Wywnioskowalam ze nie da sie zmierzyc wszystkich jedna miara ,jedni
> jedza sniadania inni kolacje i niech tak bedzie:)
Nic dodać, nic ująć.
Myślę, że strony stojące po obu "stronach barykady" na pl.misc.dieta powinny
sobie wziąć to do serca.
Jak na mój gust podstawa to dobry humor i (jak kto lubi) dużo ruchu (i wcale
nie chodzi o jakieś katowanie siebie). Jeść wtedy kiedy się chce (wywalić
słodyczy i słodzone napoje) i gra.
I nie przykładać do wszystkiego jednakowej miary. Nie jesteśmy klonami tylko
ludźmi - nigdy nie będziemy wyglądać jednakowo "pięknie". Jedni będą chudsi,
jedni grubsi. Wszystko OK jeśli mieści sie to w pewnych granicach, poza nimi
warto interweniować ale "słuchając" swojego organizmu. To, że jednym dobrze
na tłuszczach, nie znaczy, że innym będzie źle na "trawie".
A jeszcze inni mogą wcinać "wszystko" i im nie szkodzi.
A... i są jeszcze tacy, którzy wcinają wszystko i dużo i im szkodzi i oni to
wiedzą ale mają to gdzieś bo wiedzą, że życie jest krótkie (a czasami nawet
krótsze :-( ) i nie warto go marnować na głupoty.
brow(J)arek pozdrawia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
29. Data: 2003-08-01 10:16:08
Temat: Re: Pory jedzenieUżytkownik "slawek" <slawekopty(usun)@gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:bgdcs4$1cp$1@inews.gazeta.pl...
> Przypomne tylko że "dieta optymalna" zakłada takie ilości węglowodanów aby
> ciał ketonowych organizm nie musiał wytwarzać ;)))
Od kiedy? Jak jeszcze mialem czas czytac dziela zebrane mistrza Jana, to
mowa w nich byla jedynie o dostosowywaniu ilosci weglowodanow do poziomu
cial ketonowych w moczu, wykrywanego testami typu ketostix bodajze. Tyle ze
ketonuria to nie to samo, co ketoza. Mozna nie miec "ketonow" w moczu, a
miec je we krwi. Innymi slowy mozna nie miec ketonurii, a miec podwyzszony
poziom cial ketonowych we krwi. Nie rozwlekam sie juz nawet nad wielokrotnie
dyskutowana kwestia cial ketonowych jako paliwa dla mozgu i ukladu
nerwowego. Gdyby organizmy na d.o. ich nie wytwarzaly, to wasze mozgi nie
mialyby co jesc. Leszek wielokrotnie udowadnial przeciez, ze spozywana przez
Was glukoza i ta mozliwa do zsyntetyzowania z reszt glicerolowych nie jest w
stanie pokryc zapotrzebowania o.u.n. na nia. Podsumowujac: twoje powyzsze
zdanie przeczy i slowom Kwasniewskiego, i wielu innych teoretykow d.o.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
30. Data: 2003-08-01 11:15:29
Temat: Re: Pory jedzenieUżytkownik slawek napisał:
>>Mam pytanie: jakim cudem w świetle tej teorii ciało od cukru miałoby
>>obrosnąć w tłuszczyk?
>
>
>
> To nie cud ;))) to normalny proces , łatwo go można zaobserwować u ludzi z
> nadwagą :(( ( są wyjatki potwierdzające regółe ) , cukier po zjedzeniu w
> cześci jest spalany a w części zamieniany na tłuszcze zapasowe , nie
> wiedziałeś ?????
> Slawek
Dzięki. Kiedyś ktoś ktoś mi tłumaczył, że mięso trzeba jeść, ze względu
na tłuszcz, który jest konieczny organizmowi, więc trzeba mu go
dostarczyć. Brzmiało śmiesznie, ale polemizować nie umiałem. :)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |