Data: 2000-11-05 12:23:11
Temat: Pozbycie sie
Od: "Kurefka" <j...@k...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Witam!!!
Co zrobic ze starym? Bo tak sobie rozmyslam nad wszelkimi mozliwymi
sposobami pozbycia sie jego, w koncu niedziela i cham w chacie :-(. Pierwszy
sposob to wyrzucic przez okno i nie wpuscic do chaty, ale to przeciez wazy
100 kg. i nawet bym tego nie uniosla, jego gruba dupa zgniotla by mnie jak
walec. Druga mozliwosc, to zabic pistoletem, no, ale skad wziac? Trzecia to
zabic nozem, ale nie jestem taka silna, moglby mi wyrwac i wtedy mnie nim
troche pociachac, przeciez to sadysta. Czwarty sposob, to udawac, ze go nie
ma, ale jest problem, bo on nie udaje, ze mnie nie ma i ciagle czegos chce.
Wciaz sie do mnie przypierdala, a jak juz sie odpierdoli na chwile, to
rozmawia z innymi domownikami, a jak skonczy, to znowu zaczyna sie
przypierdalac do mnie, ze az mam ochote mu przypierdolic. Piata mozliwosc,
to wyjsc z domu, ale nie mam gdzie isc. Wolalabym dreptac w spokoju, bo to
mi odpowiada, ale wszedzie jakies zakapiory laza, a mnie to denerwuje,
chcialabym nikogo nie widziec. Gdzie by nie pojsc tam wszedzie stres, pelno
samochodow, pijakow i chujow, ktorzy dra mordy. Nigdzie na tym swiecie nie
mozna odpoczac psychicznie :-(. Szosty sposob, to namowic chama, aby wylazl
z domu, ale gdzie ma wyjsc i jak namowic? Siodmy, to popelnic samobojstwo.
Osmy, zbudowac rakiete i wypierdolic go w kosmos, ale jak go zaciagnac do
tej rakiety? Dziewiaty zabicic jego zone, jak to zrobie to moze wtedy mnie
zajebie i jako trup bede miala spokoj. Dziesiaty sposob to.... KURWA wlasnie
wlazl do pokoju i powiedzial mi jebany, ze na pewno cos zboczonego pisze,
jak mnie to wkurwia :-((. Niech wypierdala chuj z chaty. To Wy teraz mozecie
wymyslec dziesiata propozycje, powiedzcie mi co mam zrobic. Ide sie wysrac,
przez chwile przynajmniej w kiblu bede miala spokoj, bo zamiast glosu tego
chuja, bede slyszala wypryskujace z dupy gowno. To dopiero rzadka sprawa.
JA
|