Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
From: " Zrozpaczona" <j...@g...SKASUJ-TO.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Powrót do eks i związane z tym poblemy...
Date: Thu, 31 Mar 2005 20:05:07 +0000 (UTC)
Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
Lines: 31
Message-ID: <d2hl5j$lif$1@inews.gazeta.pl>
NNTP-Posting-Host: aua62.internetdsl.tpnet.pl
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: inews.gazeta.pl 1112299507 22095 172.20.26.240 (31 Mar 2005 20:05:07 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Thu, 31 Mar 2005 20:05:07 +0000 (UTC)
X-User: jaspis2
X-Forwarded-For: 172.20.6.162
X-Remote-IP: aua62.internetdsl.tpnet.pl
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:314030
Ukryj nagłówki
Witam,
mam problem i nie wiem jak go rozwiązać :(. Około pół roku temu rozstałam się
z chłopakiem (5 letni związek). Powód? hmm nie byłam pewna czy On jest tym z
ktorym chcę spędzić całe życie. Oczywiście te wątpliwości nie pojawiły się od
tak - wiele sie na to złożyło (głównie Jego zachowanie). W ciągu tego czasu
zaczęłam się spotykac z kimś zupełnie innym - dosłownie i w przenośni. Ten
mężczyzna rózni się całkowicie od mojego eks. Na początku było to dla mnie
pewną odmianą jednak różnice w temperamentach sprawiają, że jest między nami
więcej różnic niż podobieństw. Zaczęłam wspominać chwile spędzone z eks (wciąż
z Nim utrzymywałam kontakty - rzadkie ale jednak były), te dobre i te złe.
Zatęskniłam za Nim. Kilkakrotnie już się spotkaliśmy. Ostatnio
przeprowadziliśmy rozmowę. Powiedział mi, że dla mnie jest w stanie rzucić
wzystko i być tylko ze mną. Ale... ja wiem, że On się teraz spotyka z pewna
dziewczyną. Najprawdopodobniej od ok poł roku - poznali się przez net
rozmawiając o swoich problemach, przeżyciach (dziewczyna ma podobne) itd.
Dowiedziałam się, że Ona mojego eks nie traktuje jak kolegę - zresztą wiem o
tym...widziałam jak na gg pisze coś do niego i na początku było " Kochanie ..
". On jak Ja traktuje? Powiedział, że jako koleżanke ale po chwili dodał, że
sam nie wie.. I ja tez nie wiem co zrobić..Moje serce mówi, że powinnam z Nim
byc, że to jednak właściwy mężczyzna, wiele nas łączy, mamy wspólne
zainteresowania, dużo przeszliśmy razem. Ale ta dziewczyna ... Nie chcę by
cierpiała bowiem jak to jest jak ktoś rozwala związek. mam dylematy moralne -
jestem w tym wszystkim kompletnie zagubiona i nie potrafie znaleść
rozwiązania.
Co wy byście zrobili na moim miejscu? Kocham tego faceta....
Zrozpaczona...
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|