Witam wszystkich:)
Piszę bo potrzebuję pomocy i otuchy.
W lutym dowiedziałam się o diecie Montignaca. Kupiłam książkę , zaczęłam
czytać tą grupę dyskusyjną, wzięłam się za siebie i wystartowałam z tą
dietą. W ciągu 2 miesięcy zrzuciłam 7 kg. Z 72 kg do 65 kg. Przez te 2
miesiące pilnie przestrzegałam diety , czasem coś poćwiczyłam, czasem
udzielałam się na grupie było OK. Później - niestety zaczęłam czasem robić
odstępstwa i to coraz większe. Kilka dni jadłam "normalnie", a póżniej
próbowałam kontynuować dietę. Kilka dni normalnie i znów na MM i tak w
kółko. Tą metodą przez kilkanaście tygodni - do wakacji utrzymałam wagę a
nawet schudłam kolejny kilogram. W czasie wakacji chodziłam na aerobic nadal
starałam się być na diecie MM (chociaż z częstymi odstępstwami) i udało mi
się w sumie schudnąć do 62 kg.
W sierpniu ważyłam jeszcze 62 kg. Od września zaczęłam nagle strasznie tyć
:((( teraz ważę 68 :((((((((((((( Tyję i nie wiem co się stało
:((((( Próbuję z tym walczyć i nic :(((((
Nie potrafię wrócić na dietę MM. Wracam na dzień max 3 dni , nie mam jakoś
pomysłów co do potraw, mam wrażenie że na MM mam raptem 3 dania do wyboru i
szybko rezygnuję :((( Jem bez opamiętania , cały czas czuję się głodna,
cały czas mam ochotę na słodycze i wogóle nie wiem czemu teraz tak Tyję
;((((
Od początku czerwca przyjmuję tabletki antykoncepcyjne - podejrzewam że
mogą one mieć wpływ na to że tak przytyłam chociaż z drugiej strony czy to
możliwe ?? przecież biorę je od czerwca i przez pierwsze 3 miesiące nie
tyłam , a nawet udawało mi się nadal schudnąć. Myślę nad odstwieniem ich.
Hmm ... a może to przez to , że zaczęłam chodzić na aerobic (chodziłam 2-3
miesiące) , później jednak z braku czasu i pieniążków zrezygnowałam.Może
przyzwyczaiłam przez ten czas organizm do większego ruchu ????
Czuję się tragicznie, jestem zdesperowana :(((( Z dnia na dzień czuję się
grubsza , spodnie ledwo się zapinają , a ja tracę pogodę ducha, jestem
smutna, nerwowa, nie mogę na siebie patrzeć , nie mam ochoty wychodzić z
domu :(((
Błagam , doradźcie coś , pomóżcie ...

--
Edytka_22