« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2008-10-03 07:18:04
Temat: Poszukuje beneficjentów programu PFRON Homer 2003Witam
Chciałbym dowiedzieć się o Wasze doświadczenia z oddziałami pfron przy
realizacji programu Homer 2003 w tym roku i w latach ubiegłych. Chodzi
mi o niejasności związane z realizacją programu. Szczególnie o znaczne
podwyższanie udziału własnego, wymuszanie przez urzędników poświadczania
nieprawdy np przy fakturowaniu przez sprzedawce, uniemożliwianie
skorzystanie ze szkoleń przez opóźnianie podpisania umów etc. Moim
zdaniem program osiągnął jakąś karykaturalną formułę. Ale może moje
obserwacje są błędne obarczone jakiś subiektywnym żalem czy
uprzedzeniami. Jeśli macie pozytywne doświadczenia też chętnie o nich
poczytam w końcu tylko parzystokopytne poglądów nie zmieniają.
Wojciech Hapke
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2008-10-03 21:33:49
Temat: Re: Poszukuje beneficjentów programu PFRON Homer 2003Wojciech pisze:
> Witam
> Chciałbym dowiedzieć się o Wasze doświadczenia z oddziałami pfron przy
> realizacji programu Homer 2003 w tym roku i w latach ubiegłych. Chodzi
> mi o niejasności związane z realizacją programu. Szczególnie o znaczne
> podwyższanie udziału własnego, wymuszanie przez urzędników poświadczania
> nieprawdy np przy fakturowaniu przez sprzedawce, uniemożliwianie
> skorzystanie ze szkoleń przez opóźnianie podpisania umów etc. Moim
> zdaniem program osiągnął jakąś karykaturalną formułę. Ale może moje
> obserwacje są błędne obarczone jakiś subiektywnym żalem czy
> uprzedzeniami. Jeśli macie pozytywne doświadczenia też chętnie o nich
> poczytam w końcu tylko parzystokopytne poglądów nie zmieniają.
>
> Wojciech Hapke
nie jestem beneficjentem ale z rozmow ze znajomymi "obdarzonymi łaska"
ze strony PFRONu to by sie zgadzalo z tym co piszesz...
nie korzystasz przypadkiem z "pomocy" pfronu katowice?
pozdrawiam
SlawcioD
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2008-10-05 11:15:45
Temat: Re: Poszukuje beneficjentów programu PFRON Homer 2003SlawcioD pisze:
> Wojciech pisze:
>> Witam
>> Chciałbym dowiedzieć się o Wasze doświadczenia z oddziałami pfron przy
>> realizacji programu Homer 2003 w tym roku i w latach ubiegłych. Chodzi
>> mi o niejasności związane z realizacją programu. Szczególnie o znaczne
>> podwyższanie udziału własnego, wymuszanie przez urzędników
>> poświadczania nieprawdy np przy fakturowaniu przez sprzedawce,
>> uniemożliwianie skorzystanie ze szkoleń przez opóźnianie podpisania
>> umów etc. Moim zdaniem program osiągnął jakąś karykaturalną formułę.
>> Ale może moje obserwacje są błędne obarczone jakiś subiektywnym żalem
>> czy uprzedzeniami. Jeśli macie pozytywne doświadczenia też chętnie o
>> nich poczytam w końcu tylko parzystokopytne poglądów nie zmieniają.
>>
>> Wojciech Hapke
>
> nie jestem beneficjentem ale z rozmow ze znajomymi "obdarzonymi łaska"
> ze strony PFRONu to by sie zgadzalo z tym co piszesz...
>
> nie korzystasz przypadkiem z "pomocy" pfronu katowice?
>
> pozdrawiam
> SlawcioD
Ja również nie jestem beneficjentem ale próbuję przeprowadzić wniosek
osoby z rodziny przez PFRON warmia i mazury. I co pismo lub informacja
to większe moje zdziwienie. Zastanawiam się czy takie dziwne przypadki
spotykają tylko pilotowany przeze mnie wniosek czy jest to jakaś
prawidłowość lub reguła. W programie np jest obietnica dofinansowania
zakupu sprzętu przy określonym minimalnym udziale własnym. Ja to
rozumiem tak - kupuję sprzęt za 10000 zł konieczny jest 2% udział własny
czyli 200 zł - dofinansowanie z PFRON 9800 zł. Pfron przysyła decyzje w
której chce dofinansować ten sam sprzęt na 7000 i podnosi mi udział
własny do 9%. Mam trzy możliwości albo sie odwoływać /tej procedury
jeszcze nie przerabiałem i nikt nie potrafi mi wyjaśnić co sie stanie np
z terminami jeśli złożę odwołanie/ albo odrzucić dofinansowanie bo nie
stać mnie na dopłatę 3000 zł /sprzęt nie staniał ani o grosz - nawet coś
marudzą ze podrożeje/ skąd miałem wiedzieć że udział własny może tak
dramatycznie wzrosnąć i nie byłem przygotowany na taki wydatek albo
zacisnąć zęby i podpisać umowę z pfronem. Nikogo nie muszę przekonywać
że sprzęt dofinansowany przez PFRON jest droższy niż analogiczny sprzęt
na niedofinasowywanym rynku /choć ciekawi mnie jak to będzie z autami w
sprawnym dojeździe/. Wiec jeśli takie praktyki pfron są powszechne to
może okazać się że taniej jest kupić analogiczną rzecz na wolnym rynku
bez dofinansowania niż u podpiętych pod PFRON firm w stylu ALTIXa z
dofinasowaniem. Ale może wszyscy dostają minimalny udział a tylko ten
mój wniosek ma podwyższony efektywnie do 30%? przejrzałem całą
dokumentacje dotyczącą HOMERA 2003 i nic na temat korelacji dochodu z
udziałem własnym nie mogę znaleźć, jest komiczna w swej wymowie
instrukcja jak policzyć średnią dochodów /na stronę A4/ i informacja
jaki dochód uniemożliwia udział w programie ale nie ma ani słowa o
zwiększeniu procentowego udziału własnego. Jak ktoś lubi matematyczne
zagadki to niech spróbuje ustalić o ile zmniejsza się maksymalna kwota
dofinasowania na sprzęt podstawowy specjalistyczny i brajlowski przy
dochodzie miesięcznym na głowę członka rodziny 971 brutto. Prosta
tabelka lub wykres wyjaśniłby to wszystkim składającym papiery. Ale po
co tajemną wiedzę przekazywać maluczkim. Takich problemików i problemów
mam z jednym prostym moim zdaniem programem całkiem sporo. Ale może ktoś
ma inne lub podobne spostrzeżenia.
W H
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2008-10-05 15:45:58
Temat: Re: Poszukuje beneficjentów programu PFRON Homer 2003Wojciech pisze:
> SlawcioD pisze:
>> Wojciech pisze:
>>> Witam
>>> Chciałbym dowiedzieć się o Wasze doświadczenia z oddziałami pfron
>>> przy realizacji programu Homer 2003 w tym roku i w latach ubiegłych.
>>> Chodzi mi o niejasności związane z realizacją programu. Szczególnie o
>>> znaczne podwyższanie udziału własnego, wymuszanie przez urzędników
>>> poświadczania nieprawdy np przy fakturowaniu przez sprzedawce,
>>> uniemożliwianie skorzystanie ze szkoleń przez opóźnianie podpisania
>>> umów etc. Moim zdaniem program osiągnął jakąś karykaturalną formułę.
>>> Ale może moje obserwacje są błędne obarczone jakiś subiektywnym żalem
>>> czy uprzedzeniami. Jeśli macie pozytywne doświadczenia też chętnie o
>>> nich poczytam w końcu tylko parzystokopytne poglądów nie zmieniają.
>>>
>>> Wojciech Hapke
>>
>> nie jestem beneficjentem ale z rozmow ze znajomymi "obdarzonymi łaska"
>> ze strony PFRONu to by sie zgadzalo z tym co piszesz...
>>
>> nie korzystasz przypadkiem z "pomocy" pfronu katowice?
>>
>> pozdrawiam
>> SlawcioD
> Ja również nie jestem beneficjentem ale próbuję przeprowadzić wniosek
ciach
> W H
a nie pisze tam ze te 2 procent to minimalny wklad i moze byc wieksze;)
zanabylem tak laptopa wklad wlasny cos w okolicach 50%...
pozdrowiam
SlawcioD
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2008-10-05 17:21:08
Temat: Re: Poszukuje beneficjentów programu PFRON Homer 2003SlawcioD pisze:
> Wojciech pisze:
> a nie pisze tam ze te 2 procent to minimalny wklad i moze byc wieksze;)
> zanabylem tak laptopa wklad wlasny cos w okolicach 50%...
>
> pozdrowiam
> SlawcioD
Naprawdę masz decyzje PFRON że podnoszą udział własny do 50%? czyli jak
nie zapłacisz połowy wartości to ci nie dołażą ani grosza bez względu na
wartość sprzętu
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2008-10-06 19:53:27
Temat: Re: Poszukuje beneficjentów programu PFRON Homer 2003Wojciech pisze:
> SlawcioD pisze:
>> Wojciech pisze:
>
>> a nie pisze tam ze te 2 procent to minimalny wklad i moze byc
>> wieksze;) zanabylem tak laptopa wklad wlasny cos w okolicach 50%...
>>
>> pozdrowiam
>> SlawcioD
> Naprawdę masz decyzje PFRON że podnoszą udział własny do 50%? czyli jak
> nie zapłacisz połowy wartości to ci nie dołażą ani grosza bez względu na
> wartość sprzętu
>
mialem - to bylo z 3-4 lata temu...
pozdrawiam
SlawcioD
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2008-10-07 12:19:29
Temat: Re: Poszukuje beneficjentów programu PFRON Homer 2003
Użytkownik "Wojciech" <w...@h...pl> napisał w wiadomości
news:gca7l6$feh$1@news.dialog.net.pl...
Przy tego typu dofinansowaniach okreslony jest zawsze poziom minimalny
wkładu własnego. Faktem jest jednak, że rzadko dochodzi do zakupu z tym
minimalnym dofinansowaniem. Procent wkładu własnego wzrasta wraz z
wysokością średniego dochodu w rodzinie. Ja musiałem dopłacić ok 30% w 2003
czy 4 roku i wcale nie miałem wtedy jakichś oszałamiających dochodów.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |