« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2006-08-07 10:20:07
Temat: Re: Poszukuję owoców pigwowca, albo pigwyGosia Plitmik wrote:
> Mam pytanie, czy ktoś jest właścicielem większej ilości owoców w/w?
> W zamian mogę kupic upragnione roślinki, albo wyszukac;-)albo inaczej
> się dogadamy;-)W ostateczności się zaczaję na jakis skwer miejski, ale
> mam dylematy, czy tak wypada( w końcu, to właściwie kradzież?)i na
> dodatek one są całe zakurzone i pewnie ciężkie od ołowiu
Co rozumiesz przez większą ilość, czyli ile byś chciała? I czy wiesz, że
to jeszcze o wiele za wcześnie na zbieranie pigwiaczków?
--
Krycha&Co(ty) Wiem niewiele, lecz powiem, co wiem,
http://krycha.kofeina.net choć nie będzie to pewnie myśl złota:
Najpiękniejszą muzyką przed snem
jest mruczenie szczęśliwego kota. (F.Klimek)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2006-08-07 12:18:23
Temat: Re: Poszukuję owoców pigwowca, albo pigwyKrystyna Chiger napisał(a):
> Co rozumiesz przez większą ilość, czyli ile byś chciała? I czy wiesz, że
> to jeszcze o wiele za wcześnie na zbieranie pigwiaczków?
Wiem, wiem, mi tylko bardzo zalezy, dlatego chciałam sie na nie
wcześniej zapisac;-)Kazda ilośc pożadana, chce sobie uzbierac na
nalewkę i słoik na zime dla Szkodników, ale słoik obiecał mi juz
Panslavista więc co by nie byc zachłanna tylko na nalewce się skupię
W tamtym roku pierwszy raz spróbowałam i dostałam kota na jej punkcie.
zapach, smak łaża za mną cały czas.
W tym roku chciałam kupic sadzonki, ale za jedna chcieli 12
zł;-(starczyło mi na 3 szt, ale one mizerne, zaowocuja chyba za 100 lat;-(
--
Gosia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2006-08-07 12:34:24
Temat: Re: Poszukuję owoców pigwowca, albo pigwy
"Gosia Plitmik" <p...@o...pl> wrote in message
news:eb7b2g$r2k$1@news.onet.pl...
> W tym roku chciałam kupic sadzonki, ale za jedna chcieli 12 zł;-(starczyło
> mi na 3 szt, ale one mizerne, zaowocuja chyba za 100 lat;-(
One takie są, nie sięgają u mnie wyżej niż 0,5 m, może na lepszej ziemi
wyżej by bujały. Susza, wiec drobne, ale popadało i nadzieja jakaś jest.
Na odmianę aronia poszła w górę w tym roku, i owoców sporo, jezeli utrzyma
się ciepło i popada jeszcze od czasu do czasu to trochę uzbieram. Wino jest
dobre, tylko nie wolno owoców uszkodzić, ani zbyt długo trzymać nad owocami,
bo gorzknieje.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2006-08-07 12:55:47
Temat: Re: Poszukuję owoców pigwowca, albo pigwy
Użytkownik "Gosia Plitmik" <p...@o...pl> napisał w wiadomości
news:eb6v6j$6pu$1@news.onet.pl...
> Kal napisał(a):
>
>> Ja mam 2 duże krzaki. Oddam, ale wraz z krzakami. :-)
>
> Dawaj, dawaj:-)A, skąd jesteś?
Rzeszów, kiedyś proponowałem na grupie, aby sobie ktoś wykopał. Wyśmiano
mnie, proponowali, żebym wykopał i wręczył zawiniątko chętnemu, to ew. mogą
wziąć. Stwierdziłem, że jak nikt nie chce to wydrę i spalę. Trudno. Ale
czasu jakoś nie było. Dlatego się uchowały. Dorodne i obsypane owocami. Ale
musisz z Gdyni sama przyjechać i je sobie wykopać i zabrać. :-)
Ew. proponuję biznes, podobny jak Król Łokietek robił: kupcy weneccy mu wóz
z purpurą a on kupcom wóz czerni do jej wyrobu :-)
A więc ja Ci owoce mogę wysłać za friko a Ty mi nalewkę na spróbowanie
odeślesz też free.
pisz: b...@w...pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2006-08-07 12:57:02
Temat: Re: Poszukuję owoców pigwowca, albo pigwy> W tamtym roku pierwszy raz spróbowałam i dostałam kota na jej punkcie.
> zapach, smak łaża za mną cały czas.
Czy możesz napisać coś o tej nalewce, czy jest kwaśna (lubie kwaśne :))?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2006-08-07 12:57:55
Temat: Re: Poszukuję owoców pigwowca, albo pigwyGosia Plitmik wrote:
> Wiem, wiem, mi tylko bardzo zalezy, dlatego chciałam sie na nie
> wcześniej zapisac;-)Kazda ilośc pożadana, chce sobie uzbierac na
> nalewkę i słoik na zime dla Szkodników, ale słoik obiecał mi juz
> Panslavista więc co by nie byc zachłanna tylko na nalewce się skupię
> W tamtym roku pierwszy raz spróbowałam i dostałam kota na jej punkcie.
> zapach, smak łaża za mną cały czas.
> W tym roku chciałam kupic sadzonki, ale za jedna chcieli 12
> zł;-(starczyło mi na 3 szt, ale one mizerne, zaowocuja chyba za 100 lat;-(
Nie wiem, kto z moich stałych "abonentów" zechce w tym roku, ale przypomnij
się na początku października. Pigwowce zawsze były tanie, może moda na nie
przyszła :O
--
Krycha&Co(ty) Wiem niewiele, lecz powiem, co wiem,
http://krycha.kofeina.net choć nie będzie to pewnie myśl złota:
Najpiękniejszą muzyką przed snem
jest mruczenie szczęśliwego kota. (F.Klimek)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2006-08-07 13:19:38
Temat: Re: Poszukuję owoców pigwowca, albo pigwyKrystyna Chiger napisał(a):
> Nie wiem, kto z moich stałych "abonentów" zechce w tym roku, ale przypomnij
> się na początku października. Pigwowce zawsze były tanie, może moda na nie
> przyszła :O
Przypomne się na pewno. W 3 mieście musza byc bardzo modne, bo
identyczna cena była we wszystkich szkółkach. Planowałam sobie nimi
jedna skarpe obsadzic
--
Gosia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2006-08-07 13:23:09
Temat: Re: Poszukuję owoców pigwowca, albo pigwyMS napisał(a):
>> W tamtym roku pierwszy raz spróbowałam i dostałam kota na jej punkcie.
>> zapach, smak łaża za mną cały czas.
> Czy możesz napisać coś o tej nalewce, czy jest kwaśna (lubie kwaśne :))?
Jest bardzo kwasna, przynajmniej ta moja. Pachnie obłędnie i
niepowtarzalnie. Można ja pic tak pomalutku, mlaskając językiem, aromat
sie rozchodzi po całej buzi. W jesienne wieczory jest jak wielka lampa
słoneczna, rozgrzewa wspaniale;-)A, herbata z płatkami z tej nalewki, to
niebo w gębie
--
Gosia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2006-08-07 13:30:12
Temat: Re: Poszukuję owoców pigwowca, albo pigwyKal napisał(a):
> pisz: b...@w...pl
Niestety, wrócił do mnie mail z tego adresu
--
Gosia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2006-08-07 13:39:02
Temat: Re: Poszukuję owoców pigwowca, albo pigwy
> Jest bardzo kwasna, przynajmniej ta moja. Pachnie obłędnie i
> niepowtarzalnie. Można ja pic tak pomalutku, mlaskając językiem, aromat
> sie rozchodzi po całej buzi. W jesienne wieczory jest jak wielka lampa
> słoneczna, rozgrzewa wspaniale;-)A, herbata z płatkami z tej nalewki, to
> niebo w gębie
Mozesz podac przepis?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |